Forum Serwisu Logopedycznego

Witam.

Mój syn w tym miesiącu kończy trzy latka. Od urodzenia mieszka w Irlandii. W domu rozmawiamy w języku polskim natomiast kiedy wychodzimy na dwór to bawi się z rówieśnikami anglojęzycznymi. Od kilku tygodni przerabiamy materiał z Pani książek 'Kocham czytać', 'Sylaby i rzeczowniki' plus syn słucha płyt ze słuchawkami na uszach. Nie ma najmniejszego oporu z założeniem ich na głowę, mówimy mu ze to bajka i wtedy z przyjemnością pozwala sobie założyć słuchawki.
 Natomiast nie powtarza żadnych słów podczas słuchania. On sam nie skupia się na tym co usłyszy lecz wykonuje inne czynności takie jak układanie klocków lub zabawa samochodami. Podobnie jest przy przerabianiu materiału z Pani zeszytów. Wypowiada większość sylab i proste słowa takie jak foka, fala, dom itp. natomiast troszkę złożone zastępuje wyrazami dźwięku-naśladowczymi lub słowami angielskimi które są dużo łatwiejsze w wypowiedzi. Zamierzamy jeszcze kupić 'stymulacje funkcji lewo półkulowych' i dołączyć to również do przerabianego materiału.
 Zauważyliśmy ze ma problemy z zidentyfikowaniem właściwej rączki i używa dwóch z czego prawa jednak jest dominująca.
 Staramy się żeby oglądał jak najmniej telewizji i jeżeli już włączamy telewizor to tylko kreskówki w języku polskim i zawierające materiał dydaktyczny takie jak ' Świat małego Ludwika', 'Polski alfabet na śpiewająco' i czasami 'Klub przyjaciół myszki Miki'
Od września nasz syn idzie do przedszkola irlandzkiego i boimy się ze bez rozwiniętej polskiej mowy może mieć problemy z nauczeniem się języka angielskiego a co za tym idzie nie zrozumieniem przedszkolanki oraz trudności z nawiązaniem kontaktów z innymi dziećmi w przedszkolu.

Mam kilka pytań:
1. Czy podczas słuchania materiału dołączonego do zeszytów 'Sylaby i rzeczowniki' dziecko może wykonywać inne czynności? 
2. Czy jest sens czytanie dziecku słów z powyższej książki pomimo ze nie powtarza i nie wyraża prawie żadnego zainteresowania?
3. Oraz czy oglądanie kreskówek takich jak 'Świat małego Ludwika' lub 'Klub przyjaciół myszki Miki' jest polecane?

Prosił bym również o polecenie jakiś innych materiałów które pomogą nam w rozwinięciu mowy u naszego syna.

Z góry Dziękujemy.

M.

Droga Mamo Trzylatka, rzeczywiście to bardzo ważne by dziecko nauczyło się systemu języka etnicznego zanim pójdzie do przedszkola. Tylko wówczas tworzy się baza do prawidłowego opanowania języka edukacji. Dlatego powinna Pani konsekwentnie pracować i jeśli, tak jak w Wlk. Brytanii istnieje opcja, by dziecko poszło do przedszkola dopiero w 4 roku życia zachęcam do skorzystania z takiej możliwości.
Prowadzenie zajęć:
- dziecko powinno słuchać, nie może się bawić ani wykonywać innych czynności, można czas słuchania podzielić na odcinki 5 minutowe (20 minut słuchania dziennie)
- opowiadamy dziecku, to co jest na obrazkach (opisujemy sytuacje) w książeczkach "Kocham czytać".
- nazywamy czynności i obiekty (rzeczy i osoby) mówiąc nieco wolniej,
- zadajemy pytania podczas oglądania książeczek i w codziennych sytuacjach (czego nie ma? czego brakuje?  czego nie było?  czego brakowało co będzie? kogo nie ma ?  kogo brakowało?  kto przyjdzie/przyjedzie?  Dla kogo?  co się stało? co się dzieje?  co się stanie?  komu ?  czemu ?  z kim? z czym?  O kim?  O czym?  Jaki? Jaka? Jakie?  z jakiego? Z jakim?  Z czym?  Z kim?  Który?  Która?  Które? Gdzie ? Którędy?  Ile?  Dlaczego ?
- piszemy pierwsze kartki z dziennika wydarzeń dziecka (więcej na ten temat poczyta Pani na blogu dr Elżbiety Ławczys http://dwujezycznosc.blogspot.co.at/
- wykonujemy około 40 minut ćwiczeń lewopółkulowych ("Układanki lewopółkulowe, szeregi, sekwencje, układanie historyjek obrazkowych.
Dziecko, które nie mówi nie powinno oglądać ŻADNYCH bajek, a  'Polski alfabet na śpiewająco' jest programem, który powoduje że dzieci mają potem trudności w czytaniu i pisaniu.

Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska