Wróć do strony głównej.
Grudnia 26, 2024, 01:28:52 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: SMF - Just Installed!
 
   Strona główna   Pomoc Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Chłopiec, prawie 12 miesięcy i sporo obaw...  (Przeczytany 14391 razy)
lolek2016
Newbie
*
Wiadomości: 18


« : Maja 16, 2017, 03:46:19 »

Witam,

Jestem mamą Ksawerego, który za dwa tygodnie skończy rok. Niestety z każdym kolejnym dniem coraz bardziej niepokoję się o jego rozwój.

Co mnie martwi:
- póki co brak mowy, nawet pojedynczych wyrazów (aktualnie jest sporo mruczenia, yyyy, aaaa),
- sporadyczne gaworzenie (pojawiło się dadada, bababa, tatata, parę razy mamamama),
- zmienny kontakt wzorkowy (czasem go nie ma przez dłuższy czas, a czasem lubi na nas patrzeć sam od siebie),
- bardzo zmienne reagowanie na imię, czasem odwróci się od razu, a czasem zupełnie nie reaguje (długo mówiliśmy do niego mnóstwem różnych określeń, od niedawna skupiamy się tylko na imieniu),
- brak wskazywania palcem (najczęściej sam sięga lub chce sięgnąć po daną rzecz),
- brak samodzielnego trzymania butelki rękami oraz jedzenia (oczekuje, że wszystko mu się poda),
- brak gestów typu papa, czy brawo (papa zdarzyło się może kilka razy, chyba bardziej przypadkiem),
- brak wykonywania poleceń (przynieś, podaj, pokaż, gdzie jest itd.),
- nie szuka akceptacji dla swoich działań, nie reaguje na pochwały,
- niechęć do obcych osób,
- zabawa wieloma przedmiotami polega na ich rzucaniu przed siebie, burzeniu klocków, wysypywaniu różnych rzeczy, braniu ich do buzi,
- bardzo lubi metki i śrubki - metki mulda, a śrubki dotyka palcem (trwa to dosłownie krótką chwilę),
- reagowanie płaczem na nowe miejsca i nowe osoby,
- problemy z aklimatyzacją w nowych miejscach (np. z samodzielnym zaśnięcięm, swobodną zabawą),

W kwestii pozytywów:
- bardzo dobrze rozpoznaje swoich i obcych, zwraca uwagę na nowe osoby,
- gdy się czymś intensywnie zajmuje to zerka i sprawdza, czy ktoś z nim ciągle jest,
- nie ma żadnych problemów ze spaniem i jedzeniem (przez jakiś czas miał problem z ulewaniem gryzieniem kawałków, ale minęło samoistnie)
- reaguje na "opa" (wyciąga wtedy ręce do góry żeby go podnieść) i "am" (otwiera buzię, gdy jest w ruchu to podchodzi z otwartą buzią)
- uśmiecha się, również odwzajemnia uśmiech i uśmiecha się do osób, śmieje się na głos, kiedy coś go rozbawi (podczas zabawy, na widok psa),
- okazuje emocje, ma wyraźną mimikę twarzy,
- manifestuje swoje niezadowolenie, gdy chce zmienić miejsce, pozycję lub coś mu się nie podoba,
- gdy się uderzy, przewróci to mocno płacze i chce się wtedy przytulać,
- dobrze współpracuje podczas rehabilitacji, nie buntuje się,
- lubi spędzać czas na zewnątrz, na ogrodzie, na placu zabaw,
- lubi włączać i wyłączać różne przedmioty (sprzęty, światło - kiedy włączy lub wyłączy światło to obraca się i sprawdza, czy dobrze to zrobił)
- lubi przebywać w towarzystwie bliskich, nie lubi być w pokoju sam, gdy po coś idę do drugiego pokoju nawet na chwilę to idzie za mną
- dobrze się czuje na rękach, lubi być noszony - zawsze się uspokaja na rękach, gdy płacze,
- jest bardzo ciekawy świata, wszystkie co jest dookoła, na rękach chce jak najwięcej chodzić, oglądać, dotykać,
- gdy jest na rękach wskazuje swoim ciałem i ręką (całą), w którą stronę chce iść, czego chce dotknąć, co chce zobaczyć,
- nie zawiesza się ani nie fiksuje na jednej zabawce zbyt długo,
- lubi zabawki i rzeczy wydające różne dźwięki, prowokuje wydawanie dźwięku (potrząsa, uderza),
- rzuca przedmioty i obserwuje, gdzie i jak upadną,
- dobrze manipuluje zabawkami, bardzo lubi książeczki i sam je przegląda.

