Forum Serwisu Logopedycznego

Pytania do naszych terapeutów => Inne => Wątek zaczęty przez: Hannaah Kwietnia 27, 2014, 04:30:14



Tytuł: Wielojezycznosc
Wiadomość wysłana przez: Hannaah Kwietnia 27, 2014, 04:30:14
Pani Doktor

Moja córka ma do opanowania cztery języki, hiszpański mojego męża, język polski, angielski którym posługujemy sie z mężem miedzy sobą i kataloński który słyszy w przedszkolu. Maź mówi do córki tylko po hiszpańsku a ja po polsku. Kiedy chce by córka zrozumiała o czym mówimy z mężem po prostu powtarzam jej dialog po polsku, mama przed chwilka powiedziała a tata odpowiedział...Córka 2 lata trzy miesiące, łączy wyrazy po hiszpańsku i polsku(np. que paso?, que es eso? Miś śpi, lala czyta),zna słówka angielskie i pozdrowienia w dialekcie katalońskim. Z nami ma bardzo dobry kontakt, rozumie i wykonuje polecenia. Pierwsze półtora roku życia dziecka mieszkaliśmy w Polsce od pół roku w Barcelonie córka od trzech miesięcy chodzi do przedszkola i bardzo dobrze sobie radzi. Jest zadowolona, śpiewa piosenki które uczy sie w przedszkolu, zna wszystkie koleżanki i kolegów po imieniu. Podczas zabawy jednak mówi najczesciej tiki taka taka do do ta ta ze he itp. kończąc "wypowiedz" jakimś znanym slowkiem, tak samo gdy udaje rozmowę przez telefon kończy iminiem do kogo dzwoni(najcześciej do przedszkolanki albo ulubionej cioci). Córka jest bardzo żywym radosnym i energicznym dzieckiem , i wydaje mi sie ze zachowanie to wynika z małej ilości znanych słów. Chociaż wczoraj zaproponowałam zabawę gdzie ja rosowalam jakieś zwierzątko a córka miała zgadywać co to takiego i wymieniła ok 20 nazw zwierząt które kiedyś poznaliśmy. czytam jej Wiersze Brzechwy i często razem ze mną mówi znane rymy, czasami dość trudne jak "żuk na żonę" córka kończy "żuka szuka".
Czy to normalne ze córka mało mówi choć umie powtórzyć proste zdania? Nawet do mnie zwracając sie często stysze tiki taka... np gdy chce mi coś opowiedzieć, jednocześnie tak opanowała gestykulacje i ton wypow
iedzi ze wiem czy opowiada o przedszkolu czy wizycie gości.
Właśnie zakupiłam serie "kocham czytac", czy mam rownież wprowadzić program słuchowy by rozbudować jej zasób słów by zaczęła mowić a nie "takac"? Czy wyeliminować oglądanie bajek słuchanie piosenek - ok pół godziny dziennie?
Pozdrawiam
Hania


Tytuł: Odp: Wielojezycznosc
Wiadomość wysłana przez: Jagoda Kwietnia 27, 2014, 10:33:51
Droga Pani Haniu, ponieważ nauka czterech języków jednocześnie jest bardzo dużym wyzwaniem dla dziecka, koniecznie trzeba pomóc dziecku i ułatwić nieco przebieg procesu nabywania języków. Warto zastosować program słuchowy i na razie wyeliminować bajki i słuchanie piosenek. Warto zadbać przede wszystkim o dwa etniczne języki i zwiększyć czas posługiwania się tymi językami. Po opanowaniu  gramatyki j. polskiego i hiszpańskiego, język angielski Córeczka przyswoi z łatwością, także kataloński. Najważniejszy jest czas do 5 roku życia, bo potem język edukacji stanie się językiem funkcjonalnie pierwszym.
Polecam technikę dziennika wydarzeń. Na temat dwujęzycznego wychowania i stosowania dziennika wydarzeń może Pani poczytać w zakładce "do pobrania" na  stronie  www.konferencje-logopedyczne.pl
  oraz w blogu – dr Elżbiety Ławczys – www.dwujezycznosc.blogspot.com   
 Bardzo serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska