Wróć do strony głównej.
Maja 12, 2024, 01:41:38 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: SMF - Just Installed!
 
   Strona główna   Pomoc Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3
  Drukuj  
Autor Wątek: Problem z niemowlakiem  (Przeczytany 47125 razy)
avispa
Newbie
*
Wiadomości: 16


« : Sierpnia 05, 2014, 06:57:31 »

Pani Profesor,
jestem mama 5 miesięcznego synka ( wiek korygowany 4 miesiące), z ktorym ze względu na asymetrię i napięcie miesniowe chodzę na rehabilitację. Rehabilitantka zwrociła moją uwagę na slaby kontakt wzrokowy u małego. I faktycznie, wczesniej myslałam ze tak ma byc, ale niemowlęta które znam zachowują się inaczej. Syn słabo nawiązuje kontakt ze mną i mężem, rzadko się uśmiecha, patrzy jakby w dół i obserwuje to co się tam dzieje. Patrzy np. na przedmioty na stole, szafkach, półce w łazience. Nie bardzo interesuje się twarzami ludzkimi. Ponieważ słabo trzyma głowę w pozcji na brzuchu jest także z tym problem kiedy nosimy go przodem do świata. Głowa mu zwisa, ale on tez nie bardzo chce ją unosic, nie jest ciekawy swiata.  Ja wymuszam na nim kontakt, staram sie "wchodzić" w zakres jego wzroku, dużo się uśmiecham i w ogóle poświęcam bardzo sużo uwagi. Każdą wolną chwilę poświęcam na rehabilitację i ćwiczenie kontaktu wzrokowego na tyle ile umiem.
Od początku jest karmiony butelką, z tym ze przez 1,5 mies pił moje mleko, a docelowo pije Nutramigen ze względu na straszne kolki które mu dokuczały. Z mojej obserwacji wynika ze były spowodowane ukrytym refluksem, ktory  w tej chwili powoli się wycofuje. Syn jest bardzo aktywny, macha rączkami, kopie nóżkami. Kiedy jest na brzuchu( teraz coraz częściej i chętniej) nie leży w miejscu i nie podnosi główki tylko od razu probuje pełzać. Kiedy leży na plecach podejmuje próby podnoszenia robi tzw. brzuszki. Od początku mało głużył, teraz częściej, jest na etapie pisków i coś jakby parskania. Kolki i problemy trawienne powoli się wycofują, próbujemy rozszerzać dietę. Pediatra nalega na powolne wprowadzanie glutenu, ale ja mam wątpilwości. Dodam,że mamy wstrzymane szczepienia ze względu na wystąpienie " nieukojonego płaczu" i apatii po szczepieniu.
Próbuje syna stymulować, pokazując mu czarno-białe obrazki, czytam książeczki gdzie są odgłosy zwierząt. Zamówiłam książkę" wczesna interwencja terapeutyczna" i będę ćwiczyć.
Gdziekolwiek nie wpisuję w internecie o takich problemach, wyświetla mi się tylko jedna diagnoza" autyzm". Chociaż wiem, że w takim wieku stwierdzić go nie można, proszę o poradę czy takie zachowania są podstawą do tego aby w przyszlości autyzm się rozwinął.
Jak mam stymulować wzrok dziecka ( oraz inne zmysły) aby zaczął się z nami i światem komunikować. Z jakich pomocy mogę korzystać a z jakich raczej zrezygnować, aby dać mojemu dziecku szansę na prawidłowy rozwój.
Czy powinnam udać się do specjalisty? Jeśli tak to do jakiego, bo lekarze niestety ignorują problem.