Ciąża jak i poród przebiegały prawidłowo, a nawet wzorowo. Pomimo tego u małego zostały stwierdzone zaburzenia napięcia mięśniowego (częściowo wzmożone, częściowo obniżone), aktualnie nadal się rehabilitujemy raz w tygodniu. Długo zaciskał piąstki, jak i całe ręce, co może utrudniać współpracę w tym zakresie.
Wszystkie czynności ruchowe (obracanie, pełzanie, raczkowanie, siadanie) wykonywał przynajmniej z 2-3 miesięcznym opóźnieniem. Aktualnie jest na etapie raczkowania i wstawania przy meblach, jeszcze nie chodzi.

Mój 3,5 letni siostrzeniec ma zdiagnozowany autyzm stąd też moja duża wrażliwość na pewne kwestie. Niemniej jednak zarówno ja, jak i moi rodzice widzimy dużą różnicę w zachowaniach obu maluchów. U Ksawerego choć są spore braki to widać, że choć powoli to idzie do przodu, a u siostrzeńca od samego początku był brak kontaktu i reakcji.

Czy to już czas, aby udać się po jakąś diagnozę, czy jeszcze próbować pracować w domu? Dopiero niedawno zdecydowaliśmy się np. na wyłączenie telewizora, wcześniej rano i popołudniu oglądał bajki. Brak telewizora nie wywował negatywnej reakcji.

Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję,
Zatroskana Mama
Zapisane
Rafi
Newbie
*
Wiadomości: 19


« Odpowiedz #1 : Maja 17, 2017, 06:27:47 »

Witaj, wysłałam Ci wczoraj wiadomość, ale gdzieś zniknęła, ja bym już zaczęła oglądać się za jakimś ośrodkiem, na diagnozę jest jeszcze za wcześnie, ale specjalista mógłby Ci doradzić, którą sferę i jak trzeba stymulować, ćwicz dalej w domu, Mały tylko tym zyska, a napisz czy Mały naśladuje cokolwiek?
« Ostatnia zmiana: Maja 18, 2017, 09:53:05 wysłane przez Rafi » Zapisane
lolek2016
Newbie
*
Wiadomości: 18


« Odpowiedz #2 : Maja 19, 2017, 06:59:06 »

Dziękuję za odpowiedź.
Mam już kontakt do ośrodka wczesnego wspomagania rozwoju w naszym mieście, gdzie chce się umówić na konsultację. Pani psycholog stwierdziła, że faktycznie jest wcześnie, ale lepiej się spotkać dla pewności i ewentualnego uspokojenia.
Mały nic nie pokazuje ani nie naśladuje, ale uśmiecha się do nas i reaguje na dźwięki i zawołania (choć nie zawsze).
Zapisane
yoasia
Newbie
*
Wiadomości: 8


« Odpowiedz #3 : Maja 19, 2017, 08:28:49 »

Witaj,
Synapsis diagnozuje już tak małe dzieci, a czas oczekiwania póz wpisaniu to ok pół roku więc lepiej zapisać się wcześniej. U nas jest podobnie, synek ma obecnie 14 miesięcy i jesteśmy juz po jednej diagnozie w prywatnej placówce a do Synapsis chcemy sie udać jak skończy 18 miesięcy. My pracujemy z synkiem ok 3 miesięcy i pojawił sie paluszek oraz naśladownictwo. Polecam zabawy gdzie musi użyć paluszka, wciskanie czegoś, piłkę gniotek itp. Na diagnozie gdy skończylł 12 miesięcy nie naśladował, nie pokazywał gdzie jest mama, tata, lala itp., nie podawał przedmiotów. Teraz wszystko to robi choć oczywiście jest jeszcze sporo braków.
Zapisane
lolek2016
Newbie
*
Wiadomości: 18


« Odpowiedz #4 : Maja 20, 2017, 05:46:45 »

Bardzo dziękuję za nieco optymizmu i nadziei. Za dwa tygodnie mamy pierwszą konsultację, więc myślę, że wtedy się sporo dowiemy i podejmiemy decyzję co dalej.
A jaka u Was była ta pierwsza diagnoza?
Zapisane
yoasia
Newbie
*
Wiadomości: 8


« Odpowiedz #5 : Maja 20, 2017, 09:08:41 »

