Forum Serwisu Logopedycznego

Pytania do naszych terapeutów => Wczesna Stymulacja => Wątek zaczęty przez: AnnaPesc Lutego 21, 2022, 12:41:05



Tytuł: Dziecko unika wzroku rodzica
Wiadomość wysłana przez: AnnaPesc Lutego 21, 2022, 12:41:05
Dzień dobry,
Moja córeczka ma 8 tygodni i 5 dni. Oboje z mężem czekaliśmy na pojawienie się u niej uśmiechu społecznego. Po 6 tyg gdy to nie nastąpiło, zaczęliśmy bardziej starać się zyskać jej uwagę. Córeczka zaczęła się czasem uśmiechać podczas przebywania na przewijałku ale nie jestem pewna czy te uśmiechy są odpowiedzią na mój uśmiech. Dziś np uśmiechała się do obrazka na ścianie. Tylko raz do tej pory zdarzyło się że popatrzyła się na mnie i byłam pewna że uśmiechnęła się do mnie. Miałam wtedy wrażenie jakby nagle została wyrwana z jakiegoś głębokiego stanu wewnętrznego zamknięcia.

Przez większość czasu dziecko zdecydowanie unika naszego wzroku. Odwraca głowę gdy do niej mówimy, podczas pobytu na rękach obserwuje wszystko ale nie nas. Bardzo trudno jest zyskać jej atencję. Mam wrażenie że krótko przed tym jak wybucha płaczem to wtedy kieruje wzrok w naszą stronę. Dodam że córeczka ma wzmożone napięcie mięśniowe i asymetrię.

Czasem zastanawiam się czy nie jesteśmy zbyt nachalni w próbach zyskania jej uwagi. Kiedy próbujemy ja zagadać a ona odwraca głowę czasem przekręcam jej głowę w swoją stronę lub podążam za jej wzrokiem. Czy to nie jest zbyt "agresywne"? Czy powinnam po prostu pozwolić jej patrzeć gdzie chce i odwracać wzrok?

Jeszcze jedno pytanie, czy dziecko może być mną po prostu znudzone? Czy powinno spędzać więcej czasu z mężem, a ja powinnam się trochę wycofać? W czasie pandemii zostaliśmy z mężem właściwie całkiem sami z córką.

Czy opisane objawy są bardzo niepokojące z punktu widzenia terapeuty?

Bardzo proszę o odpowiedź i pozdrawiam serdecznie.

Zatroskana mama.


Tytuł: Odp: Dziecko unika wzroku rodzica
Wiadomość wysłana przez: Jesse09 Lipca 01, 2022, 12:37:25
Wielu ginekologów krytykuje taką stymulację, nie mówiąc już o stymulacji prenatalnej. Dlatego chciałabym zapytać Cię o wszystkie korzyści płynące z takiej stymulacji Twojego dziecka.


Tytuł: Odp: Dziecko unika wzroku rodzica
Wiadomość wysłana przez: Kasia07092020 Lipca 12, 2022, 09:55:27
Cześć.

Sama w ubiegłym roku znałam na pamięć każdą wypowiedź z tego forum. Synek w 3 miesiącu życia bardzo słabo reagował na nas, nie chciał się do nas uśmiechać, generlanie był nieobecny.
Do rzeczy, uważam, że taka stymulacja jest bardzo potrzebna! Nikt nie jest w stanie nam powiedzieć w tym czasie, czym spowodowany jest taki przelotny kontakt wzrokowy, czemu wydaje nam się, że dziecko nas wzrokiem omija. Jest to na pewno jakaś nieprawidłowość. Oczywiście na pewno są, dzieci, które "zaskoczą same" i z dnia na dzień nabędą te umiejętności, bez większej pomocy, ale co jeśli nie? Nawet, jeśli to jest cechą osobnicza dziecka, jeśli rzeczywiście OUN dojrzewa nieco wolniej to mamy wybór albo czekać z założonymi rękoma albo wziąć sprawę w swoje ręce i zacząć działać.
Ja z synkiem pracowałam odkąd tylko zauważyłam, że coś nie idzie tak jak powinno. Pomagaliśmy mu rehabilitacją, pomagaliśmy stymulacjami najprzerozniejszymi rekomendowanymi przez metodę krakowską. Dość długo był taki nieobecny, nieswój, takie nie moje to dziecko. A potem nagle wszystko zaprocentowało, jest zdrowym, rozgarniętym dwulatkiem, który pięknie patrzy w oczy i u którego nie widzę żadnych niepokojących zachowań, pomimo że wcześniej wszystko co robił lub czego nie robił mnie bardzo niepokoiło.
Tak, jak napisałam, my rodzice kiedy zauważymy nieprawidłowość mamy 2 wyjścia, ja wybrałam pomoc, działanie i mam super synka, z którym już nawet jestem w stanie porozmawiać,cktory pięknie patrzy w oczy, buduje pole uwagi, jest z nami w kontakcie, jest obecny cały czas. Czy tak byłoby gdybym nie podjęła stymulacji? Tego nie wiem, nikt tego nie wie ;)
Teraz podobne problemy mam z córeczka, ale tak samo działam, kocham bezgranicznie i czekam cierpliwie ;)