Wróć do strony głównej.
Maja 15, 2024, 11:16:14 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: SMF - Just Installed!
 
   Strona główna   Pomoc Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Dalsza terapia  (Przeczytany 16269 razy)
mopiw13
Newbie
*
Wiadomości: 31


« : Lutego 07, 2013, 11:47:10 »

Witam
Juz kilka razy pytałam na tym forum Panią Profesor o mojego Karola, ale znow mam pytania...Wiec napisze dla przypomnienia.
Karol pod koniec lutego bedzie mial 5 lat. Prowadzimy terapie od 10 miesiecy. 10 miesiecy temu mowil tylko mama i raczej yyy i rozne piski, (jesli chodzi o diagnoze to nie ma jasnosci, mam dwa zaswiadczenia, ze nie spelnia cech autystycznych, jedno, ze ma uposledzenie umiarkowane, jedno ze cechy autystyczne, a teraz, ze juz jest fajnie kumaty, ze to moze dysleksja a moze Asparger - mi juz to obojetne). Terapia krakowska super na niego dziala.

1.Obecnie czyta wszystkie ksiazeczki "Kocham czytac", te ostatnie z moja pomoca. Czyta proste zdania. Pani pije mleko, Tato ma auto itp do obrazkow.
2. Umie dokonczyc sekwencje 3 elementowe. Z moja mala pomoca 4 elementowe.
3. W cwiczeniach pamieci sekwencyjnej , bez problemu odgadnie 3 obrazki. Jak mu zakryje 6 obrazkow, do dolu obrazkiem tez umie na zapytanie powiedziec gdzie jaki jest.
4. Umie praktycznie wszystko powtórzyc po mnie, jesli go poprosze. Sponanicznie tez mowi, głównie rzeczowniki, rzadziej czasowniki. Zlozy sam spontanicznie wyrazy np "do domu" "nie ma" "do babci Marysi" "kąpią się" "tata w pracy"- martwi mnie troche to, ze wiekszosc wyrazow, ktore mowi, sa wyuczone (gdzies kiedys ja powiedzialam), albo z ksiazeczek do sluchania. Ale pocieszam sie, ze jednak mowi je spontanicznie.
5. Umie odmienic niektóre rzeczowniki, "nie ma auta" "nie ma konia" "pije kawe"  Stosuje Zeszyty cwiczen Dagmary Śmiałkowskiej.
6. Umie ladnie kategoryzowac. Np podzieli tez owoce i warzywa, lub zwierzeta mieszkajace w dzungli i na farmie.
7. Z szeregowaniem tez sobie radzi - wylapuje zasade.
8. Jest tez postep w zabawie, potrafi wziasc plastikowe lyzeczki garnki i mowi "gotuje"
9. Duzy problem z kolorowaniem (wyjezdza za linie, bez pomyslunku, ze np czapka czerwona a sweter niebieski, trzeba mu podpowiadac jak ma kolorowac), pisaniem, łączy kropki, łątwe szlaczki ale mało dokladnie.
10. Np daj "auto i lale" da w poprawnej kolejnosci (kiedys byl z tym duuuuzy problem)
11. Ukladanki lewopolkulowe- myli sie ale juz wie o co chodzi i zerka na wzór i uklada, linie poziome, pionowe-bez problemu ulozy. te z zkretami czasami poprawnie czasami blednie.
12. Sklada obrazki rozciete na 4 elementy - w pionie, poziomie, w kratke, ulozny podwójne i potrójne skosne. Jak to jest z puzzlami? Nie powinien ukladac? Owszem kiedys wpychal "na hama" klocek w klocek nie patrzac na obrazek ale teraz to sie zmienilo, dobierajac puzle, rozne ukladanki patrzy na obrazek. Czy moge mu pozwolic na puzzle?
13. Uzywam tez alfabetu ruchomego, umie przpisac z kartki sylaby otwarte np MA TU KO itp
14. Za pomoca obrazkow jak zadaje pytania "JAki?" umie powiedzic "wesoly" "smutny" "biały" (i inne kolory) "czysty" itp
15. Umie rozne wierszyki, piosenki, niestety zjada duzo Sylab, ze tylko ja umiem okreslic jaki wierszyk mowi.
16. W przedszkolu jest tak jakby pomiedzy dziecmi zdrowymi a autystycznymi (przedszkole integracyjne). Czasami mysle, ze jakby byl w grupie o rok nizej to nie byloby duzo roznic wzgledem dzieci bez dysfunkcji.

Jak mial okolo 4,5 roku  mial zrobiony test SON wyszlo ogolem 3 lata. W tatmtym tygodniu bylam znow u terapeuty krakowskiej (nie byl juz badany testem) i terapeutka powiedziala, ze ksiazka "Wczesna interwencja..." to juz troche za malo dla Karola (wlasnie na tej ksiazce  bazowalam) i kazala mocno cwiczyc Programowanie Jezyka (ma nam napisac program, ale chyba ta Pani jest mocno zajeta bo juz to troszek trwa....) poki co proponowala cwiczyc na Zeszytach Śmiałkowskiej.
1.W jaki sposób jeszcze cwiczyc Programowanie Jezyka? Widze ze w Krakowie bedzie szkolenie na ten temat, czy tam wszystkiego sie dowiem?
2.Czy warto Karolowi kupic serie "Sylabki" zeby utrwalał czytanie?
3. Jak Karola uczyc pisania? Ma na razie pisac drukowanymi literami? W przedszkolu natknelam sie na krytyke drukowanego tekstu, ze potem dziecko nie poradzi sobie z literkami pisanymi.
4. A moze kupic Karolowi "Kocham szkole?" Czy to jednak za wczesnie?

5.Dodam jeszcze, ze Karol ma problem z rozumieniem zlozonych polecen, np pokaz zwierzeta, ktore lataja a potem pokoloruj je. Trzeba Karola pilnowac krok po kroku. Rozumiem, ze musze w róznoraki sposób cwiczyc takie polecenia tak?

Zadania lewopolkulowe dla Karola sa najtrudniejsze i ich nie lubi.

Na koniec - Karol jest praworeczny, lewonozny, ucho-prawe, oko- nie dokonca sprecyzowane, raczej lewe (mama jest lewooczna, tata-dysortograf, jak byl maly mial problemy z czytaniem i rozumieniem tekstu). Czy lewoocznosc ma duzy wplyw na rozwoj dziecka? ( Ja jestem lewooczna i nie mialam problemow w nauce)

Prosze o odpowiedź na moje dylematy.
I wskazówki do dalszej terapi.

Monika Jaśmińska



 

Zapisane
Jagoda
Hero Member
*****
Wiadomości: 1231


« Odpowiedz #1 : Lutego 09, 2013, 07:54:08 »

Droga Pani Moniko, widzę , że Karol czyni duże postępy, a przecież był już duży, gdy rozpoczęła Pani terapię metodą krakowską. Słusznie Pani sądzi, że gdyby był w grupie czterolatków mógłby rozwijać się równolegle z dziećmi. Radziłabym odroczyć Karolka od obowiązku szkolnego i dać mu czas na nadrobienie zaległości, szczególnie lewopółkulowych i na pojawienie się spontanicznych wypowiedzi.
Co do kolorowania to proszę się nie dziwić, że niebieska czapka do czerwonego swetra, przecież to chłopiec i dla niego nie ma żadnego znaczenia, ważne, by starał się wypełnić w miarę poprawnie kontur. Oczywiście te ćwiczenia są ważne ze względu na przyszłą naukę pisania. Radzę pisanie drukiem, tak piszą dzieci w Szwecji, Austrii i Niemczech jeszcze w pierwszej i drugiej klasie. Piszą też ołówkiem, co znaczeni ułatwia naukę pisania, dlatego dopóki szkoła nie wkroczy ze swymi wymaganiami lepiej, by dziecko pisało ołówkiem i drukiem.
Lepiej utrwalić czytanie programem Moje Sylabki, a za rok powtórzyć z  podręcznikiem "Kocham Szkołę", wtedy bardzo szybko Synek opanuje małe litery drukowane i litery pisane.
Gdyby Pani mogła wziąć udział w szkoleniu na temat programowania, to bardzo to Pani ułatwi naukę języka. Mamy bardzo chwalą zajęcia. Ogólna zasada jest taka, że uczymy języka polskiego jak obcego, a także jak dzieci dwujęzyczne.
Co do umiejętności spełniania poleceń wieloczłonowych, to funkcja ta znacznie się poprawi gdy Karolek poda podczas ćwiczeń trzy elementy (przedmioty lub obrazki - np. daj lalę, auto i psa), apotem wykona dwa polecenia: połóż lalę do łóżka a piłkę schowaj do szafy. Robi,y to przy stoliku z użyciem mebli dla lalek, by nie tracić czasu.
Warto, by pojawiła się mowa spontaniczna pisać z dzieckiem dziennik wydarzeń (pisałam o tym w Wczesnej diagnozie i terapii zaburzeń autystycznych). Proszę też pytać na szkoleniu o zasady. Dokładnie omawiam to w nowej książce "Metoda krakowska wobec zaburzeń rozwoju dzieci". Jest tam też rozdział na temat programowania języka. Książka ma być dostępna od 14 lutego.
Lewooczność jest często przyczyną dysortografii i wolniejszego czytania, u chłopców często powoduje trudności dyslektyczne (różnicowanie liter odwróconych).

Serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska
JAgoda Cieszyńska
Zapisane
mopiw13
Newbie
*
Wiadomości: 31


« Odpowiedz #2 : Lutego 11, 2013, 10:57:30 »

1. Syn od wrzesnia bedzie w zerówce (jezeli system oswiaty sie nie zmieni, Karol jest z 2008r.) wiec pomyslałam, sobie, ze pojdzie do zerówki a potem jakby co, to zostanie w zerówce jeszcze raz. Zerówka jest u niego w przedszkolu. Mysli Pani Profesor, ze powinnam juz teraz zostawic go tak zeby nie poszedl do zerowki?
Czasami tez sobie mysle, ze w zerówce czy w szkole jest wiecej cwiczen lewopolkulowych niz w grupach przedszkolnych (mniej pisza, mniej rysuja, mniej zadan z ksiazka, a wiecej muzyki).
O dziwo w tamtym roku proponowano mi, zeby Karol poszedl do grupy o rok starszej (czyli do dzieci z 2007r) cala kadra przedszkolna namawiala i argumentowala, ze przebywanie z o tyle starszymi dziecmi dobrze Karolowi zrobi. Sprzeciwilam sie  i widze, ze dobrze zrobilam...

2. Prosze mi jeszcze doradzic jak prowadzic czytanie z Karolem. Karol czyta Kocham czytac. Wyrywkowo  pytam go o sylaby , przerózne sylaby, czasami sie pomyli, ale z reguły przeczyta dobrze. Tak jak pisalam czyta zdania pod obrazkami ale wydaje mi sie, ze w duzej mierze zgaduje poprzez obrazek. Czy dalej pozwalac mu czytac wyrazy pod obrazkami? Czy raczej juz powinien czytac na sucho?
Aczkolwiek próbowałam tak ( czytanie bez obrazkow, proste zdanie typu Pani nalewa sok do kubka) i Karol strasznie sie denerwuje.Z obrazkiem przedstawiajacym to zdanie przeczyta bez problemu. Mam wrazenie, ze czytanie pod obrazkiem takich zdan jest dla niego za latwe a czytanie bez obrazka za trudne...i nie wiem co z tym zrobic.

3. I jeszcze chcialam sie zapytac o Moje Sylabki. Mam pierwsza czesc. Czy druga czesc mozna zaczac pod warunkiem skonczenie pierwszej? Czy mozna te czesci mieszac Karolowi skoro opanowal wiele sylab?

4.Czekam z utesknieniem na Pani Profesor ksiazke UśmiechUśmiech

5. I jeszcze napisze scenke z wczoraj (moze jakiejs mamie  sie przyda). Karol oczywiscie strasznie nie lubi zadan lewopolkulowych. Wczoraj narysowalam mu na brystolu lokomotywe z dwoma wagonami . Lokomotywa i kazdy wagon mialy po trzy okienka (takiej wielkosci jak obrazki z zestawu Szeregi i Sekwencje Pani Profesor). Połozylam w okienka lokomotywy trzy obrazki (grzyb auto kwiatek) i reszte obrazkow (takich samych) polozylam na stole poza pociagiem. Zostawilam to tak w kuchni na stole i nic nie mowilam do syna, ze ma to zrobic, poszlam do pokoju cos robic. Po paru chwilach przychodze a wszystko bylo ulozone,okienka w wagonikach wypelnione obrazkami i to poprawnie!!! Po prostu bez mamy lepiej Mrugnięcie


Dziekuje Pani Profesor za wszystkie odpowiedzi:)

Pozdrawiam
Monika Jaśmińska
Zapisane
Jagoda
Hero Member
*****
Wiadomości: 1231


« Odpowiedz #3 : Lutego 24, 2013, 12:41:16 »