U synka po diagnozie wykluczono autyzm, ale oczywiście stwierdzono opóźnienia rozwoju. Zapisaliśmy sie do poradnipsychologiczno - pedagogicznej żeby starać się o WWR. Oczywiście diagnoza jeszcze się może zmienić bo u tak małych dzieci trudno jest postawić jednoznaczną diagnozę. Gdy synek miał stawianą diagnozę skończył 12 miesięcy, nie podawał, nie naśladował, nie potrafił wrzucać klocków do pudełka, wydawało się że nie rozumie mowy bo nie reagował pytany gdzie mama, tata itp. Ogólnie nie wyróżniał nas z innych osób. Ale stwierdzono że jest zbyt społeczny tj, jest pogodny, uśmiecha się, odwzajemnia uśmiech. Po skończeniu 13 miesiąca pojawił się paluszek i ładne naśladowanie. I co ważne zaczął wyróżniać mamę i tatę. Oczywiście dużo pracujemy z synkiem, angażujemy go w codzienne czynności typu mieszanie w garnku, odkurzanie, ścieranie kurzu itp. W te 2 miesiące nastąpił naprawdę duży postęp.  Jeszcze nie wszystko jest tak jak być powinno, pracujemy cały czas nad lepszym kontaktem wzrokowym, nad rozwojem mowy. Nie mamy zabawek dźwiękowych tylko takie typu klocki, sorter, samochody, figurki zwierząt. I zero tv, telefonów czy tabletów.
Zapisane
lolek2016
Newbie
*
Wiadomości: 18


« Odpowiedz #6 : Maja 21, 2017, 08:31:47 »

Bardzo dziękuję za odpowiedź! Super, że synek ruszył do przodu :-)
U nas jest bardzo bardzo podobnie, ale trudno mi stwierdzić, jaka będzie diagnoza. Są momenty, w których wydaje mi się, że wszystko jest ok, ale są takie kiedy strach o to, czy wszystko w porządku jest ogromny.
A jak było z mową, kontaktem wzrokowym i reagowaniem na imię?
Zapisane
yoasia
Newbie
*
Wiadomości: 8


« Odpowiedz #7 : Maja 21, 2017, 10:07:50 »

Kontaktu wzrokowego praktycznie nie było, teraz jest ale zazwyczaj krótki, na imięnie reagował, teraz reaguje ale rzadko. Mowy praktycznie nie było, tylko a, o, e. I tu idzie ciężko, obecnie synek mruczy coś pod nosem po swojemu ale widać że się stara coś mówić. U nas niestety ńie udało się jeszcze wprowadzić słuchawek bo synek ma nadwrażliwość na dotyk, dźwięki i każda próba kończy się histerią. Ale mam nadzieję że z czasem to się zmieni.
Zapisane
lolek2016
Newbie
*
Wiadomości: 18


« Odpowiedz #8 : Maja 23, 2017, 08:30:09 »

Brzmi to bardzo podobnie do tego co teraz jest u nas... Wiem, że czeka nas bardzo dużo pracy, ale mam nadzieję, że przyniesie ona efekty.
A skąd wiecie co i jak ćwiczyć z małym? Skąd czerpiecie wiedzę i wskazówki?
Jeszcze raz dziękuję za wszystkie informacje!
Zapisane
yoasia
Newbie
*
Wiadomości: 8


« Odpowiedz #9 : Maja 23, 2017, 09:38:08 »

Tak naprawdę cały czas się uczymy jak z synkiem pracować. Udaliśmy się do neurologopedy który pracuje metodą krakowską, podczytuję to forum gdzie jest dużo wskazówek, mam książkę wczesna interwencja terapeutyczna i planuje zakup jeszcze innych pomocy. Zaczynaliśmy od kapeluszy, okularów, masek, wszystkiego dzieki czemu synek więcej patrzył się na twarz. Polecam bańki mydlane, masę solną, krojenie warzyw które są na rzepy. Jeśli synek nie wrzuca klocków do pojemnika to trzeba to ćwiczyć a następnie przejść do segregacji klocków do kolorowych miseczek. Pokazujcie synkowi figurki zwierząt, nazywajcie je + wyrażenie dźwiękonaśladowcze. Dobrze mieć małego misia i np łóżeczko, samochód, huśtawkę. Wkładacie misia do łóżka i mówicie miś śpi. Oczekujecie że dziecko powtórzy. Ćwiczcie też polecenie daj poparte gestem. My jeszcze nie pracujemy tak jak powinnismy, ale dzięki tym ćwiczeniom o których piszę synek pokazuje gdzie konik, lampa, auto, okno itp. Niedługo jedziemy do Centrum Metody Krakowskiej na diagnozę i mam nadzieje ze dostaniemy zalecenia do pracy. Zapisałam też synka na tygodniowy turnus w Krakowie, każdego dnia dwie godziny ćwiczeń. Niestety pierwszy wolny termin to był dopiero styczeń.
Zapisane
lolek2016
Newbie
*
Wiadomości: 18


« Odpowiedz #10 : Maja 24, 2017, 11:58:55 »

