Tytuł: dwujęzyczność Wiadomość wysłana przez: sylwia Czerwca 09, 2010, 09:53:26 Witam,
zgłosili się do mnie rodzice 3,5 rocznego dziecka. Dziecko wypowiada tylko 4 najprostsze słowa. Od urodzenia mieszka za granicą. W domu mówi się do niego po polsku, a na podwórku i w tv (a ogląda bardzo dużo bajek) słyszy język angielski i norweski. Czy możemy tu mówić o dwujęzyczności i w związku z tym o opóźniającym się rozwoju mowy? Dziękuję za odpowiedź Tytuł: Odp: dwujęzyczność Wiadomość wysłana przez: Janek Czerwca 10, 2010, 10:38:17 Dwujęzyczność to opanowanie dwóch języków na poziomie języka etnicznego. A więc dwujezycznością to nie jest. Przebywanie naprzemiennie w środowiskach różnojęzycznych rzeczywiście może opóźniać rozwój mowy.
Jednakże 4 słowa u dziecka prawie czteroletniego, to alarm najwyższego stopnia. To jest jakieś poważne zaburzenie rozwojowe, które należy natychmiast zbadać. Nie wykluczone że to autyzm. Pozdrawiam Janek Tytuł: Odp: dwujęzyczność Wiadomość wysłana przez: Jagoda Czerwca 16, 2010, 09:44:56 Szanowna Pani, jeśli rodzice dziecka mówią po polsku, a dziecko nie mówi wcale (4 słowa w czynnym języku, to jak słusznie napisał Pan Janek - alarm najwyższego stopnia) mamy więc sytuację deprywacji języka. Z pewnością są to poważne zaburzenia rozwojowe, którym należy natychmiast przeciwdziałać. Chłopiec musi opanować najpierw język etniczny, samodzielnie już tego nie zrobi. Koniecznie trzeba skorzystać z programu E. Wianeckiej "Słucham i uczę się mówić - sylaby i rzeczowniki" - www.arson.pl. Proszę pamiętać , że dziecko MUSI słuchać nagrań w słuchawkach!!!. Dzieci które w drugim roku życia nie łączą dwóch wyrazów mają CAŁKOWITY zakaz oglądania telewizji. Czterolatek, który nie mówi w żadnym języku nie może rozwijać swoich funkcji poznawczych.
Serdecznie pozdrawiam Jagoda Cieszyńska Tytuł: Odp: dwujęzyczność Wiadomość wysłana przez: sylwia Czerwca 17, 2010, 12:37:09 Dziękuję bardzo za odpowiedź. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: dwujęzyczność Wiadomość wysłana przez: goroszko Listopada 09, 2010, 02:46:02 Szanowna Pani,
Moje zapytanie dotyczy dwujęzyczności również. Mój syn ma 5 lat i zdiagnozowany autyzm. Posługuje się językiem polskim zrozumiale, spontanicznie. Natomiast są błędy w budowie zdania nad czym od roku pracuje. We wrześniu przeprowadziliśmy się do Norwegii i syn rozpoczął w przedszkolu specjalnym naukę języka norweskiego. Przyswajanie słów idziemy mu bardzo szybko. Równocześnie rozmawiamy w języku polskim i poszerzamy jego słownictwo. Od miesiąca wprowadziliśmy serię "Słucham i uczę się mówić", która z powodzeniem poprawia jego wymowę, i którą mój syn uwielbia. Poprzez słuchanie Wiktor nauczył się czytać sylaby otwarte, jak również takie jak "yczy", uczu" i podobne. Wykazuje chęć czytania i dopytuje nas o wyrazy w metrze, w książkach itd. I z tego tytułu mam pytanie, czy mamy uczyć go czytać po polsku, czy tylko po norwesku? Z poważaniem, Tytuł: Odp: dwujęzyczność Wiadomość wysłana przez: Jagoda Listopada 10, 2010, 01:39:25 Szanowna Pani, moje doświadczenia w nauczaniu dzieci dwujęzycznych wyraźnie pokazały, że nauka czytania w języku etnicznym ułatwia i przyśpiesza naukę czytania w języku drugim. Dla Synka Język polski był i jest pierwszym językiem, proszę więc ni8e zaniedbać nauki czytania po polsku, tym bardziej iż dziecko przejawia chęci w tym kierunku. Można skorzystać z pomocy "Moje sylabki" (www.wir-wydawnictwo-logopedyczne) lub mojej serii "Kocham czytać" (www.we.pl). Warto także pisać z dzieckiem "Dzienniczek wydarzeń" - to kilka zdań (wielkim drukiem, czcionka Arial, bezszeryfowa) dotyczących zdarzeń w ciągu dnia. Np. JĘDREK DZIŚ POJECHAŁ Z TATUSIEM NA BASEN. WODA BYŁA ZIMNA, ALE JĘDREK LUBI PŁYWAĆ. Oczywiście wybieramy słowa z istniejących słów w słowniku dziecka i staramy się na początek pisać słowa łatwe do odczytania, np. MAMA JE LODY, A TATA PIJE PIWO.
Serdecznie pozdrawiam Jagoda Cieszyńska |