Droga Pani Moniko, świetnie sobie Pani poradziła z pokazaniem Synkowi, że może SAMODZIELNIE zrobić zadanie. W gabinecie często odchodzimy od stolika, zostawiając dziecko z ćwiczeniem, to doskonała stymulacja.
Sądzę, że można spróbować zerówkę, najlepiej pierwszy raz w przedszkolu i powtórzyć drugi raz szkolną.
Żeby Karolek nie czytał z pomocą obrazków warto wykorzystać pomoc "Krzyżówki sylabowe" - www.wir-wydawnictwo.com oraz "Sylaby inaczej - www.konferencje-logopedyczne.pl
Może Pani wykorzystać także "Moje sylabki" nr 2.
Książka już jest , a następną napiszą mamy które  tak wspaniale pracują z dziećmi!!

Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Zapisane
mopiw13
Newbie
*
Wiadomości: 31


« Odpowiedz #4 : Marca 18, 2013, 01:33:18 »

Dziękuję za odpowiedź. I juz troche stosuje to co Pani doradziła.
 Przypomniałam sobie, ze kiedyś kupiłam "Zdania Sylabowe" ale schowałam je w kąt bo było to za trudne dla Karola. Podpowiedziała mi Pani "Krzyżówki sylabowe" i wyciągnełam te zdania. Zaskoczona byłam bo syn fajnie sobie radzi. Z moją niewielką pomocą układa zdania "Papuga ma buty" "Agata myje nogi" itp. I wcale sie nie złości wiec poziom trudnosci wsam raz dla niego Uśmiech Tak to właśnie widać efekty terapi i układanka, która kiedys wydawała mi sie baardzo trudna teraz jest wsam raz:)
Pomyslałam tez, ze zastosuje album (widzialam gdzies, ze dzieci ucza sie tak czytac wyrazy globalnie) do czytania zdan. Z jednej strony krotkie zdanie a z drugiej taki obrazek. To chyba dobry sposób, zeby sam się kontrolował czy dobrze czyta...?

Moje nowe pytania, moze nie dotycza samych cwiczen ale moze mi Pani Prof. cos doradzi:
1. Gdy Karol ma czas wolny, bawi sie sam, zdarza mu sie ukladac cos w stylu taki sam do takiego samego, np budujac cos z klockow układa sama wieze koloru czerwonego, ale mowi przy tym ze to komin.  Jak zostawię na wierzchu jego pomoace edukacyjne te dotyczace bardziej prawopółkulowych cwiczen tez je układa, nie prosze go o to. Czy Karol moze w czasie wolnym bawic się sam prawopółkulowo czy jednak chowac takie  cwiczenia głęboko w szafie zeby ich nie znajdowal?
2. Jak pobudzic dziecko do zadawania pytan. Karol umie sie wcielac w role np bierze koszyk i bawi sie w czerwonego kapturka, ostatnio dziewnie chodzil na czworaka, na pytanie "co udajesz" powiedział żółw. Sam to sobie wymyślił. Przebiera sie w dziadka czapke i udaje dziadka. Jednak jest to wszystko krótkotrwałe i nie umie na dluzej udawac kogos i mimo, ze na prosbe umie powiedziec "co to?" "gdzie?" to sam nie zadaje pytań i zabawa w odwrócenie ról tu nie pomoze. Czy sa jakies inne sposoby. Jedyne co robimy w tej kwesti to daje karolowi obrazek i mowie "Idź do taty zapytaj co to" i on idzie i pyta "co to?"   Wczoraj tez byla sytyuacja ze ogladal ksiazke i zainteresowalo go cos i widac bylo, ze mocno chce sie dowiedziec co to ale spojrzal na mnie i pomrukiwal tak jakby nie mogl sie wyrazic...Martwi mnie, ze przez to zapewne nie bedzie mial szerokiej wiedzy ...Jak mu pomoc?
3. Mam pytanie jeszcze odnosnie zabawy Karola. Kilka pediatrow juz pytałam i psycholodzy widzieli taka forme zabawy karola ale nie widza nic w tym zlego. Jednak zastanawia mnie to ciągle:
Wygląda to tak: Karol bierze autka i wprowadza je np do pudelka, tunelu, do budowli z klocków  nie patrzy na koła nie wykrzywia głowy ale bardzo interesuje go ten moment znikania, tak jakby stac z boku i obserwowac jak auto wjezdza do garazu. Zapytany mowi, ze to auto, auto jedzie do garazu itp, sam mnie ciagnie zeby bawic sie w garaz, pozostawiony sam bawi sie tak parenascie minut potem sie nudzi. Jak np siedze ze skulonymi nogami na kanapie, on to widzi i tak jakby nagle wpada na pomysl i biegnie szybko do pokoju po autka i jeździ nimi pod moimi nogami, jak go zapytam co to mówi tunel. Podobnie jak mial zrobione pudełko jako buda dla psa, wkladał tam psa zabawke ale przy tym patrzac z boku pudelka, tak na profil jak pies wchodzi do pudelka. Zapytany wszystko powie dobrze, ze pies ze to buda, ze pies mieszka w budzie. Takie wlasnie zastanawiające to... Bawi sie adekwantnie np samochody do garazu, konie do stajni. Ale mi sie to ciagle wydaje dziwne. Ze tak obserwuje jak cos znika. Mąz te zabawy okreslił "chowanki"  Zachecany do innej zabawy bez problemu zostawia to.
I wlasnie w zyciu identycznie jak widzi ze auto wjezdza do garazu nie odejdzie dopoki nie zobaczy jak dokonca wjedzie.
Aha   i jeszcze czasami przytym mruzy oczy,tylko na zabawki, np bawi sia jak jada auta na stole i czasami przy tym mruzy oczy, próbowałam zrobic tak jak on i wychodzi na to, ze jak tak mruzy oczy to widzi tylko jedno auto i nic dookoła. Robi to bardzo rzadko ale robi.
Wzrok miał badany i ma dobry.
Może Pani Profesor będzie miała jakiś pomysł o co tu chodzi, czy te "chowanki" to cos dziwnego? bede wdzieczna za odpowiedź.


