Tytuł: 4 - latek nie mówi Wiadomość wysłana przez: mamalolka Lipca 25, 2013, 12:20:42 Witam wszystkich! Postanowiłam rozpocząć nowy wątek, by móc podpytać inne mamy o pracę ze swoimi dziećmi. Ja o metodzie Krakowskiej dowiedziałam się bardzo niedawno. Szukałam jakiejś pomocy w internecie i natknęłam się na wasze wypowiedzi.
Ale może o moim synku... Mały ma teraz 4 latka i 4 miesiące. Od mniej więcej roku jeżdżę na zajęcia do pobliskiego Centrum Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym. Mamy zajęcia z Panią Psycholog, która jest nam naprawdę życzliwa. Mały na początku nie chciał pracować, płakał i marudził. Pani pokazała mu bańki i mój synek się zachwycił, uspokoił się i nawet zaczął pracować. I tak to jest, że raz pracuje chętnie a raz zupełnie nie chce. Ogólnie to przez ten rok Lolek zrobił spore postępy, ale nadal nie mówi. Pani sugeruje autyzm. Dla mnie to duży szok - nie mogłam sie pogodzić. Jak do tąd nie diagnozowaliśmy Lolka w sensie badań specjalistycznych. Jego słownik ogranicza się tylko do mama (ze zrozumieniem - patrzy na mnie), am, Lila (siostra) czasem tata i dadek (dziadek). Chwilami słyszę, że coś tam mruczy pod nosem, ale nie wiem co. Mały lubi oglądać książeczki, bawi się właściwie wszystkim, co mu w rączki wpadnie. Uwielbia huśtawkę i skakanie na trampolinie. Pani od terapii SI uważa, że Lolek ma nadwrażliwe rączki. Nie chce jeść samodzielnie - chyba że płatki kukurydziane na sucho lub poskubać bułkę. W tym tygodniu po raz pierwszy byliśmy u Pani Basi - terapeutki Szkoły Krakowskiej. Testu mały w ogóle nie podjął. Piszczał i się denerwował. Chciałabym bardzo pracować z synkiem tą metodą. Na początek mamy ćwiczyć na konkretach: pokaż taki sam i sortowanie. Opornie to nam idzie, choć małemu czasem się uda dopasować i wtedy pochwalony cieszy się. Ze słuchaniem też ogromne kłopoty. Kupiłam pierwsze książeczki "Kocham czytać" - pokazuję je małemu a on rączką pokazuje na narysowane buzie i próbuje wymawiać samogłoski. Czy mam przestać, czy kontynuować, skoro mały książeczki uwielbia? Czy mogłabym prosić Panią Profesor o radę, ile z małym ćwiczyć i czy tylko na konkretach, czy też na zestawie "Sekwencje" lub innym proponowanym? My ćwiczymy na różnego rodzaju zakrętkach plastikowych. Oprócz tego ćwiczymy dopasowywanie na różnych układankach z dopasowywaniem kształtu. Czy jakieś proste puzzle też mogą być? (9 elementów). Troszkę się tego zebrało, ale my dopiero zaczynamy... :) Tytuł: Odp: 4 - latek nie mówi Wiadomość wysłana przez: Jagoda Lipca 26, 2013, 05:47:06 Droga Mamo Lolka, Synek jest już duży dlatego konieczne są intensywne ćwiczenia dotyczące wszystkich sfer poznawczych.
Terapia systemowa obejmuje: - program słuchowy (CODZIENNIE, W SŁUCHAWKACH) - ćwiczenia spostrzegania wzrokowego, - ćwiczenia dużej i małe motoryki, - ćwiczenia pamięci, - stymulacje lewej półkuli mózgu (szeregi, sekwencje, układanie klocków wg wzorów), - ćwiczenia myślenia przyczynowo-skutkowego i przez analogię, - ćwiczenia kategoryzacji, - ćwiczenia rozumienia sytuacji społecznych (dziennik wydarzeń!), - ćwiczenia rozumienia mowy (rzeczowniki, czasowniki) i spełniania poleceń, - nauka czytania ("Kocham czytać" i "Sylaby inaczej") Wszystkie te ćwiczenia warunkują skuteczną naukę mowę ze wsparciem języka pisanego. Chłopiec będzie uczył się od słowa przeczytanego do wypowiedzianego. Ponieważ brak mowy wpłynie na dalszy rozwój intelektualny dziecka, także emocji i zachowań społecznych, budowanie systemu językowego jest priorytetem w terapii. Konieczne jest konsekwentne stosowanie reguł wychowawczych oraz całkowita rezygnacja z prawopółkulowej stymulacji (TV, radio, komputer). Ćwiczenia rozwojowe, dla dzieci od 3 miesiąca do 6 roku życia są opisane w książce "Wczesna interwencja terapeutyczna" - www.we.pl oraz w książce "Metoda Krakowska wobec zaburzeń rozwoju dzieci" (www.konferencje-logopedyczne.pl). Wszystkie ćwiczenia muszą się pojawić codziennie, każde trwać 3-4 minuty. Każde konkretne ćwiczenie, polecenie może być powtórzone dwa razy, jeśli dziecko nie wykona zadania należy to zrobić ręką dziecka. Najważniejsze zalecenia do pracy terapeutycznej to słuchanie wypowiedzi językowych program: "Słucham i uczę się mówić" najpierw Samogłoski i wykrzyknienia" oraz "Wyrażenia dźwiękonaśladowcze" a potem - Sylaby i rzeczowniki oraz Sylaby i czasowniki l. pojedyncza, 30-40 minut dziennie (www.arson.pl). Istotne, by dziecko słuchało w słuchawkach, w celu eliminacji innych bodźców słuchowych. Słuchanie można podzielić na dwie lub trzy sesje. Jeśli Lolek lubi książeczki "Kocham czytać", to trzeba wprowadzać kolejne, mówiąc do rączki dziecka i stosując gesty wizualizacyjne. Może Pani ćwiczyć na obrazkach, jeżeli Lolek patrzy i potrafi dobrać desygnat (przedmiot) do obrazka. tylko wówczas wiemy, czy dziecko rozumie, co jest przedstawione na obrazku. Serdecznie pozdrawiam JAgoda Cieszyńska Tytuł: Odp: 4 - latek nie mówi Wiadomość wysłana przez: mamalolka Lipca 27, 2013, 09:20:41 Dziękuję Pani za odpowiedź. Jak dotąd udało nam sie przekonać Lolka do słuchania na słuchawkach. Udaje się nawet czasem posłuchać całej płytki. Słuchamy teraz "Sylab i rzeczowników", ale szybciutko uzupełnimy o zalecane płytki. Jeśli chodzi o "pokaż taki sam" to średnio nam wychodzi. Stosuję dwa powtórzenia na tym samym zestawie przedmiotów. Mały wskazuje poprawnie około 60% prób. Dopasowywanie kształtów idzie dobrze - nową układankę "załapał" ze drugą próbą - nawet nie muszę specjalnie pomagać ;).
Oczywiście telewizor wyłączony, czasem radio gra. Lolek nie ogląda również komputera. Pzostałe zalecenia wprowadzę jak najszybciej. "Wczesną interwencję terapeutyczną" prawie przeczytałam - bardzo pomocna. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam. |