Tytuł: Wątpliwości w prawidłowym rozwoju 18-m dziecka Wiadomość wysłana przez: Iza H Kwietnia 01, 2014, 08:47:55 Witam serdecznie
Pewnie jest to któryś z kolei post z prośbą o identyfikację problemu ale nie znalazłam na forum podobnego przypadku. Otóż moja córka ma 18 miesięcy i martwi mnie kilka rzeczy, rodzina powtarza że z tego wyrośnie ale jak to matka jedynaczki boję się że coś jest nie tak. Obserwuję dzieci mojego kuzynostwa (chociaż mówią że nie można porównywać ) i widzę ogromne różnice. - Przede wszystkim nie reaguje na imię (czasem muszę powtarzać kilkakrotnie albo klasnąć w dłonie wtedy na mnie popatrzy) ale gdy dodam Weronika chodź mniam mniam to przychodzi prawie natychmiast - Nie wskazuje palcem (chyba że w gazecie gdy ją coś zainteresuje lub palcem dotyka kolczyków, pierścionków itp) - Nie mówi (oprócz wydawania dźwięków i mówienia "swoim" językiem) - Lubi starsze dzieci, na młodsze prawie nie zwraca uwagi (oczywiście w grę nie wchodzą zabawki bo Weronika wszystkie konfiskuje i wyrywa z rączek, ale lubi się chować, biegać za dziećmi lub wychodzić zza firany tak aby przez nią "przepływała") - Nie powtarza i nie naśladuje (sporadycznie się zdarza że np obserwuje jak podlewam kwiaty więc bierze ode mnie pustą konewkę i podlewa te same kwiaty które stoją na podłodze, albo zamiata podłogę miotłą lub mopem) - Nie robi papa, pokazuję jej codziennie jak się robi piątkę ale i tak nie łapie, nie pokazuje jaka jest duża - Nie wydaje dźwieków typu miau, hau chociaż w wannie pokazuję jej kotka i mówię miau - Nie rozumie polecenia daj mi.... ale rozumie nie wolno, zamknij szafę, chodź do mnie (poparte gestami) - Nie pokazuje części ciała ale przy ubieraniu podaje rączkę lub nóżkę (chyba że robi to automatycznie) - Bawi się ze mną w chowanego (gdy powiem szukaj mnie to wie dokładnie gdzie się schowałam lub śmieje się już przed faktem "znalezienia mamy"), lubi chodzić po dworze, ganiać w kuchni, otwierać szafki, jak wołam za jej plecami "ja Cię złapię" to piszczy i ucieka więc "coś" rozumie, często układam jej wieże z klocków i wołam aby przyszła ją zburzyć, lubi kopać piłeczki, w jeździk sama nie wsiądzie tylko go pacha - Kontakt wzrokowy jest choć krótki i sporadyczny (częściej podczas zabawy w łaskotki i a kuku w wannie gdy schowam się za drzwiami) - Weronika śmieje się często, przytula się - Późno zaczęła siadać (9 miesięcy), chodzić (14-15 miesięcy) ale potem już było z górki bo na kanapę się wdrapuje sama i z niej schodzi tyłem, sama też wdrapuje się na drugie piętro (oczywiście asekuruję ją z tyłu) Czy powinnam się martwić lub zwrócić do kogoś z pomocą? Czytałam wiele dobrego o metodzie krakowskiej ale czy macie jakiegoś konsultanta na pomorzu np w Trójmieście? Serdecznie pozdrawiam i będę bardzo wdzięczna za odpowiedź Pozdrawiam Zmartwiona mama Tytuł: Odp: Wątpliwości w prawidłowym rozwoju 18-m dziecka Wiadomość wysłana przez: nowika Kwietnia 02, 2014, 09:58:30 Witam, zanim odpisze Pani profesor pozwolę sobie wkleić informacje dotyczące zaburzeń ze spektrum autyzmu (źródło - strona jednej z mam chłopca z autyzmem).