Pozdrawiam
Monika
Zapisane
Jagoda
Hero Member
*****
Wiadomości: 1231


« Odpowiedz #5 : Marca 21, 2013, 11:55:21 »

Droga Pani Moniko odpowiadam po kolei:
1. Karolek może się bawić spontanicznie, tak jak lubi, trzeba tylko pilnować, by nie były to zabawy stereotypowe, powtarzające się mechanicznie.
2. do ćwiczenia pytań jest pomoc E.Wianeckiej "Pytam i odpowiadam" - www.arson.pl
3.Te "chowanki" to właśnie stereotypie, które nie są korzystne dla rozwoju. Na ile się da trzeba zmieniać schemat, wprowadzać inne działania (kierowca jedzie do mechanika, do myjni, na zakupy itd).

Co do nauki czytania globalnego to nie polecam takiego sposobu czytania zadań. Język polski, jest językiem fleksyjnym, wyrazy zmieniają się poprzez odmianę. Synek powinien czytać nowe zdania sylabami, a nie rozpoznawać je na pamięć.
Warto zastosować dziennik wydarzeń, by dziecko miało motywację do czytania. Piszę o dzienniku w nowej książce, ale w tej o autyzmie też podawałam informacje na ten temat.
Serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska
Zapisane
mopiw13
Newbie
*
Wiadomości: 31


« Odpowiedz #6 : Kwietnia 15, 2013, 12:17:56 »

Witam

Kupiłam Pani Prof.  nową książke i mam prośbę. Czy mogłaby Pani rozłożyć mi na czynniki pierwsze ten sposób badania (strona 85 ksiązki, tabela, sposób badania):
"Badający wkłada do dwóch pudełek figury geometryczne (trójkąt, koło, prostokąt) w dwóch wielkościach i trzech kolorach, zmieniając regułę. Po 5 figur danego koloru, wielkości i kształtu"

Nie rozumiem dokladnie co powinno byc w pudelkach zanim dziecko zacznie dokladac. I co oznacza  "po 5 figur"? Te 5 ma dokladac dziecko?
Bardzo prosze o wyjasnienie.