My w przyszłym tygodniu mamy konsultację w poradni WWR i liczę na to, że dostaniemy jakieś konkretne wskazówki do działania, myślę też o prywatnej terapii. Mam nadzieję, że praca przyniesie efekty, choć póki co każdy mały sukces jest okupiony mnóstwem nowych wątpliwości... Np. pojawia się kilka uśmiechów, reakcja na imię i kontakt wzrokowy, q później przychodzi moment w którym wydaje się, że dla niego nie istnieję...
Trzymam za Was kciuki i na pewno będę pisać co u nas!
A ile teraz ma synek? 14 miesięcy?
Pozdrawiam :-)
Zapisane
yoasia
Newbie
*
Wiadomości: 8


« Odpowiedz #11 : Maja 25, 2017, 09:22:22 »

Ja też trzymam za Was kciuki i mam nadzieję że wizyta w poradni WWR wypadnie pomyślnie. Proponuję zapisać się do Synapisi, tam czas oczekiwania jest długi ale zajmują się małymi dziećmi i do 2 go roku życia przyjmują dzieci z całego kraju, potem już tylko z woj mazowieckiego. Jeżeli chcecie prowadzić terapię metodą krakowską to może warto wybrać się do Krakowa na diagnozę i po wskazówki do pracy. Ewentualnie poszukać w okolicy terapeuty zajmującego się metodą krakowską. Jak to jest z uśmiechem u Waszego synka, jest pogodny, odwzajemnia zawsze uśmiech, uśmiecha się sam do innych osób? Robi akuku ? Nasz synek ma już prawie 14,5 miesiąca. Pomimo postępów nadal nie jest tak jak być powinno i wydaje mi się że to mogą być jednak zaburzenia autystyczne. Zobaczymy co powiedzą po kolejnych diagnozach. My też niestety mamy czasami wrażenie że dla synka nie istniejemy Smutny
Zapisane
lolek2016
Newbie
*
Wiadomości: 18


« Odpowiedz #12 : Maja 26, 2017, 12:13:47 »

My jutro kończymy 12 miesięcy, więc staram się cieszyć i zapomnieć choć na ten weekend o swoich obawach.
Mały nigdy nie był jakimś wielkim śmieszkiem, ale na pewno uśmiecha się do nas i do osób, które zna. Bardzo często odpowiada na nasz uśmiech, śmieje się też na głos i zawsze adekwatnie, czyli np. podczas zabawy. Zabawę w akuku na pewno lubi, ale najczęściej to my to akuku robimy. Potrafi też szukać mnie w innym pokoju, gdy się schowam i wołam "gdzie jest mama", podobnie ściągnie mi pieluszkę z głowy, gdy się pod nią schowam (prawie zawsze). Nie mamy problemów ze spaniem, czy jedzeniem, lubi też być blisko nas np. przy okazji zasypiania. Interesują go bardzo różne zabawki i właściwie wszystko dookoła, często patrzy na to co się dzieje i co robią inni. Dwa dni temu wróciło też i trochę gaworzenia (głównie bababa, ale lepsze to od ciszy). Na pewno też nie jest odporny na ból, bo każdy upadek kończy się płaczem. Pozytywów trochę jest, ale nie zmienia to faktu, że wątpliwości chyba więcej przez wzgląd na brak interakcji z nami... Jedyne co się pojawia od jakiegoś czasu to wyciąganie rąk żeby go podnieść albo gdy my wyciągniemy ręce i powiemy opa. Mąż mówi, że ma jeszcze czas do 14-15 miesiąca, a ja za bardzo panikuje... Wiem też, że 12 miesięcy to na pewno za wcześnie na 100% diagnozę.
A jak wygląda u Was kwestia ruchowa? Bo u nas w tym temacie też wszystko przychodzi z opóźnieniem... Czy to możliwe, że po prostu trafił nam się taki wyjątkowo leniwy egzemplarz?
Na pewno trzeba działać i myśleć pozytywnie!
Pozdrawiamy :-)
Zapisane
yoasia
Newbie
*
Wiadomości: 8


« Odpowiedz #13 : Maja 28, 2017, 08:40:55 »

Napisałam na priv Uśmiech
Zapisane
yoasia
Newbie
*
Wiadomości: 8


« Odpowiedz #14 : Maja 29, 2017, 11:05:44 »

My dziś byliśmy w Centrum Metody Krakowskiej na diagnozie i Pani powiedziała że nie widzi zagrożenia autyzmem ani raczej zespołem aspergera. Są opóźnienia w zakresie rozwoju mowy, rozumienia. Synek jeszcze nie chodzi więc tu też jesteśmy do tylu.  Naśladownictwo jest ładne i co ważne synek naśladuje też w odroczeniu. Zabawa zabawkami zgodnie z ich przeznaczeniem jest, ale synek zbyt krótko nimi się bawi, krótko się skupia i szybko łapie inną rzecz. Dowiedzieliśmy się co robić z synkiem, na czym się skupiać. Dostanjemy też diagnozę na piśmie i tam wymienione ćwiczenia które mamy z synkiem wykonywać.
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2009, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!