Objawy autyzmu Należy pamiętać, że pojedynczy objaw występujący u dziecka nie jest równoznaczny z występowaniem autyzmu, lecz występowanie kilku (nie wszystkich!) z opisanych poniżej jest już wskazaniem do bardziej wnikliwej obserwacji dziecka. Nie ma dwóch identycznych autystów, każdy ma inne deficyty i dysfunkcje na różnym poziomie intensywności. 1) Deficyty i dysfunkcje w porozumiewaniu się – zarówno werbalnym, jak i niewerbalnym: • nie gaworzy, nie wskazuje, nie wykonuje świadomych gestów po pierwszym roku życia, • nie mówi ani jednego słowa w wieku 16 miesięcy, • nie składa słów w pary w wieku 2 lat, • brak reakcji na własne imię, niewykonywanie poleceń, • niewskazywanie przedmiotów na polecenie (wydaje się, że dziecko jest głuche), • niewskazywanie obrazków w książeczkach, • dziecko nie lubi gdy ktoś mu czyta, zamyka książeczkę lub usta czytającego, • branie ręki dorosłego by coś nią pokazać – dziecko nie posługuje się własnym palcem. 2) Nieprawidłowości w rozwoju społecznym, zwłaszcza w zdolności do uczestniczenia w naprzemiennych interakcjach społecznych: • ignorowanie ludzi, dziecko bierze rękę rodzica by coś mu podać, wchodzi po mamie by coś zdobyć, nie traktuje jej jak osoby z którą można wejść w interakcje, • nieinteresowanie się innymi dziećmi, preferowanie samotnych zabaw, • niewyciąganie rąk do ludzi, • nieuśmiechanie się, nieodwzajemnianie uśmiechu, bądź wybuchanie śmiechem nieadekwatnie do sytuacji, • dziecko z autyzmem nie lubi bawić się w chowanego lub w „A ku-ku”,”kosi-kosi” , • brak naśladowania – nie naśladuje ruchów ciała, odgłosów, • brak kontaktu wzrokowego bądź ten kontakt jest krótki i wymuszony; • bierność – siedzi spokojnie, nie domaga się uwagi, • nieposzukiwanie pocieszenia i nieoferowanie go innym – brak empatii, np. gdy dziecko się uderzy lub przestraszy nie przychodzi by się pożalić, • nieposzukiwanie kontaktu z innymi osobami w celu dzielenia emocji – dziecko z autyzmem nie pokazuje, że coś go interesuje, że coś mu się podoba, • małe zainteresowanie kontaktem fizycznym z innymi osobami – dziecko nie lubi się przytulać, a gdy jest brane na ręce wygina się i sztywnieje, • brak zabaw „na niby” - już 18 miesięczne dziecko powinno kłaść lale spać, dać jej jeść, pić z kubeczka, udawać, że rozmawia przez telefon. Obecność sztywnych wzorców zachowania, aktywności i zainteresowań: • niewłaściwy sposób wykorzystywania przedmiotów, nietypowa zabawa niezgodna z przeznaczeniem zabawki, np. bawi się samochodzikiem wpatrując się w jego koła lub odwraca samochód i rusza kołami – może to trwać bardzo długo-kilka godzin, • przybieranie nietypowych póz, • noszenie przedmiotów bez których nie wyobraża sobie życia, • silna potrzeba identyczności w otoczeniu (zawsze wybiera tą samą drogę, wszystko musi stać w określonym miejscu i nie można tego przestawić, nie lubi zmian w rozkładzie dnia). 3) Zaburzenia związane z przetwarzaniem bodźców sensorycznych: • niezwykłe zainteresowania wzrokowe – lubi oglądać TV z bliska, wpatruje się w słońce, żarówki lub lustra, wertuje książeczki nie oglądając obrazków, mruży oczy, wpatruje się w pyłki, cienie, światło padające na ziemię, macha rączkami przed oczami, kiwa się, kręci w kółko, wpatruje w jeden punkt lub wirujące przedmioty, • nietypowe reakcje na dźwięki – boi się odkurzacza, suszarki do włosów, wiertarki czy innych urządzeń, zatyka i odkrywa uszy, lubi zabawki dźwiękowe i bawi się nimi cały czas, • brak reakcji na ból, zimno lub gorąco, • nietypowa reakcja na dotyk: nie lubi być głaskane, przytulane lub uwielbia się mocno przytulać, wciskać w ciasne przestrzenie, być ugniatane poduszkami. Nie lubi obcinać paznokci, smarowania twarzy kremem, mycia głowy, nie lubi nosić ubrań – rozbiera się, chodzi na palcach lub pociera dłońmi lub stopami o powierzchnie specyficznej fakturze, • zachowania autoagresywne – dziecko może się gryźć, szczypać, wyrywać włosy, wkładać palce do oczu, • nietypowa reakcja na zapachy, nadwrażliwość smakowa – wybiera tylko niektóre potrawy, wącha rzeczy które mają intensywny zapach, jada rzeczy niejadalne, często trzyma coś w buzi lub obwąchuje, gryzie ubrania. Podsumowując wśród zachowań, które powinny wzbudzić w nas pewne zaniepokojenie z pewnością warto wymienić: • nie reagowanie na własne imię, • izolowanie się od otoczenia, • brak chęci do zabaw z innymi dziećmi, • brak twórczości podczas zabawy, • wrażenie, że dziecko woli kontakt z przedmiotami niż z ludźmi, • unikanie kontaktu wzrokowego lub jego szybkie przerywanie, • wrażenie, iż nasze dziecko raczej patrzy „przez osobę” niż na nią, • brak mowy lub używanie słów pozbawionych znaczenia, np. itititi, tirli tirli, • powtarzanie wyrazów, a więc już wcześniej wspominane tzw. echolalia, • dziwne, niepokojące zachowania takie jak: wprawianie w ruch obrotowy przedmiotów, kręcenie się w kółko, bądź kiwanie czy huśtanie, długie skupianie się na otwieraniu i zamykaniu drzwi, drzwiczek • brak spontanicznego poruszania się, • chodzenie na palcach, • układanie przedmiotów w rzędy w zabawie, • bardzo mało rozbudowane zabawy jak na wiek dziecka, • trudność w pokazywaniu części ciała na polecenie, • bardzo ruchliwe dziecko nie mogące skupić się na niczym dłużej, • brak poczucia strachu przed spadnięciem z wysokości, • machanie przed oczami palcami lub innymi przedmiotami • okazywanie sprzeciwu w stosunku do jakimkolwiek zmian w rutynie, • nadwrażliwość na dotyk, dźwięk, smak czy zapach, • brak reakcji na ból lub podwyższony poziom odczuwania bólu, • mechaniczne oglądanie książeczek, nie zwracanie uwagi na obrazki a jedynie przewracanie kartek • dziecko jest bardzo ruchliwe, nie może się skupić się na niczym dłużej • wybiórcze jedzenie, nietolerowanie stałych pokarmów, niechęć prze jedzeniem owoców czy warzyw • wspinanie się po przedmiotach, chodzenie maniakalne po schodach • niechęć do przytulania się, • szczególne przywiązanie do jednej rzeczy, zabawki, • sprawianie wrażenia głuchego albo niedosłyszącego, • specyficzne reagowanie na pewne rodzaje bodźców, np. na określone dźwięki, • odnosimy wrażenie, że nasze dziecko zna przeznaczenie zabawek, ale nie wie, co z nimi robić – czasami układa je w określonej kolejności (na przykład wrzuca klocki do pudełka zawsze w tym samym porządku, kolorami, kształtami, wielkością