Drukuj stronę - Prośba o interpretacje

Dzień dobry. Jestem świeżym ojcem i miałem bardzo mało do czynienia z dziećmi. Wymienię wszystkie zachowania synka, niektóre może są przypisane do jego wieku i są całkiem naturalne. Liczę że drodzy forumowicze, eksperci powiedzą czy powinienem coś robić w kierunku diagnozy, czekać czy może "przestać przesadzać".

Niemowlę 8,5 miesiąca. Urodzony drogą naturalną tydzień przed terminem. Punkty apgar 9/10 za kolor skóry a potem 10/10.

1.Kontakt wzrokowy raczej słaby, trwa z 5-10 sekund i niemowlę patrzy w innym kierunku lub wtula zawstydzoną główkę
2. Bardzo dużo noszony, płaczliwy, wścieka się często. Od dłuższego czasu chce być tylko przodem do świata. Jeśli przodem do mnie to łapki trzyma oparte i rozgląda się. Zdarza się że noszony przodem do mnie wygina się w pałąk do tyłu.
3.Macha bardzo dużo rączkami i nózkami. Położony na plecki podnosi dwie nózki do góry i opuszcza gwałtownie. Jak się zdenerwuje lub jest podekscytowany to zaciska piąstki rytmicznie.
4. Na razie nie reaguje na imię i często się zdarza że jak leże koło niego to wołam wołam i nic. Pstryknę palcami to się odwróci.
5.Często budzi się w nocy. Karmiony piersią. Budzi się zazwyczaj z płaczem/krzykiem.
6.Na macie piankowej prawie zawsze idzie do brzegu odrywa o gryzie. Na razie nie raczkuje tylko trochę pełza. Chodzimy z nim na bobata ponieważ miał słaby podpór.
7.Zdarza mu się leżąc odchylać główkę do tyłu i krzyczeć
8.W spacerówce śpi i jest spokojny. Nie wychyla się, nie rozgląda.
9.Boi się obcych, ma lęk separacyjny. Na początku wrzask i płacz a potem się przyzwyczaja.
10.Drapie nieustannie palcami o tapczan. Wszystko wkłada do ust i gryzie (nie ma zębów). Swego czasu kręcił kciukiem o podłoże - teraz mniej.
11.Przytula się tylko jak zasypia.
12.Gaworzy ale raczej mało.
13.Lubi otwierać łapać za drzwiczki od szafek. Uderza łapkami w klawiaturę. Zabawki przeważnie gryzie albo nimi uderza lub w nie.

Jeśli jakieś fakty pominąłem proszę dopytać. Wiem że piszę trochę chaotycznie, nie potrafię inaczej w obecnej sytuacji. Nie potrafię na trzeźwo ocenić faktów.

Dzien dobry, mamy niemalże takie same zachowania u naszej obecnie 9 miesięcznej coreczki (takie same punkty Apgar, ruchowo również podobnie, jedyna różnica to u nas są zeby;)) Ja postanowilam zacząć diagnozować córkę około 11 miesiąca, ale to tylko moja indywidualna decyzja, po prostu chce jej dać jeszcze trochę czasu, tym bardziej, że codziennie mnie czymś pozytywnym zaskakuje. Teraz stymuluje ja ćwiczeniami z książki prof. Cieszynskiej ( jest Pan na tym forum, więc pewnie wie o którą publikacje chodzi), dużo się bawimy. Bardzo polecam zabawy w akuku w różnych formach, u nas się to sprawdza, córa się cieszy jak wyskakuje zza szafy, albo nakrywamy się kocem. Dodatkowo stymuluje to kontakt wzrokowy, u nas jest to swego rodzaju "dialog" - podoba Ci sie? chcesz jeszcze? To spójrz na mame. Patrzy, czasami jeszcze dodaje eeee :) ogólnie dużo łaskotek, gilgotek, piosenek. Ja powiem szczerze, bardzo martwię się o córkę, boję się niektórych jej zachowań, a myśl że to może być autyzm często nie daje mi spac. Ale nie poddaje się, walczę o nia i zawsze będę. Tak jak Pan, bardzo czekam na wypowiedź eksperta...

AgaAgnieszka

Trochę dziwne że znalazłem kogoś z prawie identycznymi obserwacjami. Odczuwam silny niepokój. Moja partnerka na razie stosuje metodę racjonalizacji\wypierania. Zazwyczaj to ona jest skłonna do przesady a ja racjonalny. W tym przypadku widzę zbyt dużo zbieżności do tego co czytałem jeśli chodzi i wczesne objawy. Tłumaczyłoby to również te ciężkie miesiące co we dwójkę nie dawaliśmy sobie rady. Noszenie prawie na okrągło. Ból barków i kręgosłupa. Nieprzespane noce. Liczyłem że to minie a teraz mam wrażenie że będzie jeszcze gorzej. Nie potrafię sobie poradzić psychicznie.

Szanowny Panie,

bardzo ważne jest, by terapię rozpocząć jak najwcześniej. Pomimo, jak sam Pan twierdzi, małego doświadczenia w kontakcie z dziećmi, zauważył Pan niepokojące objawy u Synka, takie jak: słaby kontakt wzrokowy, wymuszanie płaczem zachowań ze strony rodziców, schematyczne zachowania zamiast zabawy, brak reakcji na imię.
Niemożliwe jest zdiagnozowanie Dziecka bez kontaktu z nim, dlatego proszę o jak najszybszy kontakt z terapeutą, który ustali plan terapii i pokaże, jak należy ćwiczyć z Synkiem. Listę certyfikowanych terapeutów znajdzie Pan na stronie: www.szkolakrakowska.pl.
Z otoczenia Dziecka należy wyeliminować grające i świecące zabawki, muzykę, tv, telefony. Proszę wprowadzić program słuchowy "Słucham i uczę się mówić", części: "Samogłoski i wykrzyknienia" oraz "Wyrażenia dźwiękonaśladowcze".
Niezwykle pomocna jest również "Wczesna interwencja terapeutyczna" autorstwa J. Cieszyńskiej i M. Korendo, w której znajdzie Pan wszystkie ćwiczenia, jakie należy wykonywać z Synkiem.
Bardzo ważne jest, by wypracować z Dzieckiem kontakt wzrokowy. Informacje na ten temat dostępne są na blogu: https://centrummetodykrakowskiej.pl/blog/ .
Problemy związane z napięciem mięśniowym i budzeniem w nocy proszę skontaktować z neurologiem.

Serdecznie pozdrawiam,
Monika Piotrowska

U mnie nadal ciągły niepokój o córkę. Kontakt wzrokowy bez rewelacji, zabaw zabawkami praktycznie brak, głównie tylko gryzienie (mocno zachęcana powrzucać i powyjmuje klocki z wiadereczka). Reakcja na imię jakieś 7/10, jak pełza do czegoś ciekawego, albo jest czymś bardzo zajęta to nie odwraca się wołana. Na hasło 'Ala zobacz' odwraca się prawie zawsze. Z pozytywow od naszej ostatniej "rozmowy": zrobiła się bardzo ciekawa świata, w wózku pokazuje na wszystko co ja ciekawi paluszkiem, interesuje się ludźmi, psami, ptaszkami, robi papa, polubiła ksiazeczki, pokazuje na obrazki, na razie tylko te, które ja interesuja. Niestety naśladowania wciąż brak. A jak synek? Nie reaguje tylko wołany po imieniu czy na jakąś dodatkowa zachętę typu "zobacz", albo np. "mama idzie" też?

Piszę potajemnie bo ostatnie diagnozowanie syna prawie skończyło się rozpadem rodziny.

Obecnie syn wykazuje niepokojące objawy:

- machanie rączkami bez powodu
- darcie papieru na małe kawałeczki
- słaby kontakt wzrokowy
- słaba reakcja na imię lub jej brak
- zabawa w rozrzucanie, dość długa
- chce głównie na ręce żeby się do czegoś dostać
- uwielbia puszczać wodę
- zafiksowany na punkcie "lamp"
- bardzo słabo sypia, budzi się co chwilę w nocy, często budzi się z krzykiem lub z opcją "nie wiem gdzie jestem"
- mechanicznie ogląda książeczki
--wszystko praktycznie wkłada do budzi i gryzie (raczej nie ząbkowanie)

Update:

Syn skończył 21 miesiecy.

