Forum Serwisu Logopedycznego

Pytania do naszych terapeutów => Inne => Wątek zaczęty przez: Mama_Adasia Kwietnia 20, 2015, 08:57:47



Tytuł: Adaś 4 lata - prośba o pomoc
Wiadomość wysłana przez: Mama_Adasia Kwietnia 20, 2015, 08:57:47
Szanowna Pani Profesor, chciałabym gorąco prosić o pomoc dla mojego 4 letniego synka. Na początku przedstawię charakterystykę dziecka.
Adaś ma brata bliźniaka. Chłopcy urodzili się w 38 tygodniu ciąży ( ciąża przebiegła bez żadnych komplikacji) siłami natury. Otrzymali po 10pkt.w skali Apgara. Do 2 roku życia chłopcy rozwijali się znakomicie, nie chorowali. Przed upływem roku zaczęli chodzić, wypowiadali proste wyrazy. Problemy w rozwoju Adasia pojawiły się, gdy ukończył 2 lata i 4 miesiące. W tym czasie wróciłam do pracy (przez prawie 2,5 roku dzieci były pod moją opieką, niemalże 24h na dobę). Adaś od tego momentu radykalnie się zmienił. Nie potrafił zaakceptować babci, która się nim zajmowała. Podczas mojej nieobecności chodził z moją odzieżą i płakał. Przestał mówić ( a potrafił już budować zdanie: Tata dada tilit tak, posługiwał się wyrazami mama, tata, maka, daj, dym), zaczął pukać przedmiotami. Udałam się do lekarza pediatry, potem do neurologa dziecięcego (lekarza z 30-letnim doświadczeniem) w Bydgoszczy, logopedy, neurologopedy w Grudziądzu. Wszyscy specjaliści orzekli, że Adaś nie ma autyzmu (diagnozy przed ukończeniem 3 roku życia). Pani neurolog zwróciła uwagę na znaczną nadruchliwość. Pani neurologopeda (terapeutka SI) uznała, że Adaś jest dzieckiem inteligentnym, oglądał zbyt dużo bajek z TV i komputera i ma gorzej rozwiniętą lewą półkulę mózgową. Zaleciła ćwiczenia na docisk i dotyk. Były to masaże (co dwie godziny), ćwiczenia z piłką, bujanie w kocu, przeciąganie na kocu, taczki, zeskoki. Pozwoliła, aby Adam pukał, kazała kupić cymbałki. Po 2 miesiącach pracy pojawiły się u synka sporadycznie, szeptem wypowiadane wyrazy : tata, kaka, daj, mama, ija. Stał się weselszy, chętniej wykonywał polecenia.  Pukał coraz częściej, bardzo szybko biegał z pokoju do pokoju pokrzykując i wymachując rączkami, zrzucał przedmioty z wysokości, wkładał rączki między drzwi a futrynę. Postanowiliśmy z mężem udać się do kolejnego specjalisty – terapeuty behawioralnego w Gdańsku. Pierwsza wizyta  (obserwacja dziecka) i zalecenia zupełnie negujące dotychczasową pracę z dzieckiem ( zakaz pukania i ćwiczeń). W styczniu b.r. Adaś z dnia na dzień zaczął głośno powtarzać wyrazy ( mama, tata, daj, dym, kaka, rara (bohater z bajki) cześ – cześć, dziadzia, ciocia, dzieci, trzy, zaza (Zuzia-siostra) maka (Marta), si, papa, dada, ty, ciuciu. Nie miałam pojęcia, czy zaczął powtarzać, bo pilnowaliśmy, aby nie pukał. Pojechaliśmy na kolejną wizytę do Gdańska. Obecnie czekamy za opinią, ale terapeutka oznajmiła, że kieruje się w stronę autyzmu. Byliśmy oszołomieni tą wiadomością. Dowiedzieliśmy się, że Adaś wprawdzie patrzy w oczy, ale terapeutka chciałaby innego kontaktu wzrokowego, ponadto synek  nie nabył umiejętności współpracy, wykonywał polecenia, ale zadaniowo.
Obecny „stan dziecka”
Adaś jest bardzo wesołym, żywym dzieckiem. Lubi spacerować po lesie, uwielbia bawić się na basenie. Bardzo szybko biega, często przy tym pokrzykując „myna aaaaa”. Jest sprawny fizycznie, skoordynowany ruchowo (potrafi zrobić mostek), jeździ na hulajnodze i na rowerku(trójkołowym). Nie ma problemu z nawiązaniem kontaktu wzrokowego z domownikami i innymi osobami. Naśladuje gesty, mimikę, powtarza wyrazy potrafi wskazać części ciała (oko, nos, włosy, ucho, usta, ręka, noga . Potrafi od pewnego czasu sporadycznie powiedzieć pić, gdy jest spragniony, lizaka nazwać „ciuciu, czasami gdy płacze woła „mama”. Rozumie większość poleceń, np. gdy ma się rozebrać, coś przynieść, ułożyć zabawki itp. Chodzi do przedszkola na 2,5 godziny (takie było zalecenie neurologopedy). Przestał zrzucać przedmioty (nasłuchiwał dźwięku po ich upadku), nie trzaska drzwiami, nie wkłada paluszków w drzwi. Zauważyliśmy w naszym synku dużo postępów. Niestety w dalszym ciągu biega, pokrzykując i machając rączkami (szczególnie po kąpieli).  Niepilnowany stuka przedmiotami w różne miejsca. Adaś do pukania wybiera przedmiot, który wydaje donośny dźwięk np. pałka do kręcenia ciasta. Nie pozwalamy na pukanie, wtedy choć nie często zaczyna gryźć rękawek bluzki. Poproszony o odniesienie przedmiotu, którym pukał wykonuje polecenie, ale czasami towarzyszy temu złość i płacz. Gdy Adaś ma zagospodarowany czas nie puka i nie gryzie rękawów. Potrafi zająć się wykonaniem jakiegoś zadania, ale tylko po namowie rodziców, sióstr czy babci, np. buduje wieżę z klocków, wtyka patyczki w plastelinę, nawleka koraliki na nitkę, wrzuca pieniążki do skarbonki, kopie piłkę, rzuca piłkę do drugiej osoby itp., ale tylko przez krótki czas. Zachowuje się tak jakby chciał szybko wykonać polecenie i mieć to z głowy. Adaś nie ma problemu ze snem (zasypia o 21 i śpi 10 godzin). Chętnie chodzi do przedszkola (wcześniej płakał), ale dopiero od niedawna sporadycznie włącza się do zabaw z dziećmi. Adaś ma problem z nawiązaniem współpracy, wspólnej zabawy z bratem. Obserwuje co robi, ale nie włącza się do zabawy (tylko w wannie zauważyliśmy, że polewa brata woda, podaje zabawki, przytula się).Bardzo chętnie podejmuje zabawę z siostrą w” kosi łapki” patrząc jej przy tym w oczy. Jestem w ogromnej rozterce, ponieważ w dalszym ciągu nie wiem jak pomóc synkowi. Gdzie szukać pomocy dla niego? Najbardziej boli mnie to, że neurologopeda zaleca ćwiczenia, kolejny specjalista to neguje. Od września tego roku wzięłam urlop, jestem z dziećmi w domu i chciałabym prosić o radę, jak ćwiczyć z dzieckiem? Nie chcę marnować czasu, ponieważ jego postępy są bardzo widoczne. Zdaję sobie sprawę, że Pani Profesor jest bardzo zapracowaną osobą, ale czytając o dokonaniach Pani, postanowiłam napisać i prosić o wskazówki.
                                                                                                                        Z wyrazami szacunku
                                                                                                                               Mama Adasia


