Tytuł: formowanie się specjalizacji półkul Wiadomość wysłana przez: MARGO Listopada 05, 2013, 12:29:36 Szanowna Pani Profesor,
chciałam podziękować za wcześniejszą odpowiedź, dotyczącą rozwoju mowy u dzieci. To forum daje mi dużo siły i motywacji do dalszej pracy i poszukiwań rozwiązań. Jestem początkującym terapeutą, to powoduje, że rodzi mi się wiele pytań. Ostatnio zaczęłam się zastanawiać nad tym, dlaczego u tak wielu dzieci jest widoczny brak formowania się specjalizacji półkul mózgowych? Czy to zależne jest od sposobu stymulacji, np. poprzez oddziaływanie prawopółkulowe, czyli tv, radio, komputer i zabawki dźwiękowe? czy jest jeszcze jakieś dodatkowe wyjaśnienie? Ponadto, zastanawiałam się nad skutkami lewonożności. Pamiętam, że na szkoleniu wspominano, że jest ona mocno skorelowana z zaburzeniami dyslektycznymi i trudnościami z ortografią? chciałabym to w jakiś sposób wyjaśnić rodzicom moich podopiecznych, gdyby zapytano mnie o to. Rozważając problem w domu, stwierdziłam, że zależne jest to od ruchów naprzemiennych, z którymi dzieci lewonożne mają kłopot. czy moje wnioski są słuszne? mogłaby mi Pani profesor wyjaśnić tę kwestię? bardzo proszę o pomoc, gdyż początki są niezwykle trudne, a nie wszystkie odpowiedzi znajdują się w książkach. Będę wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam serdecznie, Małgorzata Tytuł: Odp: formowanie się specjalizacji półkul Wiadomość wysłana przez: Jagoda Listopada 08, 2013, 10:48:43 Droga Pani Małgorzato, słusznie objaśnia Pani kłopoty wynikające z obunożności. Wysoką korelację kłopotów z ortografią u osób z taką formułą tłumaczy M. Spitzer także tym, że przetwarzanie przestrzeni jest zaburzone przy dominacji obu nóg, a właśnie ta organizacja pozwala uczyć się i zapamiętywać prawidłowe zapisy wyrazów.
Brak formowania się dominacji u współczesnych dzieci jest wynikiem nadmiernej stymulacji wysokimi technologiami. Im większe zaburzenie rozwoju dziecka, tym silniejsze działanie wysokich technologii. Dlatego w zaburzeniach autystycznych aż 98% ma niewybraną rękę. Te wyniki pokrywają się w Europie, USA i także w naszych wyliczeniach statystycznych. Ale nie chodzi tylko o wysokie technologie, ale o zanik stymulacji "Twarzą w twarz" w domach rodzinnych. to największy dramat współczesnego świata. Brak relacji, brak rozmów z dziećmi i wspólnego bycia i działania. Dzieci mają zabawki elektroniczne, tablety ipady, a brak im rozmowy z dorosłymi Oto polecane lektury: Michel Desmurget, Teleogłupianie. O zgubnych skutkach oglądania telewizji (nie tylko przez dzieci) Small G., Vorgan G. (2011), iMózg. Jak przetrwać technologiczną przemianę współczesnej umysłowości. Poznań: Wydawnictwo Vesper Carr N. (2012), Płytki umysł. Jak internet wpływa na nasz mózg, przeł. K. Rojek, Warszawa: Helion Spitzer M. (2013), Cyfrowa demencja. W jaki sposób pozbawiamy rozumu siebie i swoje dzieci, Słupsk: Wydawnictwo Dobra Literatura. Rainer Patzlaff, Zastygłe spojrzenie Serdecznie ozdrawiam i życzę sukcesów terapeutycznych JAgoda Cieszyńska |