itp., idąc zostawia „ślad” w postaci porozkładanych zabawek, • brak umiejętności pokazywania palcem tego czego chce, jeśli czegoś potrzebuje, to najczęściej ciągnie za rękę dorosłego, • Ocieranie się o przedmioty, chowanie się w ciasnych ”schowkach”. Jednak jeszcze raz pragniemy podkreślić, by być świadomym, iż u dziecka mogą wystąpić jedynie niektóre z powyżej wymienionych objawów . Niektóre dzieci cierpiące na autyzm, np bardzo lubią się przytulać, dużo mówią, choć nie zawsze poprawnie i wcale nie mają nasilonych dziwnych zachowań. Zatem należy pamiętać, że u niektórych dzieci objawy mogą być mocno nasilone, a u innych z kolei, mogą być bardzo słabo widoczne a wręcz trudne do wychwycenia. Tytuł: Odp: Wątpliwości w prawidłowym rozwoju 18-m dziecka Wiadomość wysłana przez: Iza H Kwietnia 02, 2014, 10:34:19 Czytałam już wiele razy w/w objawy i z każdych trzech przypadków mogłabym wybrać po kilka pasujące do mojego dziecka. Martwi mnie to dlatego szukam na tym forum u Pani Profesor zaprzeczenia lub potwierdzenia że moje dziecko nie rozwija się prawidłowo i pokierowania w rozpoczęciu leczenia. Wszyscy mnie przekonują że moje dziecko jest po prostu złośliwe lub leniwe a ja w to nie wierzę.
Tytuł: Odp: Wątpliwości w prawidłowym rozwoju 18-m dziecka Wiadomość wysłana przez: nowika Kwietnia 02, 2014, 12:37:28 No to w takim razie wypowiem się jako mama dziecka z problemami rozwojowymi, chociaż piszę to ze sporą nieśmiałością, bo wiem, że czekasz na wypowiedź Pani Profesor. Jeśli niepokoją Cię zachowania dziecka, oznacza to, że trzeba nad nimi popracować. Moim zdaniem są to zaburzenia ze spektrum autystycznego, co wcale o niczym nie przesądza, nie jest żadnym wyrokiem, nie oznacza też autyzmu w klasycznym tego słowa znaczeniu. Oznacza to, że należy podjąć z córką pracę mającą na celu przywrócenie jej na prawidłową ścieżkę rozwoju. Proponuję zakupić książkę "Wczesna diagnoza i terapia zaburzeń autystycznych. Metoda Krakowska" autorstwa Prof. Jagody Cieszyńskiej (dzisiaj z okazji Światowego Dnia Wiedzy o Autyzmie jest zniżka na książkę 25% z kodem 94dc38cd05a5) . Po przeczytaniu będziesz wiedziała, jak i nad czym pracować - zawsze można jednak umówić się na wizytę diagnostyczną do któregoś z terapeutów metody krakowskiej, którzy ułożą indywidualny program dla dziecka. Lista terapeutów jest tutaj http://www.szkolakrakowska.pl/2,a,zespol-nasi-terapeuci.htm
Jak mój syn był w wieku Twojej córki to wiedziałam, że coś jest nie tak, ale wszyscy mnie uspokajali, rodzina, pediatrzy - nawet przeszedł pozytywnie bilans 2-latka. Rozwój postępował bardzo powoli, było widać coraz większą różnicę między nim a rówieśnikami. Pracę metodą zaczęliśmy dopiero w wieku 2 lat i 5 miesięcy - teraz czuję, że zmarnowałam niemal ROK! Tytuł: Odp: Wątpliwości w prawidłowym rozwoju 18-m dziecka Wiadomość wysłana przez: SYLWIA K Kwietnia 03, 2014, 08:37:32 Ja też sie wtrące. Ja z moim synem zaczełam terapię już osiem miesiący temu czyli jak miał 23 miesiące i też uważam, ze zaczełam późno zmarnowałam co najmniej rok, bo już wtedy widziałam objawy ale wszyscy mnie zapewniali, ze wyrośnie.
