Tytuł: Mam obawy co do zachowania synka 2 letniego Wiadomość wysłana przez: ewelinagr Kwietnia 08, 2018, 02:51:05 Witam. Bardzo proszę o poradę czy mamy się martwić zachowaniem naszego synka. Skończył 2 lata i 2 miesiące i mało mówi. Byliśmy u neurologa parę dni temu i stwierdził, że ma zaburzenia integracji sensorycznej. Wizyta trwała krótko, doktor popatrzył na zachowanie żywiołowego synka, jak również zrobił ze mną wywiad. Ale od paru dni przyglądamy się synkowi i analizujemy wszystko. Ja jestem przerażona bo czytając różne przypadki na internecie podejrzewam autyzm:( Bardzo proszę o wnioski:
0-12 MIESIĘCY • problemy ze ssaniem i przystawianiem do piersi, może ze względu na brak pokarmu (do 4 doby) lub potem małą ilość pokarmu; przejście na karmienie sztuczne - ssanie bez problemu, • w 4 miesiącu próbował pełzać, gaworzył, po szczepieniu 5w1 przestał, • rehabilitacja (10 ćwiczeń) w około 7 miesiącu pozwoliły mu na „raczkowanie” – jedna noga zgięta w kolanie posuwała się do przodu, drugą nogą sunął po ziemi, • zaczął siadać w 9 miesiącu, • długo jadł zblendowane pokarmy, próba wprowadzania pokarmów z grudkami do 9 miesiąca kończyła się odruchem wymiotnym, • duże zainteresowanie reklamami w Tv – poza tym nie zwracał uwagi na tv • dziecko praktycznie zawsze uśmiechnięte dla domowników i obcych. Zdarzały się sytuacje, że płakał np. przed usypianiem. 12-18 MIESIĘCY • w wieku 14 miesięcy zaczął chodzić, • 2 drzemki w ciągu dnia – często budził się z płaczem, czasami krótko spał, • gdy poszedł do żłobka adaptacja trwała ok 3 miesięcy, na krok nie chciał rozstać się z mamą, płakał, był marudny. Podczas adaptacji miał przerwy w chodzeniu do żłobka ze względu na katar (tydzień był, potem tydzień przerwy itd.). Poza żłobkiem często źle reagował na odwiedziny dzieci i nie chciał się z nimi bawić. Po okresie adaptacji bardzo chętnie chodził do żłobka i nie było już problemów z kontaktami z dziećmi, podchodził, podawał rękę. Zostawła również na drzemki, ładnie zasypiał. • zdarzało się, że nie lubił nowych miejsc – nie chciał wejść do domu swojego kolegi, jak również do prababci. Poza tym bardzo chętnie chodził na spacery, nie bał się placów zabaw, zatłoczonych sklepów, ulicy itp. • ładnie się bawił, interesował nowymi zabawkami. Lubił oglądać animowane piosenki, pokazywał zwierzątka. 18-24 MIESIĘCY (obecnie 24 miesięcy) • jest bardzo aktywny, wszędzie go pełno, • nie mówi poza sylabizowaniem mamamama, tia-tia-tia, babababa, daa (daj) naśladuje odgłosy ponad 10 zwierząt, auta, pociągu, straży pożarnej itp. Kiwa lub kręci głową na tak lub nie, • wskazuje palcem na rzeczy, które chce dostać lub bierze za rękę, prowadzi i wskazuje dany przedmiot (w przypadku gdy nie może dostać go sam), jeśli może sięgnąć np. po kubek to bierze sam, • przynosi zabawki, chwali się nimi, cieszy, • niezwykle często rzuca zabawkami i się śmieje, zazwyczaj przestaje rzucać gdy się mu zabrania i kiwa palcem, że nie wolno. Niszczy książeczki i puzzle, • często jest niezdarny i potyka się o przedmioty i zabawki leżące na podłodze, wchodząc po schodach czasem ociera czubkami palców o stopnie. Gdy wchodzi po schodach a ktoś go z tyłu asekuruje to specjalnie się „kładzie” na czyjeś ręce i tak wchodzi po schodach. Nie ma też problemu, żeby szedł za rączkę, często chce tylko sam iść po schodach, • na spacerach nie chce już jeździć w wózku, ewentualnie na dostawce do wózka lub sam chodzi, a najczęściej biega. Lubi zbierać patyczki, kamyki, specjalnie ucieka i chowa się np. za drzewem, śmieje się wtedy i patrzy na naszą reakcję. Jak mu się wytłumaczy wcześniej, że będzie szedł za rękę to nie protestuje i się słucha, • jest przez 2/3 dnia uśmiechnięty, śmieje się na głos, lubi robić dowcipy, bawić w akuku. Czasem gdy jest bardzo szczęśliwy śmieje się w karykaturalny sposób i napina całe ciało. Zdarza się też, że trzepocze rączkami – jak ptaszek. Jest bardzo żywiołowy. Dużo też płacze, szybko traci cierpliwość gdy chce dostać np. puzzle z górnej półki to zanim przyjdziemy żeby mu je dać to on już płacze i marudzi, że je chce dostać. Są sytuacje gdy nie wiemy co chce a on nie potrafi powiedzieć. Pokazuje wtedy gestami, na migi. • kontakt wzrokowy jest cały czas, reaguje na polecenia i imię. Chybaże np. składa klocki i udaje, że nie słyszy polecenia posprzątaj, ale słyszy już pytanie np. czy chcesz ciastko? Czasem też nie reaguje na imię, albo kiwa negująco głową jakby chciał powiedzieć nie przeszkadzaj mi, • bawi się najczęściej klockami Lego, buduje piramidy, wieże; jeździ autkami, wozi i karmi misie, daje im pić. Lubi układać puzzle, rysować, oglądać książeczki. Zawsze pokazuje pytany o daną rzecz, zwierzątko itp. Albo sam pokazuje palcem, pyta yyy i patrzy na twarz jak powiemy co to jest. Aczkolwiek zabawki szybko go nudzą i lubi bawić się z rodzicami zabawkami lub też innymi przedmiotami znalezionymi w domu, sam inicjuje zabawę lub przynosi zabawki. Naśladuje czynności jak odkurzanie, przykręcanie śrubek itp., • cały czas komunikuje się mówiąc yyyyyyy i intonując np. w formę pytania, • gdy uderzy się o coś to zaraz przybiega i trzyma się za daną część ciała, potem pokazuje jak to było: pokazuje np. oparcie kanapy i głowę, albo klocka na podłodze i bolącą stopę, • ma dobry kontakt z dziećmi i dorosłymi, czasem jest przez chwilę zawstydzony a później się rozkręca. Bawi się z młodszymi dziećmi jak i ze starszymi, • jest bardzo aktywny i ruchliwy, • potrafi uderzyć, zazwyczaj później przytula i całuje, zdarza się też, że go to śmieszy. Skarcony, że nie wolno, pokazuje i grozi palcem, • lubi się chować do szafy lub wchodzić za fotel, lub za zasłonę (zazwyczaj robi wtedy kupę), • czasami gdy siedzi na kanapie obok uderza głową i plecami o oparcie, utrzymuje kontakt wzrokowy i bardzo się przy tym cieszy. Przestaje gdy się go o to go prosi lub zatrzymuje, • ładnie je, zazwyczaj chce sam. Dobrze posługuje się łyżką i widelcem, • czasami, bardzo rzadko ciągnie się za włosy, uszy, szczypie skórę – po pojawieniu się siostry na świecie, • ostatnio nie lubi czesania i mycia głowy, chybaże się uprzedzi go i powie dlaczego to robimy, • jest nieodpieluchowany, zrobi siku na nocnik poproszony ale sam nie woła, • ostatnio jak się budzi potrafi się schować za zasłoną i nie chce wyjść Proszę o wskazówki i wnioski. Pozdrawiam Tytuł: Odp: Mam obawy co do zachowania synka 2 letniego Wiadomość wysłana przez: Natalia Antosz Maja 29, 2018, 06:58:19 Szanowna Pani,
bardzo szczegółowo opisała Pani rozwój Synka, jednak bez obejrzenia dziecka wystawienia diagnozy jest niemożliwe. Brak rozwoju mowy, bądź bardzo ograniczona komunikacja werbalna zawsze są powodem do niepokoju. Jeśli Synek mało mówi, proszę wprowadzić ćwiczenia ogólnorozwojowe, opisane w publikacji prof. M. Korendo oraz prof. J. Cieszyńskiej "Wczesna interwencja terapeutyczna" oraz włączyć program słuchowy "Słucham i uczę się mówić" : "Sylaby i rzeczowniki" oraz "Sylaby i czasowniki" przez około 30 min. dziennie, koniecznie w słuchawkach, w sesjach po ok.5-8 min. dziennie. Jeśli rozwój dziecka Panią niepokoi, zachęcam również do kontaktu z terapeutą Metody Krakowskiej, który pomoże Pani określić problemy dziecka i ustalić dokładny plan działania. Listę terapeutów znajdzie Pani na stronie http://www.szkolakrakowska.pl/ Pozdrawiam serdecznie, Natalia Antosz |