Tytuł: autyzm a afazja Wiadomość wysłana przez: Agnieszka14 Maja 07, 2013, 09:15:22 Prowadzę w ramach wczesnego wspomagania rozwoju terapię (metodą symultaniczno-sekwencyjną) 4 letniego chłopca z diagnozą afazji (było niedotlenienie w czasie porodu). Chłopiec -oprócz wyuczonych w czasie terapii samogłosek, wyrażeń dźwiękonaśladowczych, kilku rzeczowników i czasowników mówi tylko "nie" i "dyskutuje" w swoistym języku np. digidigitaketakedikodiko ...... itp. Jeśli chodzi o rozumienie mowy to praktycznie go nie ma. Chłopiec domyśla się poleceń z sytuacji i funkcjonuje bez większych problemów w rodzinie. Wykazuje także niektóre cechy dziecka z autyzmem, np. niechęć do naśladowania, bardzo słabą sprawność grafomotoryczną (nie naśladuje samodzielnie rysowania linii). Uczy się bardzo schematycznie i ma problemy z przeniesieniem poleceń na inny materiał czy nawet inny układ materiału. Czy są podstawy, aby przypuszczać, że chłopiec ma autyzm a nie afazję? Szczególnie zastanawia mnie ta jego "swoista mowa".
Tytuł: Odp: autyzm a afazja Wiadomość wysłana przez: Marta Maja 08, 2013, 11:00:39 Szanowna Pani, trudno jednoznacznie odpowiedzieć na tak postawione pytanie. Nie rozumiem też, jak 4-letnie dziecko może "bez problemów" funkcjonować w rodzicie zupełnie bez języka? Oczywiście, niedotlenienie może być także przyczyną autyzmu. Trzeba jednak sprawdzić, czy dziecko ma w ogóle intencję komunikacji, czy buduje swój sposób porozumiewania się (np. pokazuje, tworzy rodzaj pantomimy, patrzy na twarz w poszukiwaniu rozumienia), jak wchodzi w relacje z rówieśnikami i dorosłymi, czy jest gest wskazywania palcem?
Słaba grafomotoryka jest w afazji powszechna, tym nie można się sugerować. Najważniejsze zatem jest sprawdzenie, czy istnieją u dziecka te sprawności, które są przed systemem językowych - intencja komunikacji, relacje z ludźmi i pole wspólnej uwagi. Pozdrawiam serdecznie! Marta Korendo Tytuł: Odp: autyzm a afazja Wiadomość wysłana przez: Agnieszka14 Maja 14, 2013, 10:26:03 Serdecznie dziękuję za odpowiedź. :) Chłopiec o którym piszę posługuje się gestem wskazywania, ale nie wykorzystuje innych gestów do komunikacji (pantomimy). Jeśli chce pić lub jeść itp. prowadzi mamę za rękę. Występuje pole wspólnej uwagi, choć czasem są z tym trudności. Czasem patrzy na twarz szukając pomocy, podpowiedzi - ale nie zawsze, raczej sporadycznie.
Zdaję sobie sprawę, że na podstawie mojego opisu nie może Pani stwierdzić, czy chłopiec ma autyzm. Czy według Pani istnieje taka możliwość, że dziecko z afazją w wyniku braku prawidłowych relacji z otoczeniem może nabyć cechy typowe dla autyzmu? (np. schematyzm w działaniu, trudności z naśladowaniem, czy brak intencji komunikacyjnej) Czy dziecko z afazją, pozostawione bez terapii może stać się dzieckiem autystycznym? Pozdrawiam Agnieszka Tytuł: Odp: autyzm a afazja Wiadomość wysłana przez: Marta Maja 25, 2013, 09:08:26 Szanowna Pani, dziecko z afazją bez terapii nie może stać się dzieckiem autystycznym, choć oczywiście będzie się regresować pod względem poznawczym i społecznym. Jednak afazja w autyzm się nie przeradza. Jeśli ma Pani wątpliwości, może trzeba powtórzyć diagnozę dziecka.
Pozdrawiam serdecznie! Marta Korendo Tytuł: Odp: autyzm a afazja Wiadomość wysłana przez: Agnieszka14 Maja 26, 2013, 11:42:25 Dziękuję serdecznie za odpowiedź.
|