- kręcenie się w kółko
- trzepotanie rączkami
- nie reaguje na polecenia
- osłabienie reakcji na imię
- mówi głównie baba dada kha
- zafiksowany na lampy i zegary
- często klaszcze w dłonie i macha rączką "pa pa"(bez kontekstu)
- źle sypia (potrafi się budzić co godzinę)
- mamy problemy z karmieniem - nie chce nic jeść poza suchym chlebem

Nie mam możliwości porozmawiania z żoną o tym ponieważ reaguje złością i zaprzeczeniem.

Wydaje mi się że objawy stają się coraz bardziej widoczne. Dziwię się że mimo wizyt u wielu lekarzy nikt nie zauważył niczego .....a była komisja (logopeda i psycholog, neurolodzy, logopedzi)

Jako że sam dyskutuję ze sobą to potraktuje to jako dziennik i pokaże tym co mówili "ze jestem głupi" jak już diagnoza będzie postawiona.

Obecne obserwacje:

- zabawy bardzo monotematyczne, głównie ustawianie rzeczy - zabawy w samotności
- pokazywanie palcem ale tylko na rzeczy które chce dostać
- w momencie złapania za rękę lub jak się stanie na drodze do czegoś co chce, nie patrzy co go powstrzymało (kto) tylko reaguje złością i brnie dalej (lub wyszarpuje rękę)
- osłabła bardzo reakcja na imię
- często zauważam "pusty wzrok"

Dzień dobry,

Opisywane zachowania Syna są niepokojące i mogą świadczyć o zaburzeniu rozwoju, niemniej jednak dokonanie diagnozy jest możliwe jedynie poprzez kontakt twarzą w twarz.

Rodzicom ciężko jest zaakceptować myśl o możliwych nieprawidłowościach w rozwoju dziecka, to zupełnie normalne. Jeśli żona zaprzecza wszelkim Pana sugestiom, może warto zaproponować dostępne w aktualnej sytuacji, bez wychodzenia z domu, konsultacje online z prof. J. Cieszyńską lub prof. M. Korendo. Taka konsultacja nie jest diagnozą, a może dać rodzicowi bezpieczną (bo z własnego domu) możliwość rozmowy, zaczerpnięcia informacji na temat rozwoju dziecka. Zapisów na konsultacje online można dokonywać u Pani Magdy Rolińskiej pod numerem telefonu: 518 404 155 lub u Pani Dominiki Kowalik: 514 553 534.

Mimo problemów komunikacyjnych, zachęcam mimo wszystko do jak najszybszego rozpoczęcia stymulacji rozwoju Synka. Pomysły na ćwiczenia można znaleźć w publikacji prof. J. Cieszyńskiej i prof. M. Korendo, pt. "Wczesna interwencja terapeutyczna. Stymulacja rozwoju dziecka od noworodka do 6. roku życia". Opisane tam ćwiczenia i zabawy, wpływają korzystnie zarówno na rozwój dzieci prawidłowo rozwijających się, jak i tych, u których widoczne są pewne deficyty. Proszę pamiętać, że czas w terapii odgrywa niebagatelną rolę. Im wcześniej wdrożone zostaną oddziaływania terapeutyczne, tym większe szanse na osiągnięcie oczekiwanych efektów.

Pozdrawiam i zachęcam do działania,
Małgorzata Lasak

Dziękuję Pani Małgorzato. Póki co nie mogę nic zrobić, jestem jedyną osobą która widzi nieprawidłowości. Moja żona tłumaczy wszystko słabszym dniem dziecka albo że robi co innego.

Obecnie -
- dziecko (22m) przestało mówić słowa których prędzej używało:
da (daj)
ta (tam)
mama, tata
auto
lampa

Generalnie stoi i krzyczy jak coś chce. Bądź chce żeby wziąć na ręce i zanieść w pożądane miejsce. Kontakt wzrokowy prawie żaden. Słaba reakcja na imię. Nie wykonuje żadnych poleceń (a już to robił). Głównie biega w tą i z powrotem (kręci się w kółko co jakiś czas). Bardzo wąski zakres tego co je. Dziecko unika patrzenia w oczy, ucieka główką na boki. Bawi się głównie samochodzikami, ustawia na krześle, meblach ....

Ja widzę duży regres .... a rodzina widzi wariata (mnie).

Odbylismy z moim synem nieudaną próbę diagnozy. Niestety żona tak się zdenerwowała że nie będzie szybko nowego podejscia. Jestem załamany bo wiem że coś jest nie "ok" a nic nie mogę zrobić. Parcie na diagnozę skończy się rozpadem rodziny.

Widzę duży regres u syna w zachowaniu, reakcji.

- przestał zupełnie robić papa - nawet jak zrobi to w nieodpowiednim momencie (np jadąc samochodem)
- praktycznie nic nie mówi (może poza słowem auto)
- fascynacja autkami - auta zjeżdżają ze zjeżdżalni, kąpią się w wannie, są gryzione, idą z nami spać, układane są w zabawkowej kuchni, układane w rzędzie poi 2-3 sztuki
- nie wykonuje poleceń
- zaczepiany przez dzieci (fizycznie) nie patrzy na nie
- nadal słaby kontakt wzrokowy
- dziecko nadpobudliwe, biega (nigdy nie chodzi)
- pobudzone macha przedramionami lub całymi rękoma
- praktycznie cały czas powtarza coś w stylu - titititi tatatata tutututut potrafi tak chodzić z godzinę. Jak inne dziecko go zaczepia - zazwyczaj rozkłada ręce jak do "nie wiem" i nadal kontynuuje swoje tititititutututut lub pokrzykuje aaaaaaaaaa uuuuuuu
- nie lubi być prowadzany za rękę
- często się potyka
- wskazuje palcem bardzo chętnie, ale rzadko sprawdza czy my to wdzimy

Dzień dobry,

Nie da się ocenić rozwoju Dziecka bez uprzedniego kontaktu twarzą w twarz. Jeżeli ma Pan obawy i dostrzega pewne nieprawidłowości w rozwoju Synka, proszę udać się do specjalisty. Kontakty znajdzie Pan na stronie: www.szkolakrakowska.pl.

Najpierw jednak proszę uświadomić żonę, że czas w terapii odgrywa kluczową rolę - im wcześniej, tym lepiej, ponieważ mózg małego dziecka jest bardzo plastyczny i szybko się uczy, dzięki czemu jesteśmy w stanie ukierunkować rozwój na właściwą ścieżkę. Proszę też pamiętać, że od wcześnie rozpoczętej terapii, rodzaju podjętych działań oraz jakości prowadzonej stymulacji będzie zależała przyszłość Państwa Dziecka.

zachęcam do działania,
Małgorzata Lasak

Cytat: todd Kwietnia 04, 2019, 08:21:42

Dzień dobry. Jestem świeżym ojcem i miałem bardzo mało do czynienia z dziećmi. Wymienię wszystkie zachowania synka, niektóre może są przypisane do jego wieku i są całkiem naturalne. Liczę że drodzy forumowicze, eksperci powiedzą czy powinienem coś robić w kierunku diagnozy, czekać czy może "przestać przesadzać".

Niemowlę 8,5 miesiąca. Urodzony drogą naturalną tydzień przed terminem. Punkty apgar 9/10 za kolor skóry a potem 10/10.

1.Kontakt wzrokowy raczej słaby, trwa z 5-10 sekund i niemowlę patrzy w innym kierunku lub wtula zawstydzoną główkę
2. Bardzo dużo noszony, płaczliwy, wścieka się często. Od dłuższego czasu chce być tylko przodem do świata. Jeśli przodem do mnie to łapki trzyma oparte i rozgląda się. Zdarza się że noszony przodem do mnie wygina się w pałąk do tyłu.
3.Macha bardzo dużo rączkami i nózkami. Położony na plecki podnosi dwie nózki do góry i opuszcza gwałtownie. Jak się zdenerwuje lub jest podekscytowany to zaciska piąstki rytmicznie.
4. Na razie nie reaguje na imię i często się zdarza że jak leże koło niego to wołam wołam i nic. Pstryknę palcami to się odwróci. ometv (https://ome-tv.org/).
5.Często budzi się w nocy. Karmiony piersią. Budzi się zazwyczaj z płaczem/krzykiem.
6.Na macie piankowej prawie zawsze idzie do brzegu odrywa o gryzie. Na razie nie raczkuje tylko trochę pełza. Chodzimy z nim na bobata ponieważ miał słaby podpór.
7.Zdarza mu się leżąc odchylać główkę do tyłu i krzyczeć
8.W spacerówce śpi i jest spokojny. Nie wychyla się, nie rozgląda.
9.Boi się obcych, ma lęk separacyjny. Na początku wrzask i płacz a potem się przyzwyczaja.
10.Drapie nieustannie palcami o tapczan. Wszystko wkłada do ust i gryzie (nie ma zębów). Swego czasu kręcił kciukiem o podłoże - teraz mniej.
11.Przytula się tylko jak zasypia.
12.Gaworzy ale raczej mało.
13.Lubi otwierać łapać za drzwiczki od szafek. Uderza łapkami w klawiaturę. Zabawki przeważnie gryzie albo nimi uderza lub w nie.

Jeśli jakieś fakty pominąłem proszę dopytać. Wiem że piszę trochę chaotycznie, nie potrafię inaczej w obecnej sytuacji. Nie potrafię na trzeźwo ocenić faktów.

Hello parents. I dare to ask, how is your children's development now?

Dawno tu nie zaglądałem więc pora na update. Obecnie synek ma prawie 4 latka. Według mnie nie jest to klasyczny autyzm ale duża szansa że jest to Asparger. Synek jest cały czas w terapii logopedycznej, psychologicznej.

Mowa poszła do przodu. Obecnie niepokojące objawy (mogące wskazywać na spektrum)
- nadwrażliwość na dźwięki i zapachy
- wybiórczość pokarmowa, dalsza eliminacja pokarmów
- machanie rączkami (jak ptaszek)
- powtarzanie tych samych pytań, czasami reakcja agresją na brak odpowiedzi
- brak kontaktu wzrokowego lub bardzo krótki/chwilowy
- narzucanie swojej wizji w zabawie/szybko się denerwuje - reaguje albo mocno emocjonalnie na nieudane próby
- mam wrażenie że nie rozumie emocji, jeśli sprawia ból komuś to mimo karcenia kontynuuje

Ps mam nadzieję że okaże się to komuś pomocne w przyszłości. Będę szczęśliwy jak się okaże że się mylę.

Dawno mnie tu nie było, syn obecnie ma 4.5 roku. Mały update (może komuś w przyszłości pomoże):

1.Syn ma wybiórczość pokarmową
2.Nie nawiązuje dłuższego kontaktu wzrokowego
3.Nie potrafi powiedzieć ile ma lat, ile razy bym nie uczył to następnego dnia "nie pamięta"
4.Mowa bardzo się rozwinęła, niczym nie różni się do innych dzieci pod tym względem
5.Nawija często różne fakty w stylu "dinozozaury wygineły bo" niezależnie czy ktoś jest tym zainteresowany czy nie
6.Bawi się z dziećmi ale raczej z tymi które zna od dawna, w przedszkolu (bardzo mało chodził) ma problem z nawiązaniem znajomości.
7.Niechętny do uczenia się jazdy na rowerze, hulajnodze itd
8.Bardzo dużo podskakuje machając nadgarstkami
9.Nadwrażliwy na zapachy, hałas/dzwięki
10.Bardzo glośno mowi, z dziwną "melodią" głosu

Mimo że chodzi do paru specjalistów tylko ja w ukryciu zauważam ze jest coś nie tak. Więc może jest coś nie tak ze mną?

Na ten moment uważam że syn ma zespół Aspergera.

Cytat: Ziommk Kwietnia 29, 2022, 07:52:37

Dzień dobry.
Czytając Pana historie widzę odbicie swojego dziecka.
Proszę powiedzieć co znaczy że odbyli Państwo nieudaną próbę diagnozy? Czy dziecko uczęszcza do przedszkola i odnajduje się wśród innych dzieci?

Diagnoza wykazała opóźnienie ale nie spektrum autyzmu.
Dziecko bardzo mało chodziło do przedszkola ale pewne problemy są widoczne. Musi pochodzić więcej żebym mógł określić czy to są problemy adaptacyjne czy powiązane ze spektrum.

Cytat: Małgosia Lipca 29, 2020, 02:03:20

Zona zapowiedziała że jak wroce do tematu autyzmu to skonczy sie to rozwodem. Mysle ze jak będe widział dziecko raz na 2 tygodnie to niczego nie uswiadomie/nie pomoge. Mam związane ręce.

Forum Serwisu Logopedycznego

Pytania do naszych terapeutów => Autyzm => Wątek zaczęty przez: todd Kwietnia 04, 2019, 08:21:42