Z góry dziękuję za wszystkie rady,

Pozdrawiam,

Kasia
Zapisane
nowika
Newbie
*
Wiadomości: 18


« Odpowiedz #1 : Sierpnia 07, 2014, 12:12:31 »

http://www.konferencje-logopedyczne.pl/6,5,oferta,stymulacja-rozwoju-funkcji-poznawczych-w-wieku-niemowlecym.htm - to o taką pomoc chodzi.
Zapisane
avispa
Newbie
*
Wiadomości: 16


« Odpowiedz #2 : Sierpnia 07, 2014, 12:37:17 »

Dziękuję. A co w sytuacji kiedy synek nie będzie chciał patrzec na te obrazki? Ile razy dziennie powinnam z nim ćwiczyć i na co jeszcze mam zwracać uwagę?  Bardzo zależy mi aby zacząć stymulację jak najwcześniej, ale także aby była prawidłowo wykonywana. Mam też pytanie czy cto co robię do tej pory jest w porządku?
Będę wdzięczna za odpowiedzi.

Pozdrawiam
Zapisane
avispa
Newbie
*
Wiadomości: 16


« Odpowiedz #3 : Sierpnia 11, 2014, 06:41:30 »

nowika- kupiłam tą pomoc, pewnie dziś przyjdzie. Ale mam jeszcze pytanie- czy powinnam udać sie z dzieckiem do jakiegoś specjalisty już teraz? Jeśli tak to do jakiego- neurolog, psycholog? W jaki jeszcze sposob mogę stymulować jego rozwój w tak wczesnym okresie.
Będę wdzięczna za wszelkie rady, ale nie ukrywam też,że bardzo liczę na odpowiedź Pani Profesor.
Pozdrawiam
Zapisane
karchow
Newbie
*
Wiadomości: 35


WWW
« Odpowiedz #4 : Sierpnia 11, 2014, 07:58:13 »

Cześć,

poniżej wklejam Ci odpowiedzi na podobne pytania, dotyczą trochę starszych dzieci ale z pewnością coś Ci już podpowiedzą:

http://www.konferencje-logopedyczne.pl/forum/index.php?topic=1755.msg4266;topicseen#msg4266

http://www.konferencje-logopedyczne.pl/forum/index.php?topic=1748.msg4251;topicseen#msg4251

Najlepiej gdybyś zapisała się na diagnozę do Krakowa do Pani profesor Cieszyńskiej  albo dr. Marty Korendo. Nr telefonu do biura znajdziesz na stronie konferencji w zakładce kontakt.

Pozdrawiam,
Ola
Zapisane
Jagoda
Hero Member
*****
Wiadomości: 1231


« Odpowiedz #5 : Sierpnia 12, 2014, 09:52:34 »

Droga Pani Kasiu, brak zainteresowania twarzą wskazuje ZAWSZE na jakieś niedostatki rozwojowe i na tym trzeba się skupić, by nie pozwolić im się rozwinąć. Chodzi więc o to, by pomóc dziecku osiągać kolejne, normatywne umiejętności rozwojowe, poprzez oddziaływania stymulujące daną funkcję.
Teraz najważniejsze jest:
- mówienie do dziecka gdy leży ono na plecach (sylaby, krótkie zdania, piosenki),
- pokazywanie obrazków stymulujących (tych wzorów na kartonikach), tak by dziecko mogło śledzić ich ruch po łuku90 stopni, z lewej i z prawej strony,
- zasłaniać twarz kartonem i odsłaniać mówiąc melodyjnie np. BA BA BA, MO MO MO, LA LA LA, TU TU TU.
- gdy Synek leży na brzuchu przykucnąć przed nim, by widział Pani twarz,
- gdy jest wyspany i leży w łóżeczku proszę włączyć program słuchowy z wolnego pola "Słucha i uczę się mówić " - "Samogłoski i wykrzyknienia" oraz "Wyrażenia dźwiękonaśladowcze". Gdy Synek będzie już siedział należy nałożyć słuchawki.

Podczas kąpieli mówić i pokazywać jaki dźwięk słuchać, gdy uderzamy rączką dziecka  w wodę.
Podczas noszenia na rękach opowiadać i śpiewać do prawego ucha.

Aby Pani była spokojna warto spotkać się z kimś kto potrafi ocenić rozwój tak małego dziecka, jeżeli nie ma Pani w pobliżu takiej osoby, to radzę skorzystać z porad rehabilitantów ruchu (polecam metodę Vojty).

To, co Pani robi do tej pory jest ważne, proszę tylko zaniechać czytania książeczek, bo wówczas pochyla się Pani nad tekstem a nie nad dzieckiem. Może Pani położyć książeczkę nad główką dziecka i "zerkać" na kolejne linijki wierszyka (Brzechwa, Tuwim), ale tak by Pani cały czas miała z dzieckiem kontakt twarzą w twarz.

Serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 12, 2014, 10:53:39 wysłane przez Jagoda » Zapisane
avispa
Newbie
*
Wiadomości: 16


« Odpowiedz #6 : Sierpnia 12, 2014, 02:46:46 »

Pani Profesor,

jestem niezmiernie wdzięczna za Pani odpowiedź. Wprowadzę jak najszybciej wszelkie zalecenia, przyznam że kupiłam już potrzebne materiały. Mam jeszcze tylko pytanie czy przy puszczaniu synkowi płyt z wolnego pola mam mu pozakywać obrazki w książeczkach i przy nim powtarzać aby widział moje usta?
Czy mogę włączać do słuchania bajki, słuchowiska dla dzieci oraz muzykę klasyczną i piosenki dla dzieci?
Telewizja u nas w domu jest włączana sporadycznie i tylko w nicy kiedy synek już spi.
I ostatnie jeż chyba pytanie- staram się pokazywać synkowy w domu różne sprzęty ( palcem) i je nazywać- np. to jest pralka. I tak samo z ksążeczkami. np. to jest kotek. Kotek robi miauu. Czy jest to poprawne?

Pozdrawiam,

Kasia
Zapisane
Jagoda
Hero Member
*****
Wiadomości: 1231


« Odpowiedz #7 : Sierpnia 16, 2014, 11:18:52 »

Droga Pani Kasiu, podczas słuchania programu z wolnego pola z tak małym dzieckiem, nie pokazujemy obrazków, tylko twarz Pani jest ważna i to, że Pani powtarza.
Niestety póki istnieje cień zagrożenia cechami ze spektrum autyzmu proszę zrezygnować z muzyki, piosenek i słuchowisk.
Może Pani sama nagrać śpiewaną przez panią lub męża piosenkę, czy książeczkę, chodzi o Wasz głos!
Podczas pokazywania sprzętów, tam gdzie to tylko możliwe proszę korzystać z wyrażeń dźwiękonaśladowczych: PRALKA, PRALKA ROBI BU BU,BU BU.
KOTEK, KOTEK MÓWI MIAU. MIAU MIAU.

Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Zapisane
avispa
Newbie
*
Wiadomości: 16


« Odpowiedz #8 : Sierpnia 25, 2014, 08:31:51 »

Serdecznie dziękuję,

spotkalam się już z rehabilitantem metodą Vojty i nie widzi nic złego oprócz lekkiego napięcia i niewielkiej asymetrii, również neurolog u którego mielismy wizytę w piątek nie potwierdza moich obaw, co więcej zalecił dalsze szczepienia:(. Nie wiem juz co mysleć, natomiast stosuję się do zaleceń Pani Profesor, bo wolę dmuchać na zimne.

Pozdrawiam
Zapisane
SYLWIA K
Jr. Member
**
Wiadomości: 67


« Odpowiedz #9 : Sierpnia 25, 2014, 09:36:40 »

Nawet lekkie zaburzenia ruchowe powinny być podstawą do zatrzymania szczepienia do momentu gdy dziecko ukończy rok. Proszę przeciągać szczepienia ile się da ponieważ mogą one jeszcze bardziej porazić napięcie i pogorszyć stan dziecka. Proszę być mądrym rodzicem. U mojego syna trzech neurologów nie widziało problemu, widziałam go tylko ja. Po każdej z wizyt wychodziłam z gabinetu jak idiotka szukająca u dziecka chorób. Ale intuicja mnie nie zawiodła. Moje dziecko miało dwa lata a posiadało problem z wejściem na stopień schodów nie wspomnę o schodzeniu z nich tę sztukę opanował ze dwa miesiace temu jako prawie trzylatek. Rozwój ruchowy to nie są przelewki. Bez sprawności fizycznej nie ma mowy o prawidłowym rozwoju. Masakrycznie szwankuje mowa u nas jej w ogóle nie było tylko dlatego, ze jakiś kilku partaczy nie wykryło bardzo obniżonego napięcia. Syn powinien być rehabilitowany odkąd ukończył trzy miesiące a zaczął w wieku 2,5 roku. Proszę stosować MK i rehabilitować dziecko a efekty beda i nie bedzie się Pani obwiniała, ze czegoś nie zrobiła.
Pozdrawiam.
Zapisane
Donata
Newbie
*
Wiadomości: 17


