Wróć do strony głównej.
Maja 13, 2024, 07:23:42 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: SMF - Just Installed!
 
   Strona główna   Pomoc Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: 15 miesięczne dziecko. Brak wskazywania palcem, naśladowcnictwa, wspólnego pola  (Przeczytany 22487 razy)
ola s.k
Newbie
*
Wiadomości: 8


« : Sierpnia 10, 2015, 12:58:16 »

Witam Pani Profesor,

Jestem mamą prawie 16-miesięcznego Dominika u którego martwią mnie niektóre zachowania. Lekarze z którymi się konsultowałam uspokajają że mamy jeszcze czas na działanie i obserwacje ale my nie będziemy czekać. Dla nas widać że jest z nim coś nie tak, nie jest kontaktowy. Umówiliśmy się na wrzesień do Dr Korendo na diagnozę i dobranie terapii. Dla nas diagnoza nie będzie wyrokiem bo czasu się nie cofnie. Wiemy za to że musimy działac i to bardzo intensywnie. Szkoda czasu i naszego dziecka na rozpatrywanie dlaczego tak się stało. Potrzebujemy kogoś kto nas poprowadzi przez ten problem. Stad wyszukana w internecie strona z Pani Metodą Krakowską. Nie zawracałabym teraz Pani głowy, ale chcielibyśmy zacząć z małym już teraz pracować a problem jest taki, że:
Dominik nie utrzymuje wspólnego pola uwagi z nami, nie wskazuje palcem na przedmioty, nie reaguje na podstawowe komendy i oczywiście nie mówi.
Od dwóch tygodni słucha w słuchawkach płyt Samogłoski i wykrzyknienia oraz Wyrazy dźwiękonaśladowcze. około 15 minut dziennie. Nawet zaakceptował słuchawki po tym czasie. Na razie nie powtarza, chociaż zaczął dużo więcej gaworzyć od tamtego momentu. Oczywiście po przeczytaniu Pani dwóch bazowych książek wyeliminowaliśmy telewizję, radio, zabawki elektroniczne itp. oraz przeszedł na dietę bezcukrową (bezglutenową i bemleczną również). Bawimy się z nim dużo więcej, podajemy przedmioty i próbujemy go zainteresować przedmiotami, pokazujemy mu paluszkiem przedmioty(najpierw swoim a później jego paluszkiem)i je nazywamy. Niestety na razie kontakt ten jest bardzo ograniczony. Oczywiscie przyzwyczajamy go do pracy przy stoliku bo wiem że jak zaczniemy terapie to będzie to niezbędne. Problem jest w tym ,że nie wiem jakie ćwiczenia moglibyśmy juz teraz wykonywać z nim skoro nie mamy jeszcze wypracowanego wspólnego pola uwagi. Sortowanie piłeczek według koloru na razie nawet go nie interesuje. Co moglibyśmy teraz z nim ćwiczyć Pani profesor? Czy może tylko skupiać się najpierw na wypracowaniu tego wspólnego pola uwagi?
Inne pytanie dotyczy również traktowania takich chorych dzieci w porównaniu do innych zdrowych dzieci? Czy można od nich wymagac dyscypliny i podporządkowania się tak samo jak u zdrowych dzieci? Mój mąż twierdzi że powinnismy być bardziej ulegli bo on jest wrażliwy. A ja sądzę że nie ma tu znaczenia jego wrażliwość tylko to jest czysta manipulacja rodzicem.
Serdecznie dziekuję z góry za odpowiedź tu na forum. Te forum to prawdziwa skarbnica wiedzy i doświadczenia zatem i Ja zdecydowałam się opisać nasz przypadek bo nie znalazłam podobnego wątku i odpowiedzi jak pracować i jakie ćwiczenia wykonywać gdy nie ma wspólnego pola uwagi.

Mama Dominika
Zapisane
Jagoda
Hero Member
*****
Wiadomości: 1231


« Odpowiedz #1 : Sierpnia 18, 2015, 11:06:59 »

Droga Pani Olu, ma Pani rację, że Dominik manipuluje i na szczęście Pani intuicja nie zawiodła. Dominik nie jest chory tylko nieprawidłowo się rozwija, a żeby wszedł na prawidłową ścieżkę rozwojową trzeba wymagać więcej i być niezwykle konsekwentnym.
Zanim prof. Marta Korendo spotka się z Państwem proszę starać się wykonywać w ciągu dnia kilkanaście 2-3 minutowych sesji przy stoliku. Dziecko może siedzieć w krzesełku, Pani wykonuje zadania wrzucania piłeczek do pojemnika (jeszcze nie sortowania wg wielkości czy koloru) tylko koordynacja ręka-oko. Jeśli się nie udaje proszę posadzić Dominika na kolanach mocno objąć jedną ręką, a drugą wykonywać zadanie.

Proszę wydrukować czarno-białe zdjęcia (Pani, Męża, Dominika) i pokazywać kładąc na ciemnej powierzchni stołu lub czarnym kartonie.
Po wysłuchaniu programu warto  bawić się z użyciem obrazków przedstawiających różne sytuacje nazwane samogłoskami i wyrażeniami dźwiękonaśladowczymi ("Gdzie jest A?", "Samogłoski" "Czytanie symultaniczne - wyrażenia dźwiękonaśladowcze" - www.konferencje-logopedyczne.pl). "Moje pierwsze słowa (www.wir-wydawnictwo.com). Warto też stymulować dziecko do spontanicznych wypowiedzi podczas czytania książeczek - "Na wsi", "Na łące", "Pojazdy" www.centrummetodykrakowskiej.pl).


Serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska
Zapisane
ola s.k
Newbie
*
Wiadomości: 8


« Odpowiedz #2 : Sierpnia 18, 2015, 11:58:17 »

Dziękuje za odpowiedz Pani Profesor. Juz dziś wdrożymy Pani porady.
Zapisane
Jagoda
Hero Member
*****
Wiadomości: 1231


« Odpowiedz #3 : Wrzenia 28, 2015, 08:29:42 »

Droga Pani Olu, mam nadzieję, że terapia przynosi efekty.
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Zapisane
ola s.k
Newbie
*
Wiadomości: 8


« Odpowiedz #4 : Padziernika 28, 2015, 05:26:07 »

Witam ponownie Pani Profesor Uśmiech
U nas terapia domowa idzie na całego od postawionej diagnozy w CMK. Dopiero od tygodnia rozpoczęliśmy tez terapie u naszej terapeutki. Na początku Dominik wykonywał zadania. Teraz jest okres buntu i zrzucania słuchawek. Sama nie wiem czemu tak sie buntuje.
Przyznam że nauczył sie już polecenia daj i podaje dużo przedmiotów adekwatnie do zapytania.
Co śmieszne obrazki taki sam do takiego samego ładnie mu idą ale już na przedmiotach już nie może sie skupić i je ogląda zamiast robić zadania. Najgorsze ze słucha już 3 miesiąc w słuchawkach i nadal prawie nic nie powtarza. Smutne to. Więcej za to gaworzy. Tata baba dada ma Gaga itp. Może powinnam coś mu zmienić?
No i nie cierpi rozpoznawania fotografii. Ale coraz częściej sięga po książeczki. Co śmieszne i motywujące to to że Dominik kilka razy dziennie idzie do szafki z pomocami terapeutyczymi (a jest tego dużo) i ogląda, przegląda, wyciąga wszystko i przegląda. Widać ze w pewien sposób go to interesuje. Żeby tylko złapał zapał do cwiczen. Mój syn jest mega oporny. Ale nie dam sie tak łatwo. Pozdrawiam serdecznie Mrugnięcie
Zapisane
Jagoda
Hero Member
*****
Wiadomości: 1231


« Odpowiedz #5 : Padziernika 31, 2015, 03:03:27 »

Droga Pani Olu, Synek jest mały, jego niechęć do robienia tego, co sprawia mu trudność jest oczywista. Jeśli więcej gaworzy, to proszę mu dać jeszcze miesiąc dwa, ale z częstą zmianą płytek (rzeczowniki i czasowniki  w liczbie pojedynczej) i z  włączeniem Gestów Artykulacyjnych.
Proszę pamiętać, by synek nie bawił się pomocami, jeśli spontanicznie je wyciąga trzeba usiąść do stolika i poćwiczyć choćby 15 minut.
Serdecznie ozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Zapisane
ola s.k
Newbie
*
Wiadomości: 8


« Odpowiedz #6 : Padziernika 31, 2015, 04:19:41 »

Pani profesor

My jesteśmy sumienni i ćwiczymy 1,5 godziny przy stoliku. Poranna sesja godzinna i popołudniowa półgodzinna. A synek jak tylko dorwie szafkę z pomocami w międzyczasie to chce to przeglądać. Wiem ze cieżko sie przebije ale cały czas mam w głowie słowa Pani "teraz warto pomeczyc sie kilka lat a mieć lepszy start pózniej niż zaniechać teraz a mieć problem pózniej". A rzeczowniki to tylko cześć pierwsza czy wszystkie na zmianę? Oprócz tego samogłoski i wyrażenia dźwiękonaśladowcze? Tak? Dziękuje za porady. Nie dam sie tak łatwo. To jego przyszłość leży w moich rękach. Dziękujemy za Pani metodę.
Ola
Zapisane
ola s.k
Newbie
*
Wiadomości: 8


« Odpowiedz #7 : Lutego 07, 2016, 02:37:04 »

Witam ponownie Pani profesor.

