Tytuł: mój 7 miesięczny synek- czy powinnam się o niego martwić Wiadomość wysłana przez: darijka Maja 14, 2014, 08:25:30 witam, jestem tu nowa i mam pytanie do profesor Jagody Cieszyńskiej.
a więc,mam synka antosia 18 maja bedzie konczyl 7 miesiecy jest z ciązy bliżniaczej ma siostre zuzie. ciąża zakonczona w 37 tygodniu przez cc z powodu zatrucia ciążowego, 28 tydzien skracanie szyjki i zalozenie pessara.bralam nospe rozkurczowa. zuzka zdecydowanie silniejsza niż antos z tego co widze on robi to co ona z takim 4 tygodniowym opóżnieniem.synek mial wzmozone napicie miesniowe ktore po 4 miesiacu samo przeszło.według pani neurolog nie bylo az tak duze i nie wymagalo rehabilitacji.mamy problem do dzisiaj z ulewaniem z antosiem i z zuzka. co mnie martwi u antosia to to że mamy z nim slabszy kontakt wzrokowy.u nas jest porównanie z zuzka ktora jest bardzo kontaktowa i towarzyska wrecz lgnie do ludzi a brana na rece bacznie obserwuje twarz nowej poznanej osoby natomiast nasz antos brany na rece raz sie spojrzy,albo w ogóle.w pozycji leżącej rewelacyjny kontakt z bardzo bliska,w leżaczku bujaczku równiez, jak siedzi na kolanach zabawiany spoglada(na pewno nie patrzy sie tak jak zuzka).jak mąż trzyma go na rekach w pozycji pionowej i np. ja podchodze to patrzy sie i usmiecha lecz z bardzo bliskiej odległosci 10cm odwraca głowke.jak go trzymam na rekach stojąc w pionie i próbuje nawiązac kontakt wzrokowy to czasami sie spojrzy ale z reguły ucieka głowką albo spojrzeniem na boki i czasami sie nawet denerwuje ze próbuje na nim to wymusic choc kilka razy zdażylo sie ze sie na mnie patrzyl kilka sekund.od tygodnia zaczął interesowac sie zuzia, moze nie tak jak ona nim (gdyż corka zaczepiala go od 2 miesiący), czasami spoglada na nia i sie usmiecha. jak leży a ona siedzi obok to sie bacznie patrzy i probuje dotykac. jak lezy swoim brzuszkiem na moim to spojrzy sie i popatrzy jak np. bede spiewala albo nasladowala zwierzeta.na spacerze obserwuje otoczenie , jak go zawolam spojrzy sie na mnie. wodzi wzrokiem zazwyczaj zawsze, bardzo go interesuje co robie i lubi obserwowac, a jak do niego cos powiem to sie uśmiechnie. w 50 % reaguje jak go wolam ale jak jest zajety zabawkami to rzadko sie spojrzy.trzymając go na kolanach tylem nie odwróci głowki jak go wolam , natomiast jak wezme grzechotke i zagrzechocze za jego głowka to odwroci sie i spojrzy na mnie.śpi dobrze, jak sie budzi po nocy potrafi sie troche pobawic w łożeczku i po jakims czasie alarmuje płaczem, natomiast w dzien od razu alarmuje swoje obudzenie. ostatnimi czasy nauczyl sie wymuszac. wyciaga raczki jak ma byc wziety na rece.zuzka siedzi juz stabilnie antos jeszcze troche sie chwieje. uwielbia sie kąpac i nie ma żadnej nadwrazniwosci uwielbia byc masowany, z reguly jest wesolym dzieckiem praktycznie zawsze odpowiada usmiechem na usmiech,śmieje się w glos, uwielbia pieszczoty lubi byc calowany po policzkach, lubi byc usypiany na rączkach jak go trzymam w poziomie i mu spiewam bardzo jest we mnie wpatrzony i dotyka mojej twarzy.lubi odbicie w lustrze. moje pytanie czy powinnam sie martwic o synka (mam porównanie z zuzka, duzo znajomych mowi ze jest bardzo kontaktowa ) i co moge dla niego zrobic i czy moje obawy mogą byc zwiazane z jakimis zaburzeniami autystycznymi. bardzo prosze o odpowiedz, bede wdzieczna, pozdrawiam Tytuł: Odp: mój 7 miesięczny synek- czy powinnam się o niego martwić Wiadomość wysłana przez: Jagoda Czerwca 04, 2014, 11:23:03 Droga Mamo Zuzi i Antosia, zwykle jedno z bliźniaczego rodzeństwa nieco wolniej się rozwija (szczególnie, gdy był efekt "podjadania" i jedno z dzieci jest silniejsze). Zawsze zaburzone napięcie daje efekt późniejszego opanowania umiejętności motorycznych, ale nie reakcji społecznych i emocjonalnych. Zawsze wierzę intuicji matek, bo takie wyposażenie uzyskałyśmy przez lata ewolucji. Jeśli Pani czuje, że kontakt z Synkiem nie jest pełny trzeba przystąpić do stymulacji, bez względu na to czy to tylko opóźnienie, czy jakieś zaburzenie ze spektrum.
Konieczne są dwa rodzaje stymulacji: - słuchanie mowy ( 2-3 minuty, w słuchawkach "Słucham i uczę się mówić" najpierw Samogłoski i wykrzyknienia" oraz "Wyrażenia dźwiękonaśladowcze" (www.we.pl) - słuchanie mowy rodziców - proszę opowiadać i pokazywać obiekty - kontakt wzrokowy (NIE WYMUSZANY) podczas zabawy, podczas karmienia i pokazywania zabawek i nowych przedmiotów. Mam nadzieję, że dzieci chronione są przed wpływem telewizji i innych wysokich technologii. W domu nie powinno być włączone radio ani TV, nawet gdy dzieci są w innym pokoju. Ćwiczenia rozwojowe, dla dzieci od 3 miesiąca do 6 roku życia są opisane w książce "Wczesna interwencja terapeutyczna" - www.we.pl Serdecznie pozdrawiam JAgoda Cieszyńska |