Gdy pisałam do Pani Profesor miałam nadzieję, ze to właśnie ona powie mi, ze dziecko jest zaburzone, ze jako jedyna mnie poprze i tak się stało. Były momenty, ze ja sama myślałam, że jestem wariatka, bo wymyślam dziecku chorobę!!! Na początku wszyscy rodzice szukają potwierdzenia chcą by ktoś zdiagnozował na już. Szkoda czasu, trzeba brać się za terapię i cieszyć sie jej efektami a bedą na pewno. Pozdrawiam Sylwia. Tytuł: Odp: Wątpliwości w prawidłowym rozwoju 18-m dziecka Wiadomość wysłana przez: Iza H Kwietnia 03, 2014, 09:26:59 Już umówiłam się na wizytę. Stwierdziłam, że nie będę czekać i wyrywać włosy z głowy. Rodzina i znajomi pukają się w głowę ale oni obchodzą mnie mniej niż własne dziecko a jeśli się okaże, że Weronika rozwija się prawidłowo, to tym mniej zmarszczek na mojej twarzy :)
Tytuł: Odp: Wątpliwości w prawidłowym rozwoju 18-m dziecka Wiadomość wysłana przez: SYLWIA K Kwietnia 03, 2014, 10:20:15 I bardzo słusznie! Bez paniki na spokojnie to Ci jest potrzebne teraz i Twojemu dziecku też. Bedziesz pod dobrą opieką. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Wątpliwości w prawidłowym rozwoju 18-m dziecka Wiadomość wysłana przez: Jagoda Kwietnia 13, 2014, 08:33:37 Droga Pani Izo, opisane przez Panią zachowania są niepokojące. Wskazują na spektrum autyzmu. Te zaburzenia nie nie są głębokie, ale mogą takie się stać jeśli Pani nie rozpocznie ćwiczeń. Córeczka jest mała nie zdążyły się jeszcze wytworzyć stereotypie i manieryzmy. Najważniejsze, że dziewczynka jest w naturalnym okresie uczenia się mowy i to należy wykorzystać.
W Trójmieście jest już terapeuta MK - Magdalena Szymczak <magdalenaszymczak@op.pl> W tej chwili najważniejszy jest program słuchowy (koniecznie w słuchawkach): "Słucham i uczę się mówić" najpierw Samogłoski i wykrzyknienia" oraz "Wyrażenia dźwiękonaśladowcze" a potem - Sylaby i rzeczowniki oraz Sylaby i czasowniki l. pojedyncza, 30-40 minut dziennie (www.arson.pl). Istotne, by dziecko słuchało w słuchawkach, w celu eliminacji innych bodźców słuchowych. Słuchanie można podzielić na dwie lub trzy sesje. Do ćwiczenia powtarzania samogłosek można zastosować układankę "Gdzie jest A?" oraz "Samogłoski" (www.konferencje-logopedyczne.pl). Powinna Pani wyeliminować telewizję, radio, komputer, tablet, tel. komórkowy do zabawy. Serdecznie pozdrawiam JAgoda Cieszyńska Tytuł: Odp: Wątpliwości w prawidłowym rozwoju 18-m dziecka Wiadomość wysłana przez: Iza H Kwietnia 14, 2014, 09:04:15 Dziękuję bardzo Pani Jagodo za odpowiedź.
