Tytuł: podejżenia autyzmu Wiadomość wysłana przez: Rose Grudnia 22, 2014, 02:46:13 Dzień dobry! Prosze pomóc i doradzić , jak walczyć z napadami histerji i samoagresji w 2.5 latka.... take zachowanie u dziecka pojawiło się od 3-4 dni, kiedy zachorował i zaczą brać antybiotyk
Zacznie z daleka - dziecko nie ma stwierdzonego autyzmu, ale mało do nie dawna kilka jego objawów - takich, jak układania kolorowych rzeczy w rzędy, i od czasu do czasu kręcił się w kółko , zamykając oczy lub kierując wzrok w lewo. Poza tym dziecko było bardzo otwarte ba kontakty, jak z nami rodzicami, tak z obcymi ludzmi ( naprz. naszymi przyjacielmi czy kolegami), samo jadło, samo siebie obsługiwało w planie toalety, samo rozbierało się, miało dobry kontakt wrokowy oraz lubiło przytulac cię i całować , mówił mało - tata, mama, co to? Kto to? kwiat ( kwiatek), gwia ( gwiazda), nie, tak, mniam - mniam ( jak chciał jeść), kiko ( kółko), dwia ( dwa), ba ( banan) , kom ( kompot), chce to ( jak coś potrzebował, a nie módł dosięgnąc), nasladował wszystkie zwiazątka, pokazywał wszystkie częsci ciała, znał wszystkie kształty, literki i cyferki, od pół roku znał wszystkie kolory i odcienie, naśladował samogłoski , i nie które syłaby, nasladował nas rodziców ( naprzykład , polewał kwiatki, odkurzał, karmił swoje pluszaki, lulał ich do snu, był moim ogonkiem. Od 16 grudnia ( tego roku) rachorował , mial gorączke 39.5 - dostał antybiotyk Duracef - ktory brał 3 dni ( dostał alergie) - odstawiliśmy lek - ale od 19 grudnia dostaliśmy inne dziecko ( apatyczne, histeryczne,nie da siebie dotknąć, ani przytulić, ani ułożyc do snu ( czego nigdy przed tym nie było - sam zasypiał bez problemów), nie interesuję się ani zabawami, ani nami rodzicami, ani zajęciami ( do tego pracowaliśmy przez miesiąc wdomu z materiałami Metody Krakowskiej), na każdą moją próbe wejść z nim w kontakt krzyczy nie ludzkim głosem, rzuca się na pódłoge i biję głową o nią, lub kopię mnie nogami, nie reaguję ani na imię ( do tego czasu nie było z tym problemu), na polecenia reaguję krzykiem jakby sprawiali mu ból, odmawia się od jedzienia ( przed tym uwielbial jeść), prawie nie piję, nie obsługuję siebię sam, a nawet nie woła o potrzebe korzystania z toalety. Nie wiem co robić, jestem załamana - bo to jak nie moje dziecko, zachowuję się otkrótnie - nie wiem jak mam mu pomóc - od 3 dni mam wdomu innego człowieka nad którym nie umiem zapanować. Błagam o rade i opinie , co to? Czy może podawany przed 3 dni lek wywołac takie skutki uboczne? Czy to minie, czy juz tak zostanie? Dziękuję Tytuł: Odp: podejżenia autyzmu Wiadomość wysłana przez: Marta Stycznia 12, 2015, 05:39:41 Szanowna Pani, ponieważ od Pani pytania minęło już trochę czasu, nie wiem, jak wyglada sytuacja i zachowanie Syna teraz. Uważam jednak, że choroba i podawany lek mogły mieć wpływ na nasilenie się objawów, ale problemy były widoczne już wcześniej. Jak najszybciej trzeba udać się z dzieckiem na diagnozę, nawet jeśli Jego reakcje się uspokoiły. Proszę skorzystać z pomocy terapeuty metody krakowskiej, listę nzwisk znajdzie Pani na stronie www.szkolakrakowska.pl Zachowanie dzieca przed chorobą także wykazywało niepokojące symptomy i nie należy ich lekceważyć.
Pozdrawiam serdecznie Marta Korendo Tytuł: Odp: podejżenia autyzmu Wiadomość wysłana przez: Rose Stycznia 13, 2015, 03:59:46 Dziękuję!
Zachowanie dziecka poprawiło się , nie jest idealne, ale mniej więcej normalne , zostały histerii na zakazy, ale po kilku minutach małemu mija . Czasami może zrobić siusiu do majtek, czego przez ostatnie 6 miesięcy nie zdażało się. Jesteśmy umówieni na wizyte do terapeutki MK w Rzeszowie na 23 stycznia, teraz słychamy płyt "Słycham i..." , czytamy książeczke "Moje syłabki". Pozdrawiam |