 Dodam info dla innych mam: Kupiłam "Dzienniczek Wydarzeń" w wydawnictwie WIR. Byłam sceptyczna co do tych dialogów zawartych w dzienniczku. Ale o dziwo! i ku mojej uciesze syn bardzo je lubi. Przynosi mi Dzienniczek i prosie zeby mu czytac te dialogi Uśmiech


Zapisane
mopiw13
Newbie
*
Wiadomości: 31


« Odpowiedz #7 : Kwietnia 17, 2013, 05:52:33 »

Miedzyczasie zrodzily mi sie jeszcze dwa pytania:
1. Syn przewraca strony lewa reka, zdarza mu sie coc pokazac tez lewą reką. Pozstale rzeczy i bardziej precyzyjna ma prawa dlon. Czy moze wynikac co z lewoocznosci? Ciezko mi go korygowac, glownie przewracanie stron w ksiazkach...Czy moge go zostawic w tej kwesti w spokoju? (syn ma 5 lat, ucho-prawe, noga lewa-100%, oko roznie z przewagą lewego)

2. Jak powinno sie rysowac litere O i kwadrat? Czy jest to istotne? Synowi wygodniej rysowac w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Czyli w lewo...

3. Czy mozliwe jest aby dysleksja dziecka powodowala tak duze zaburzenia dziecka ze niektorzy mogli uwazac, ze to autyzm lub upośledzenie. Do tej pory wszyscy uwazali, ze syn ma jakies cechy autystyczne, lub ogolne opoznienie rozwoju. Teraz z dzieckiem duzo cwicze czytanie i widze problemy z rozumieniem tekstu lub odwrotnie czyta np AP czyta jako PA...noi terapeuta metody krakowskiej mi powiedzial, ze to moze byc po prostu dysleksja. Ale jakos nie chce mi sie wierzyc, ze zwykla dysleksja moze powodowac tak duze zaburzenia (nie mowienie do 4 r.z, problemy z percepcji sluchowej, duuuze problemy lewejpolkuli mozgu). A moze jednak?
Zapisane
Jagoda
Hero Member
*****
Wiadomości: 1231


« Odpowiedz #8 : Kwietnia 18, 2013, 09:26:20 »

Droga Pani Moniko, odpowiadam  najpierw na pierwszy list.

"Badający wkłada do dwóch pudełek figury geometryczne (trójkąt, koło, prostokąt) w dwóch wielkościach i trzech kolorach, zmieniając regułę. Po 5 figur danego koloru, wielkości i kształtu"

Terapeuta wkłada do każdego pudełka po DWIE figury, by dziecko mogło zrozumieć regułę układania wg wielkości nie biorąc pod uwagę koloru i kształtu. Czyli dorosły do jednego pudełka wkłada duży zielony trójkąt i duży czerwony prostokąt , a do drugiego małe czerwone koło i mały żółty trójkąt. Dziecko wg tego wzoru wkłada swoje figury, które pozostały z całej puli.

List drugi:
oczywiście przewracanie kartek lewą ręką może wynikać ze skrzyżowanej lateralizacji. Proszę więc starać się to robić podczas ćwiczeń za dziecko.
Kierunku rysowania figur proszę nie zmieniać, to rzecz indywidualna zależna od dominacji oka.
Znacznie opóźniony rozwój mowy Synka i poważne trudności z rozumieniem poleceń mogą wskazywać na komponent innych zaburzeń, ale nie jestem w stanie rozstrzygnąć tego faktu nie widząc dziecka. Być może są to tylko bardzo głębokie zaburzenia dyslektyczne.
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Zapisane
mopiw13
Newbie
*
Wiadomości: 31


« Odpowiedz #9 : Kwietnia 19, 2013, 09:39:37 »

Dziekuje, bardzo mi Pani pomogła!
Pozdrawiam
Zapisane
kaasia
Newbie
*
Wiadomości: 20


« Odpowiedz #10 : Kwietnia 19, 2013, 09:51:14 »

Przepraszam za wtrącenie, ale zaskoczyło mnie to, co Pani prof. napisała cyt.: Kierunku rysowania figur proszę nie zmieniać, to rzecz indywidualna zależna od dominacji oka.
Mam problem z tym, że moje dziecko rysuje kółka w prawo, a linie poziome (np. w kwadratach) od prawej do lewej. Usilnie ćwiczę z nim kierunek rysowania. Dawid ma dominujące lewe oko, jest oburęczny, stymulujemy prawą rękę. Mam dać spokój z ćwiczeniami kierunku pisania?
Pozdrawiam

Kasia
Zapisane
Jagoda
Hero Member
*****
Wiadomości: 1231


« Odpowiedz #11 : Kwietnia 28, 2013, 08:45:20 »

Droga Pani Kasiu, proszę ćwiczyć wszystko oprócz kierunku kreślenia kół i linii, bo nie zdążymy wyćwiczyć istotnych umiejętności skupiając się na nieważnych.

Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2009, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!