Forum Serwisu Logopedycznego

Szanowna Pani Profesor, Szanowni Państwo,
moje dzieci, dzięki pracy z "Kocham czytać", nauczyły się niemal płynnie czytać w wieku 4,5 (syn) i 6 (córka) lat. Radzą sobie z tekstami wyśmienicie. Duma rozpierała nas, rodziców, gdy wpadli na pomysł pisania listów jakiś czas temu. Problem polega na tym, że oboje robią błędy w zasadzie gdzie się da: "droga ĆOĆU", "pszepraszam za niegżeczne zahowanie", "KOHANA MAMUŚU", Pozwul", "Teras" itd. Często też litery i cyfry piszą w "drugą stronę" (lustrzanki), (mogłabym mnożyć wersje różnych słów, które ostatnio widziałam). Jak pomóc im "wejść" na drogę poprawnej ortografii? Jak poprawiać te błędy tak, by ich nie zniechęcić do pisania?
Łączę wyrazy szacunku,
Ewa

Tylko pogratulować :)
____
Firma transportowa (https://drobnicamorska.pl) słynąca głównie z transportu morskiego godna zaufania.

Chyba najlepiej są w stanie wyjaśnić to dzieciom pedagodzy :)
_____
Na http://podnosnikkoszowywynajem.pl znajdziecie Państwo wynajem podnośników koszowych wraz z operatorem dźwigu.

Szanowna Pani,
gratuluje pozytywnych efektów w zakresie nauki czytania! Oby tak dalej!
Aby pomóc dzieciom w dalszej nauce na tym etapie należy wprowadzić ćwiczenia odwracania wzorów. Można skorzystać z pomocy przygotowanej przez Prof. Jagodę Cieszyńską - "Kocham się uczyć. Odwracamy obrazki, aby dziecko kochało czytać, nie bało się geometrii i czytania mapy na lekcji geografii." Ponieważ uczenie ortografii poprzez zapamiętanie zasad od dawna nie przynosi efektów, dlatego też należy wykorzystać wzrokowe, prawopółkulowe zapamiętywanie obrazu słowa. Proponuję skorzystać z "Symultanicznch ćwiczeń ortograficznych" autorstwa Prof. J. Cieszyńskiej i Prof. Prof. M. Korendo. Nie należy zapominać o ćwiczeniach ogólnorozwojowych. Prawidłowe kształtowanie funkcji poznawczych należy rozpocząć od ćwiczeń na materiale tematycznym, następnie atematycznym w taki sposób, by mogło bez problemów dokonywać takich samych operacji na materiale literowym. Należy uwzględnić ćwiczenia porządkowania linearnego bodźców wzrokowych, słuchowych, manualnych i językowych. Proponuje skorzystać z pomocy "Dysleksja 5-6 lat" autorstwa A. Bali.

Pozdrawiam serdecznie,
Monika KKafel

Moim zdaniem nie powinnaś zniechęcać dziecka do pisania, pomimo błędów. Z biegiem czasu zacznie rozumieć ortografię, czy z Twoją pomocą czy z pomocą nauczycieli. Pamiętam, że miałam tak samo! Zjadałam literki, robiłam literówki i błędy ortograficzne, składnia też leżała, a mimo to potrafiłam zapisać cały zeszyć jakimiś moimi pierdółkami. Poprawnie pisać nauczyłam się dopiero w szkole. Pomogła też moja miłość do czytania, dzięki czemu zapamiętywałam wzrokowo poszczególne słowa, a potem jak zapisywałam je błędnie to zwyczajnie mi coś nie pasowało ;)
Cierpliwości - wszystko w swoim czasie! :)

Też tak uważam - wszystko w swoim czasie :) to super, że dzieciaki mimo tak młodego wieku potrafią już tak wiele. Błędy na pewno zrozumieją z czasem :)

Moim zdaniem, nie ma co przesadzać - właściwie każde dziecko na początku pisze "ze słuchu", słyszy "ćoću", więc tak pisze. Z czasem dzieciaki nauczą się poprawnej pisowni - kwestia oczytania i oczywiście - szkoły

Dziecko, gdy nauczy się czytać i będzie widziało dane słowa to zapamięta z czasem ich pisownię. Tak to działa. Nie można wymagać od malucha, który już dużo potrafi, żeby perfekcyjnie posługiwał się językiem polskim. Niektórzy nie opanowali tego przez całe życie, a co dopiero tak niewielkie dziecko, które całą edukację ma tak naprawdę ciągle przed sobą ;)

mój syn ma 7 lat i teraz tak pisze.
Ale jakoś nie martwię się tym bardzo. Jest w pierwszej klasie, robi postępy. Nauka musi trwać przecież