Odnalazłam już Panią Magdę Szymczak w Gdańsku i spotkałam się z nią. Po godzinnej wizycie, Pani Magda stwierdziła, że Weronika dobrze rokuje i przygotowała program ćwiczeń. Zakupiłam książeczki i rozpoczęłam ćwiczenia z Weroniką. Oczywiście na wszystko reaguje buntem i płaczem ale wspólnie z mężem radzimy sobie. Wszystkie urządzenia elektroniczne, które Pani wymieniła zostały wyłączone (niestety czasem wkradnie się jakaś reklama wypatrzona u dziadków). W tym tygodniu mam kolejną wizytę u Pani Magdy (spotykamy się tylko raz w tygodniu ze względu na moją pracę jak i również odległość). Będzie ona nadzorować rozwój oraz przebieg ćwiczeń z moją córką i z biegiem czasu dostosowywać program do nabytych umiejętności przez Weronikę. Bardzo się cieszę, że odnalazłam to forum oraz zdecydowałam się na metodę krakowską. Teraz jestem pełna nadziei. Tytuł: Odp: Wątpliwości w prawidłowym rozwoju 18-m dziecka Wiadomość wysłana przez: Jagoda Kwietnia 27, 2014, 10:00:43 Droga Pani Izo, początki zawsze są trudne, ale proszę pamiętać o CODZIENNYCH ćwiczeniach, zobaczy Pani rezultaty po kilku tygodniach. Mając wsparcie męża poradzi sobie Pani z pewnością.
Serdecznie pozdrawiam i czekamy wszyscy na relacje. Jagoda Cieszyńska Tytuł: Odp: Wątpliwości w prawidłowym rozwoju 18-m dziecka Wiadomość wysłana przez: Iza H Maja 07, 2014, 08:39:22 Minął miesiąc odkąd napisałam pierwszy post na tym forum. W tym czasie moja córka została zdiagnozowana, zaopatrzyłam się w materiały i zaczęłyśmy ćwiczenia. Wciąż jeździmy do Gdańska raz w tygodniu ale Weronika jeszcze ma opory przed ćwiczeniem z Panią Magdą (zwykle płacze i wyrywa się z krzesełka przez 40 minut i skupia się tylko przez 15 minut). W domu jest weselsza, lubi słuchać piosenek związanych z wykonywaniem różnych zadań. Prawie zawsze reaguje na polecenie "Daj" ale jeszcze nie rozumie gdy mówię "daj ... jakąś konkretną rzecz". Zaczęła podawać rękę na słowo "cześć", częściej reaguje na imię, ale wciąż trzeba kilka razy ją zawołać. Rzadko szuka kontaktu wzrokowego, jeszcze nie naśladuje i nie wskazuje palcem oraz nie mówi. Wiem że minął dopiero/aż miesiąc i pewnie chciałabym za dużo naraz więc wciąż cierpliwie czekam i wypatruję nowych umiejętności u mojej córki.
Tytuł: Odp: Wątpliwości w prawidłowym rozwoju 18-m dziecka Wiadomość wysłana przez: Jagoda Maja 11, 2014, 07:52:26 Droga Pani Izo, proszę czekać, ale nieco niecierpliwie, a to oznacza intensyfikację ćwiczeń w domu. Bardzo ważny jest program słuchowy, (codziennie!!) i wszystkie zadania związane z naśladownictwem.
