Forum Serwisu Logopedycznego

Witam Pani Profesor,

Jestem mamą 3,8 letniego synka. Mamy bardzo duży problem z mówieniem, tak na prawdę z jego brakiem. Moje dziecko nie powtarza oraz nie łączy słów w całość. Jego słowa, którymi się porozumiewa to : mama, dada, nie, myj myj, mniam mniam, brum brum, hej, du (stop), fu (spać). Chodzimy do logopedy, codziennie 30 min staramy się z nim ćwiczyć mówienie przez zabawę, ale czasami kiepsko to nam wychodzi. Np. bawimy się w mówienie alfabetu, jest w stanie powtórzyć większość literek, ale słów już nie. Staram się go nagradzać, wspierać, cieszymy się i bijemy brawo z każdej spółgłoski czy samogłoski. Jest radosnym, mądrym chłopcem. Rozumie wszystko co się do niego mówi, wykonuje czynności o które jest proszony, nie mamy z nim innych problemów. Dużo gestykuluje, kiedy coś "opowiada". Od września chodzi do przedszkola, na początku miał problemy z komunikacją z Paniami oraz dziećmi, dużo płakał, ale teraz już jest w porządku. Bardzo proszę Panią profesor o pomoc, nie wiem od czego mam zacząć. Jesteśmy z Białegostoku, byłabym w stanie nawet jeździć do Warszawy do terapeuty by tylko pomóc synowi

Pozdrawiam Serdecznie i czekam na odpowiedź,
Paulina

Droga Pani Paulino, Pani list z nieznanych mi przyczyn, nie pokazywał się jako nowy i nie mogłam do przeczytać wcześniej. Nie wiem jak aktualnie wygląda Pani sytuacja. Mam nadzieję, ze dotarła Pani do terapeutek w Warszawie (są na stronie www.szkolakrakowska.pl). Synek jest już duży i z pewnością brak mowy jest dramatyczny. Sądzę, że czytając moje odpowiedzi i porady zastosowała już Pani program słuchowy i stymulację poprzez wczesną naukę czytania.
Serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska