Wróć do strony głównej.
Maja 05, 2024, 12:03:07 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: SMF - Just Installed!
 
   Strona główna   Pomoc Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Prośba o pomoc  (Przeczytany 4185 razy)
samakarolina
Newbie
*
Wiadomości: 1


« : Grudnia 17, 2016, 10:43:33 »

Dzień Dobry,
Jestem mamą 17 tygodniowego niemowlaka urodzonego przez cesarskie cięcie w 39 tyg z powodu pępowiny okręconej wokół szyi. Ciąża przebiegała bez problemu, ale synek urodził się z hipotrofią, masa urodzeniowa 2,64 kg. Mimo niskiej wagi dostał 10/10 pkt w skali Apgar. Chłopiec za chwilkę kończy czwarty miesiąc i wciąż nie nawiązuje kontaktu wzrokowego. Kiedy kieruję twarz w jego stronę kręci głową byleby tylko na mnie nie spojrzeć. Próbowałam robić różne miny, wydawać różne dźwięki, bawić się w "AKuku", zakładałam okulary, malowałam usta, czerwone kropki na nosie i czole - nic nie poskutkowało. Czasem uda mi się złapać jego wzrok na chwilkę, ale wydaje mi się, że patrzy wtedy na moje włosy, nigdy na trójkąt komunikacyjny. Potrafi natomiast długo skupiać się na obrazkach w książeczkach i zabawkach. Wodzi wzrokiem za przedmiotami z przekroczeniem linii środkowej ciała, ma swoje ulubione zabawki, na które reaguje uśmiechem, głużeniem, co nigdy nie zdarza mu się w przypadku ludzi. Wyjątkowo śmieszą go pojemniki kosmetyków pewnej firmy. Z tego jak na nie reaguje, wiem że ma bogatą mimikę twarzy, wydaje wiele dźwięków. Wykazuje też radość gdy słyszy wybrane dźwięki (np. miau i bzzz), natomiast układa usta w podkówkę i potrafi się rozpłakać przy innych (np. beee). Poza tymi momentami jest bardzo poważny, raczej milczący. Gdy poruszam się po pokoju wodzi wzrokiem za moją postacią, ale gdy się zbliżam błądzi wzrokiem wszędzie dookoła i nie patrzy na mnie. Gdy po przebudzeniu leży w łóżeczku, a ja do niego podchodzę reaguje uśmiechem dopiero gdy zdejmuję z niego kocyk. Nie wiem jednak czy cieszy się, bo wie, że zaraz wezmę go na ręce czy też uśmiecha się do kocyka, bo wzrok ma wtedy nie skupiony właściwie na niczym, patrzy gdzieś w dał.
Inny problem to małe przyrosty masy ciała. Od drugiego miesiąca życia pierś ssał dobrze, ale  bardzo krótko, potem wyrywał się i płakał, ulewał. Obecnie jest karmiony preparatem mlekozastępczym ponieważ po wykluczeniu innych przyczyn padło podejrzenie nietolerancji pokarmowej. Po przejściu na butelkę okazało się, że wypija bardzo małe ilości, jednak zaczął niewiele, ale jednak przybierać na wadze i obecnie waży 5kg - to wciąż poza siatką centylową, ale startował z niższego pułapu.
Synek miał robione USG przezciemiączkowe w 6 tyg życia i nie wykazało żadnych nieprawidłowości. Poza tymi dwoma problemami rozwija się książkowo: długo utrzymuje główkę w leżeniu na brzuchu, przekręca się z pleców na boki (częściej na prawy), dźwiga głowę w leżeniu na plecach, jest  zainteresowany swoimi rączkami i nóżkami, utrzymuje grzechotkę w dłoni, zbliża ją do twarzy, ogląda, wkłada do ust, uwielbia kąpiele (nawet mocno rizdrażniony w kąpieli się wycisza, przed włożeniem do wanienki uśmiecha się gdzieś w przestrzeń), jest spokojny na spacerach i podczas jazdy samochodem, nie ma problemów z zasypianiem.
Proszę o poradę. Czy opisane zachowania mogą świadczyć o zaburzeniu ze spektrum autyzmu? Czy powinnam spokojnie czekać na rozwój wydarzeń czy też podjąć jakieś działania i jeśli tak to jakie? Wiem, że im wcześniej podejmie się terapuę tym lepiej i nie chciałabym przegapić kluczowego momentu jeśli opisane zachowanie jest powodem do niepokoju.
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2009, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!