Widać poprawę zachowań u Weroniki,a to oznacza, że ma pełną gotowość do nauki. Proszę się nie martwić, że protestuje, ale nie ulegać. serdecznie pozdrawiam JAgoda Cieszyńska Tytuł: Odp: Wątpliwości w prawidłowym rozwoju 18-m dziecka Wiadomość wysłana przez: Iza H Czerwca 30, 2014, 02:50:24 Witam ponownie
Mam pytanie odnośnie ćwiczeń z dzieckiem. Czy są dodatkowe ćwiczenia lub zabawy aby zachęcić dziecko do pokazywania palcem?? Weronika tylko ciągnie mnie za rękę jak czegoś chce ale nigdy nie pokazuje paluszkiem. Podczas oglądania książeczki z serii kocham czytać wyrażenia dźwiękonaśladowcze, proszę ją aby pokazała kotka i wtedy zaczyna się płacz, a wręcz histeria. Najczęściej podsuwa mi swoją rękę abym nią sama pokierowała, a gdy tego nie robię, znowu zaczyna płakać. Tak samo dzieje się gdy w ciągu dnia zwracam się do niej z pytaniem "Gdzie jest ..... (coś, np. mama). Zawsze na to pytanie reaguje niesamowitym płaczem. Czy robię coś źle? Może nie powinnam tego wymuszać na dziecku a poczekać aż przyjdzie samo? Może odpowie mi któraś z mam z podobnym doświadczeniem? Tytuł: Odp: Wątpliwości w prawidłowym rozwoju 18-m dziecka Wiadomość wysłana przez: Jagoda Czerwca 30, 2014, 03:41:54 Droga Pani Izo, proszę pokazywać paluszkiem dziecka na osoby, zwierzątka, przedmioty w książce i mówić; "to piłka, to pan, to piesek". A więc nie pytać gdzie?, a informować gdzie ktoś/coś się znajduje. Proszę też pokazywać SWOIM PALCEM WSKAZUJĄCYM na różne obiekty.
Fakt, że Córeczka reaguje tak emocjonalnie jest niepokojący. W tej sytuacji nie możan liczyć na to, że rozwój nastąpi samoistnie bez naszej pomocy. Serdecznie pozdrawiam JAgoda Cieszyńska Tytuł: Odp: Wątpliwości w prawidłowym rozwoju 18-m dziecka Wiadomość wysłana przez: Agab Lutego 19, 2016, 10:44:26 Witam. Byłabym bardzo wdzięczna, gdyby napisała Pani jak się skończył historia z podejrzeniem autyzmu. Pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: Wątpliwości w prawidłowym rozwoju 18-m dziecka Wiadomość wysłana przez: Iza H Kwietnia 19, 2018, 11:08:06 Witam ponownie!
Dawno mnie tu nie było. Otrzymałam kilka próśb od zaniepokojonych matek, abym opowiedziała jak wygląda dalszy rozwój Weroniki. Czuję się dumna, że zdecydowałam się tak wcześnie na wspomaganie rozwoju mojego dziecka. Jaka jest dzisiaj Weronika? To mała (albo prawie duża - 5 i pół roku :)) uśmiechnięta łobuziara. Potrafi samodzielnie czytać książki (ze zrozumieniem), pisze ze słuchu nawet polskie litery. Panie w przedszkolu chwalą ją za piękne głoskowanie. Ciężko z nią negocjować. Wie czego chce (zwłaszcza co ubrać ;)). Kontakt wzrokowy? Już lepszy, patrzy na rozmówcę, gdy zadaje pytania, ale nie zawsze, gdy ja ją o coś pytam. Dzieci w przedszkolu ją lubią. Potrafi się tak samo przechwalać jak one :) Bardzo lubi place zabaw i zawsze pyta dzieci jak mają na imię. Jeździ na rowerze i hulajnodze. Lubi próbować nowe rzeczy, nawet jeśli się trochę boi. Dzisiaj możemy spokojnie pójść z nią do restauracji, do kościoła, do parku, po prostu gdziekolwiek :) Dlaczego o tym wspominam? Przyznam szczerze, że do czwartego roku życia, opieka nad Weroniką była hmmmm conajmniej trudna (łagodnie napisane). Wiem, że matki wstydzą się do tego przyznać, ale najzwyczajniej w świecie zastanawiałam się "Po co mi to było". Weronika często miała histerie, krzyczała, płakała, szczypała się. Nie mogła usiedzieć na jednym miejscu, gdy poszliśmy do restauracji i zbyt długo czekaliśmy na jedzenie, bach, zaczęła się akcja (mój poziom czujności rósł diametralnie). Gdy zaczynała jeść, a jedzenie było za gorące, bach, już nic Weroniki nie mogło powstrzymać. Nie pomagały kredki, misie, śpiewanki, rymowanki, spacerki, dosłownie NIC. Zwykle wtedy wychodziliśmy czym prędzej odprowadzani wzrokiem przez klientów. Ile trwała taka wizyta? może 20minut razem z wyjściem :). Raz usłyszałam od pewnej rodziny, że ich syn też taki był i córka na pewno z tego wyrośnie. W myślach i ze łzami w oczach mówiłam "taaaa na pewno". Wiele razy byłam zrezygnowana. Ile razy musiałam wychodzić z jakiegoś miejsca z Weroniką pod tzw. pachą. Dzisiaj wspominam to z uśmiechem. Oczywiście cudów nie ma. Weronika nie chodzi przy tzw. nodze :) Po prostu zmiana następowała wraz z jej umiejętnością rozumienia mowy i życia w społeczeństwie. Dzisiaj też potrafi się buntować, ale to jest kropelka w porównaniu z wodospadem z jakim mieliśmy do czynienia kiedyś. Dzisiaj zamiast krzyczeć, rozpłacze się (że zwróciłam jej np. uwagę) i od razu chce się przytulić. Jest niecierpliwa, ale jej ojciec też więc wszystkim powtarzam, że ma to po tacie ;) hehe Weronika uwielbia kolorować i wycinać i kleić. Ma niesamowitą wyobraźnię. Cieszy się, jak jedziemy tam, gdzie są dzieci. Jest również małą wiercipiętą. Wysiedzi godzinę w kościele, ale np. w kinie nie obejrzy całej bajki. Dobrze Weronice zrobiło to, że poszła do przedszkola. Tam nauczyła się pewnych zachowań w społeczeństwie, zasad gry (czyli najpierw ty a potem ja), zabawy z innymi dziećmi, dzielenia się. Aktywnie uczestniczy w teatrzykach (w jasełkach dostała główną rolę Marii :) Była z grupą na wycieczce całodniowej. Czasami z rana kombinuje, że jest chora i źle się czuje i nie może iść do przedszkola. Wtedy zaczynają się negocjacje :) Uczęszcza na zumbę i tańce. Nie wiem czy wszystko ujęłam, to co chciałam i przepraszam za brak chronologii ale mam nadzieję, że dzięki naszej historii, przekażę trochę optymizmu zatroskanym matkom :) Jeżeli pojawią się jakieś pytania, chętnie na nie odpowiem. Pozdrawiam Szczęśliwa mama :) Tytuł: Odp: Wątpliwości w prawidłowym rozwoju 18-m dziecka Wiadomość wysłana przez: ork Lipca 16, 2018, 12:34:07 dziękuję za tego posta. Rozwiane zostały wątpliwości które właśnie miałem podczas zakupów w https://creoarti.pl/schody-nowoczesne-warszawa/ schodów odpowiednich dla siebie.
Tytuł: Odp: Wątpliwości w prawidłowym rozwoju 18-m dziecka Wiadomość wysłana przez: klaudia0208 Grudnia 19, 2018, 08:15:32 Witam.
Mam ten sam problem co Pani z Córeczką. Tylko ja mam synka 16 miesięcznego, objawy te same. Mam prośbę do Pani Doktor Jagody Cieszyńskiej czy mogła by polecić jakiegoś dobrego specjalistę w Warszawie? Ponieważ mieszkam w okolicy Warszawy i do Gdańska czy Krakowa mam trochę daleko. Z góry dziękuję za informację i liczę na szybką odpowiedź. Tytuł: Odp: Wątpliwości w prawidłowym rozwoju 18-m dziecka Wiadomość wysłana przez: mama 16 m synka Grudnia 16, 2019, 11:07:00 Witam.
Pani Izo ja mam podobną sytuację z moim synkiem. Czy mogłam by Pani więcej podać informacji o tym jak ćwiczyć z dzieckiem . moj mail ludwa@mail.ru , bardzo proszę o pomoc |