Tytuł: Odp: Adaś 4 lata - prośba o pomoc
Wiadomość wysłana przez: Jagoda Maja 03, 2015, 04:37:08
Droga Mamo Adasia, ponieważ Synek jest już duży potrzebuje Pani natychmiastowej profesjonalnej pomocy, której Pani do tej pory nie uzyskała. Będzie Pani mogła ćwiczyć w domu, ale ktoś musi Pani pokazać jak to robić. W Gdańsku jest terapeutka Metody Krakowskiej (Magdalena Szymczak), jeśli bliżej jest Pani do Bydgoszczy to proszę nawiązać współpracę z Barbarą Bauman-Bielawską - kontakt na stronie www.szkolakrakowska.pl.

Nic Pani nie pisze o rozwoju Brata Adasia, przede wszystkim o opanowaniu systemu językowego. To ważne dla stymulacji rozwoju Adasia. Prawidłowy rozwój Brata pozwoli Pani uzyskać pewność, że to nie Pani pójście do pracy
wywołało regres w rozwoju Synka. 

Najważniejsze zalecenia do pracy  terapeutycznej:
 
o   Słuchanie wypowiedzi językowych Program Słucham i uczę się mówić - Samogłoski i wykrzyknienia, Wyrażenia dźwiękonaśladowcze,  po pojawieniu się powtórzeń, nawet zniekształconych należy włączyć: Sylaby i rzeczowniki oraz Sylaby i czasowniki l. pojedyncza, 20 minut dziennie (www.arson.pl). Istotne, by dziecko słuchało w słuchawkach, w celu eliminacji innych bodźców słuchowych. Słuchanie można podzielić na dwie lub trzy sesje.
o   Nauka czytania metodą sylabową.  Początkowe etapy nauki czytania (samogłoski) w zakładce  „Do pobrania”  stronie www.konferencje-logopedyczne.pl artykuł - Nauka czytania metodą symultaniczno-sekwencyjną®. Można także wykorzystać program Kocham czytać - www.we.pl. Warto korzystać z programu  Moje pierwsze słowa - www.wir-wydawnictwo.com, A. Kosiba Samogłoski i Gdzie jest A? www.konferencje-logopedyczne.pl oraz A. Bala Przedszkolak kocha czytać (www.we.pl)
o   Czytanie globalne - układanie podpisów pod zdjęciami członków rodziny (MAMA, TATA, ADAŚ MARTA, ZUZIA, imię Brata  oraz pod zdjęciami domowników wykonujących podstawowe czynności (JE, ŚPI, PIJE, STOI, JEDZIE, SIEDZI, GOTUJE). Wszystkie podpisy czcionką Arial 36 pkt.
o Ćwiczenia grafopercepcji (A. Bala Ćwiczenia lewo i prawopółkulowe cz. 1-6, codziennie inny zeszyt i tylko dwa zadania!, pozostałe zadania zakrywamy kartką, by nie rozpraszać uwagi dziecka). A. Bala Rozwojowy model terapii. Myślę, czytam, rysuję - Zeszyt 1  (www.arson.pl)(dwa zadania jednorazowo)
o   Naśladowanie układu linearnego ułożenia klocków (Układanki lewopółkulowe - www.konferencje-logopedyczne.pl). Bardzo ważne ćwiczenie uczące linearnego porządkowania!
o   Pisanie kartek z dziennika wydarzeń - rysunek lub zdjęcie, pod zdjęciem podpis sytuacji - wyrazami i krótkimi zdaniami - czcionka Arial, wielki druk, 36 pkt. Terapeuta lub rodzic odczytuje głośno zdania, zadaje pytania Kto?, co robi? i odpowiada za dziecko, oczekując powtórzenia.
Jak pisać dziennik można poczytać w blogu – dr Elżbiety Ławczys – www.dwujezycznosc.blogspot.com   
   Dzieci chętniej powtarzają i zapamiętują zadania, które dotyczą ich samych. Zapisy pozwalają im lepiej zrozumieć sytuacje i uczyć się słownictwa i gramatyki.

Koniecznie jednak ktoś musi Pani pokazać JAK to wszystko robić.

Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska


Tytuł: Odp: Adaś 4 lata - prośba o pomoc
Wiadomość wysłana przez: Mama_Adasia Maja 14, 2015, 08:08:49
Dziękujemy bardzo Pani profesor za zainteresowanie się historią naszego synka Adasia. Przepraszamy, lecz z ważnych przyczyn nie mogliśmy odpowiedzieć Pani na pytania dotyczące brata Adasia Franka. Franek naszym zdaniem rozwija się prawidłowo, potrafi budować zdania, nazywa przedmioty, zwierzęta, wylicza cyfry do 10, śpiewa proste piosenki, szybko zapamiętuje nowe wyrazy, współpracuje w grupie rówieśniczej w przedszkolu.
Zaczął mówić w wieku 3,8 l i zauważamy ciągły postęp. Czasami odpowiada pytaniem na pytanie lub gdy chce np. pić mówi pytająco "chcesz pić?" Złapaliśmy kontakt z Panią dr J.Leszką, jesteśmy umówieni pod koniec maja.
             Jeszcze raz serdecznie dziękujemy za pomoc.
                                                                                                      Z wyrazami szacunku
                                                                                                                 rodzice