Od ostatniego postu minęło już 3 miesiące a od rozpoczęcia terapii metodą krakowską 4,5 miesiąca. Przyznam, że zachowanie synka mocno się poprawiło. Widać że się rozwija intelektualnie i przekłada wiedzę stolikową w normalnej zabawie. W tym momencie ma 21 miesięcy. Większość ćwiczeń zaleconych przez terapeutę pojał albo nadal je doskonalimy. ale niestety nadal nic nie powtarza i nie pojawiają się nowe słowa. Zaczyna mnie to martwić. Konsultowałam to z naszą terapeutką i ona też się zastanawia czy nie włączyć teraz MTG. Z tym że mój syn nadal nie naśladuje i bardzo słabo pokazuje paluszkiem. Przyznaję że zaczyna pokazywać jak go pytam. Nie sądziłam że to takie ważne w rozwoju mowy. Stąd moje pytanie: Czy powinniśmy już wprowadzić MTG czy bardziej skupić się na nauce naśladowanie i pokazywania palcem bo to rozwinie jego mowę? Oczywiście cała elektronika jest wyłączona na codzień, słuchowisko trwa 20 minut dziennie a terapia ok 1godz 15 minut. Nie mieszkamy w Polsce zatem decyzja o MTG musiałaby być przemyślana. Mamy tu na miejscu terapeutkę MK ale z MTG musielibysmy wybrać się do Krakowa. Co Pani Nam poleca?? Dziekuję za odpowiedź.

Ola, mama Dominika
Zapisane
Jagoda
Hero Member
*****
Wiadomości: 1231


« Odpowiedz #8 : Lutego 09, 2016, 09:54:57 »

Droga Pani Olu, proszę wybaczyć brak odwiedzi na poprzedni list, ale z nieznanych mi "technicznych" powodów nie widziałam go jako nowego postu. Słuchanie płytek z rzeczownikami i czasownikami (l. pojedyncza) powinno przebiegać tak, by dziecko się nie znudziło, to znaczy by wprowadzać naprzemienność.
Mam nadzieję, że terapeutka MK, to osoba z listy certyfikowanych terapeutów (www.szkolakrakowska.pl).
Jeśli program słuchowy prowadzony jest w słuchawkach a Dominik nadal nie powtarza, to wskazane byłoby MTG.
Zawsze może Pani umówić się na tygodniowe intensywne zajęcia w Krakowie z certyfikowanym terapeutą MTG (znajdzie Pani na naszej stronie). To ważne, by dziecko usłyszało siebie mówiącego i by doświedczyło skutecznej komunikacji.
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Zapisane
Jagoda
Hero Member
*****
Wiadomości: 1231


« Odpowiedz #9 : Lutego 12, 2016, 10:00:27 »

Droga Pani Olu, jeśli tylko pojawi się powtarzanie wypowiedzi z płytek, nawet odroczone np. podczas zabawy czy jazdy samochodem, to będzie oznaczało, że naśladowanie mowy zostało aktywowane i nie będzie potrzebne MTG.
Mam nadzieję, że tak właśnie będzie. Proszę też mówić sylaby do rączki dziecka, by czuło na zewnętrznej części dłoni strumień powietrza podczas wypowiadania sylab i ywraów.
serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Zapisane
ola s.k
Newbie
*
Wiadomości: 8


« Odpowiedz #10 : Lutego 14, 2016, 01:20:02 »

Serdecznie dziękuję za porady. W kwietniu planujemy przyjazd do CMK ale czekam jeszcze na potwierdzenie wolnego terminu. Próbowałam skontaktować się z terapeutami MTG ale na razie bezskutecznie. Dominik na pewno ruszy z mową tylko musimy mu jakoś pomóc. W innych aspektach MK bardzo się rozwinął i to nas motywuje Uśmiech
wiem że leży u niego naśladowanie i dlatego mocno to teraz ćwiczymy.
Nasza terapeutka tu za granicą jest certyfikowana.

Pozdrawiam serdecznie

Ola, mama Dominika
Zapisane
Jagoda
Hero Member
*****
Wiadomości: 1231


« Odpowiedz #11 : Lutego 28, 2016, 12:12:30 »

Pani Olu, w CMK MTG prowadzi Pani Olga, może uda się umówić na kilka spotkań.
Serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2009, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!