« Odpowiedz #10 : Sierpnia 26, 2014, 07:23:59 »

Www.stopnop.pl Bardzo dobra strona którą prowadzą bardzo kompetentni ludzie chętnie pomogą i doradzą jak skutecznie odwlec szczepienie. Jestem mamą 5 latka z ZA i  neurotypowego 14 latka.Nigdy w życiu nie zaszczepę żadnego.
Pozdrawiam
Donata
Zapisane
avispa
Newbie
*
Wiadomości: 16


« Odpowiedz #11 : Sierpnia 27, 2014, 09:09:49 »

Bardzo dziękuję za podpowiedzi. Zobaczymy co da się zrobic w kwestii szczepien, będę walczyć.
Zapisane
Ula
Newbie
*
Wiadomości: 3


« Odpowiedz #12 : Sierpnia 30, 2014, 07:11:16 »

 proszę skonsultować u porządnego terapeuty Vojty mgr Surowińska Warszawa Manus Medica
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 30, 2014, 07:15:31 wysłane przez Ula » Zapisane
avispa
Newbie
*
Wiadomości: 16


« Odpowiedz #13 : Wrzenia 23, 2014, 03:17:44 »

Witam ponownie,

konsultanci metody Vojty nie widzą problemu, ale zauważyłam ze faktycznie tak jest że synek widząc nowa osobę przygląda się jej przez jakiś czas. Ćwiczę z nim codziennie i czasem mam wrażenie ze jest ok, ael ostatnio zabrałam go na spacer w nowe miejsce  i niosłam na rękach żeby więcej widział, niestety patrzył głównie w chodnik:( Takie momenty sprawiają ze tracę wiarę i siłę. Martwi mnie też to że własciwie ma juz pół roku i nie sylabizuje absolutnie nic. Agu, agi " mowi". I nie reaguje na swoje imię. Często kiedy wchodzę do pokoju, a nie bylo mnie długo nie zwraca na mnie uwagi.
Czy jest jeszcze coś co mogłabym zrobić dla wrócenia na prawidłowy tor rozwoju póki jest jeszcze mały?

Pozdrawiam i dziękuję,

Kasia
Zapisane
SYLWIA K
Jr. Member
**
Wiadomości: 67


« Odpowiedz #14 : Wrzenia 23, 2014, 03:39:22 »

Witaj.
Więc dobrze skoro nic nie stwierdzono fajnie. Proszę robić to co Pani robi do tej pory ćwiczyć, stymulować pokazywać mówić jak najwięcej wyeliminować tv, radio ale to już na pewno Pani wie. Wymuszać kontakt, interakcje. Niczego nie przyspieszymy z dania na dzień. Mój syn też nie gaworzył, był zupełnie niemy do 2,4 nie jęknął nawet tylko płakał. Też byłam niecierpliwa chciałam wszystko na już ale nauczyłam się czekać. Pani praca nie pójdzie na marne proszę mi wierzyć tylko to po prostu trwa. Proszę pooglądać filmiki jak mamy czy terapeuci ćwiczą z takimi maluchami są bardzo pomocne. I czekać na efekty. Mój syn lubił patrzeć jak kręciły się kółka we wózku gdy w nim jechał, nic go nie interesowało tylko te cholerne kółka. Przeszło to wszystko przechodzi tylko trzeba robić swoje i czekać. I proszę się nie zrażać jak będą pojawiały się jakieś nowe dziwne zachowania one też będą znikać. Czasami wydaje mi się, ze dziecko po prostu musi przez to przejść, by było lepiej.

POZDRAWIAM
Zapisane
Strony: [1] 2 3
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2009, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!