Tytuł: Autyzm u 3 latka prośba o pomoc Wiadomość wysłana przez: haneska Padziernika 06, 2017, 09:50:46 Dzień dobry Pani Profesor.
Jestem mamą chłopca ( 2 lata 11 miesięcy) ze zdiagnozowanym autyzmem wczesnodziecięcym. Według psychiatry - która sama ma syna z Zespołem Aspergera u mojego dziecka występuje nie autyzm genetyczny ale autyzm biologiczny - ponoć ma chore jelita które należy wyleczyć. Z dotychczasowych działań wykonaliśmy szereg badan, w tym na nietolerancję pokarmową i wyszła ogromna nietolerancja na gluten i mleko. Produkty mleczne i glutenowe odstawiliśmy. Przeszedł odrobaczanie i odgrzybianie oraz jesteśmy na diecie bezcukrowej aby grzyb nie powrócił ( aczkolwiek chyba się tak stało). Od końca lipca pracujemy Metodą Krakowską. Według terapeuty ( jestem z Lublina) czyni ogromnie postępy - aktualnie zaczął ładnie powtarzać wyrazy. Pracujemy sumiennie. Nie mieliśmy do dnia dzisiejszego żadnej przerwy w terapii. Płyt słucha około miesiąc dłużej. Od końca sierpnia poszedł do przedszkola, w którym jest pani terapeutka metody krakowskiej i prowadzi z nim codziennie 1 godzinę terapii oraz resztę ( ok 1 godziny) ma terapii ze mną w domu. Prowadzimy rzetelnie dziennik i wydawałoby się że wszystko szło w dobrym kierunku ale od paru dni mamy załamani/regres. Paie w przedszkolu zgłosiły że zaczął okrutnie krzyczeć i piszczeć jeśli się mu kotś sprzeciwi ( wcześniej zdarzało się krzyknąć ale nie był to tak donośny dzwięk jaki w tej chwili z siebie wydaje), wróciły stymulacje - zaciskanie i otwieranie pięści przed oczami, nie słucha i ucieka wzrokiem. Szukałam przyczyny - może wpadka z jakimś produktem spożywczym którego nie moze jesć - ale nic nie znalazłam. Nie wiem jak reagować na jego piski. Mam malutkie dziecko w domu - wcześniaka któro emocjonalnie reaguje na jego krzyki i robienie na złość wszystkim dookoła. Zauważyłam także że nie idzimy do przodu ze słuchaniem w słuchawkach. Po długich "bojach" jakie stoczylismy aby ubrał słuchawki (wczesniej słuchał bez i ładnie powtarzał) jakby się zaciał i nie powtarza nic. Przyznam szczerze że wykorzystuję fakt jesgo słuchania aby nakarmić dziecko, gdyż w innym wypadku biega i wyrywa mi na siłę butelkę aby sprowokować płacz dziecka. Czy fakt , ze nie kontroluję go w trakcie słuchania może powodować brak efektów powtarzania? W jaki sposób reagować na wrzaski, piski, stymulacje???? Pozdrawiam A.M |