Forum Serwisu Logopedycznego

Pytania do naszych terapeutów => Autyzm => Wątek zaczęty przez: afrodis Maja 30, 2013, 08:48:38



Tytuł: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: afrodis Maja 30, 2013, 08:48:38

Mój synek ma 21 miesięcy i stwierdzony autyzm wczesnodziecięcy. Czekamy na opinie z ośrodka żeby zacząć terapie. Póki co chcę ćwiczyć z synkiem w domu metodą krakowską. Przeczytałam Pani książkę o wszesnej diagnozie, dużo mi pomogła zrozumieć ale mimo wszystko jest dosyć ciężka dla rodzica który pierwszy raz się styka z tym problemem.... Ciężko mi zrozumieć niektóre rzeczy, przede wszystkim  nie wiem jak zacząć terapie , od czego??
Opiszę troszkę synka. Odkąd poznaliśmy diagnoze czyli jakies 3 tygodnie temu zaczęłam z nim ćwiczyć w domu ale tak trochę jakby z tej metody troche po naszemu i już widze małe postępy. Otoż synek nie pokazywał nigdy palcem, nie naśladował, nie mówi oprocz takich dzwięków jak hej, jej, dada, gigi, i teraz różne doszły sylaby , jakieś ki , gi , i inne ciężko zrozumiałe. Po intensywnym powtarzaniu zaczął bardzo ładnie pokazywac paluszkiem najpierw na książeczce czy jakiejś rzeczy a od wczoraj na odległośc potrafi wskazac palcem, gdzie jest mama, babcia, braciszek, tata itd i zazwyczaj robi to super a czasami jakby specjalnie pokazuje co innego... Pokazuje bezblednie na książeczce dzwiękowej gdzie jest ( jak robi) słon, żaba, papuga, małpka, wąż, krokodyl... i na 90 % zawsze poprawnie pieknie pokazuje a czasami mam wrazenie ze juz ze zmeczenia czy cos inaczej cos pokaze.
często robi tak ze coś mi pokazuje paluszkiem i patrzy sie na mnie i czeka az powiem mu co to jest, przynosi liczydlo łapie za kulke i patrzy na mnie i czeka az zaczne mu liczyc . Przy każdym zadaniu ma bardzo dobry kontakt wzrokowy wręcz patrzy sie głeboko i czeka na moja reakcje.
I w związku z tym ze nic nie mowi a widac jakby chcial , nie wiem od czego zacząc terapie... nie chce zrobic zamieszania...

I jeszcze jedno pytanie, bo w tym ośrodku co będziemy wiem że pracują metodą Domana i E. Wianeckiej, czy pracując z nim metoda krakowską w domu nie bedzie to źle ? Mieszkam w Koszalinie i nie orientuje sie gdzie tutaj najblizej znajdę terapeute pracującego tą metodą...
Bardzo prosze o pomoc.


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: Jagoda Czerwca 03, 2013, 09:29:49
Droga Mamo, metoda Domana została już dawno NEGATYWNIE zweryfikowana przez neurobiologów (prof. Jerzy Vetulani) i klinicystów. Metoda ta nigdy nie nadawała się do nauki języka polskiego. Jeśli ktoś twierdzi, ze pracuje metodą Domana i E. Wianeckiej, to nie rozumie niczego. Metoda E. Wianeckiej - Manualne Torowanie Głosek jest dobrze opisana w mojej książce. Nie znamy nikogo w Koszalinie , kto uczył się u Pani Wianeckiej!! Nie jest słusznym łączenie metod i bardzo Panią przed tym przestrzegam. Lepiej pracować w domu codziennie 2 godziny niż jechać godzinę (ubranie dziecka, podróż, itp)na półgodzinną terapię , która nie tylko nie przynosi efektów, ale buduje fałszywe ścieżki poznania i stereotypowe działania.

Proszę pamiętać O CAŁKOWITYM WYKLUCZENIU TELEWIZJI, KOMPUTERA I ZABAWEK DŹWIĘKOWYCH. 


Teraz program na początek dla Synka:
1.   Słuchanie wypowiedzi językowych Program Słucham i uczę się mówić -  Samogłoski i wykrzyknienia, Wyrażenie dźwiękonaśladowcze, w dalszym etapie Sylaby i rzeczowniki oraz Sylaby i czasowniki, 20 minut dziennie (www.arson.pl). Istotne, by dziecko słuchało w słuchawkach, w celu eliminacji innych bodźców słuchowych. Słuchanie można podzielić na dwie lub trzy sesje
2.   Nauka czytania metodą sylabową.  Początkowe etapy nauki czytania (samogłoski) w zakładce  „Do pobrania”  stronie www.konferencje-logopedyczne.pl artykuł - Nauka czytania metodą symultaniczno-sekwencyjną®
3.   Czytanie globalne - układanie podpisów pod zdjęciami członków rodziny (MAMA, TATA, imię dziecka i rodzeństwa oraz pod zdjęciami domowników wykonujących podstawowe czynności (JE, ŚPI, PIJE, STOI, JEDZIE, SIEDZI, GOTUJE). Wszystkie podpisy czcionką Arial 36 pkt.
4.   Ćwiczenia słuchowe - śpiewanie dwóch wersów  zwrotki piosenki do zabawki i poruszanie rytmiczne zabawką (zawsze w taki sam sposób) np. Zuzia lala nieduża, a na dodatek cała ze szmatek i Wio koniku, a jak się postarasz na kolację dojedziemy akurat i Uciekaj myszko do dziury, bo cię tu złapie kot bury. Po kilkunastu powtórzeniach śpiewamy dwa wersy piosenki i oczekujemy, że dziecko weźmie do ręki właściwą zabawkę poruszając nią. Nie należy korzystać z płyt, chodzi przede wszystkim o kontakt z drugim człowiekiem i naśladownictwo ruchów maskotką.
5.   Naśladowanie rysowania linii pionowej i poziomej (chodzi o regułę: zrób tak samo jak ja)
6.   Ćwiczenia słuchowe - czytanie dziecku sylab i pokazywanie obrazków w książeczkach Kocham czytać - www.we.pl, (oczekujemy, że dwa miesiące po włączeniu programu słuchowego, podczas tych ćwiczeń pojawi się samodzielne powtarzanie)
7.   Nauka symbolizacji: 1. Etap - układanie takiego samego przedmiotu (piłka, lala, miś) do takiego samego. 2. Etap - układanie różnych egzemplarzy (miś do innego misia itp.). 3. Etap - układanie obrazka do obrazka (identyczne obrazki). 4. Etap - układanie fotografii lub obrazka do przedmiotu. 5. Etap - układanie  podpisu (wielki druk, czcionka Arial, 36 pkt) do przedmiotu.   
8.   Ćwiczenia analizy i syntezy wzrokowej (można skorzystać z programu Analiza i synteza wzrokowa - www.wir-wydawnictwo.com  I etap - składanie obrazka rozciętego wzdłuż linii pionowej i lub poziomej na dwie części, II etap składanie obrazka rozciętego po skosie na dwie części
9.   Wykonywanie poleceń: daj misia, daj lalę, daj auto. W drugim etapie ćwiczeń - daj misia i auto, daj lalę i piłkę.  Ćwiczenia rozpoczynają się z użyciem przedmiotów, potem przechodzimy do obrazków.
10.   Ćwiczenia artykulacyjne, polegające na mówieniu do dłoni dziecka, by poczuło na skórze ruch powietrza (podczas nauki powtarzania i rozpoznawania samogłosek, wyrażeń dźwiękonaśladowczych i sylab - program Kocham czytać,  www.we.pl) – 10 minut dziennie.
11.   Ćwiczenie sekwencji i linearnych uporządkowań - I etap - Sekwencje, Szeregi - www.konferencje-logopedyczne.pl.
12.   Ćwiczenia sekwencji i linearnych uporządkowań - Układanki lewopółkulowe - www.konferencje-logopedyczne.pl. Na początek naśladowanie wzoru z trzech klocków.

Te zadania należy wykonywać CODZIENNIE ( w niedzielę też). Dwie godziny dziennie pracy przy stoliku można podzielić na 2-3 lub 4 sesje.
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: afrodis Czerwca 03, 2013, 01:17:52
Bardzo dziękuję za odpowiedz.
Mam jeszcze pytanie, bo stwierdzono tez u synka zaburzenia integracji sensorycznej oraz niedowrażliwość słuchową, czy w związku z tym potrzebne nam są jakies dodatkowe bądź inne ćwiczenia??

I rozumiem że lepiej nie chodzic do tego ośrodka na terapie? To i tak w sumie tylko 2 godziny raz w tygodniu.
W każdym razie umowiłam się do logopedy ze Szczecina do Pani Sylwii Mikulskiej która pracuje metoda krakowską.
I jeszcze takie pytanie, czy spotkała Pani w czasie swojej pracy kiedykolwiek dziecko autystyczne które nie było nigdy szczepione na nic? Nawet w szpitalu po narodzinach? Bo mój syn własnie nigdy nie był szczepiony.... I nie moge znaleść nikogo kto również nie szczepił a jednak autyzm sie pojawił.... A chodzi mi konkretnie o efekty czy przypadkiem nie są szybsze badź lepsze u dzieci nieszczepionych.... Co Pani sądzi?



Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: SYLWIA K Czerwca 04, 2013, 02:40:06
Witam. Wtrącę się do dyskusji. Jestem umówiona do dr Korendo na wizytę i czekam nadal w stresie na diagnozę. Widzę ogromną poprawę u syna odkąd skończyła się zima i zaczęliśmy wychodzić z domu bywać w sklepach, u znajomych nie ma już takich dziwnych panik jak kiedyś na widok obcych. Syn zaczął naśladować, pokazywać, więcej rozumie, daje sobie wytłumaczyć jest dużo, dużo lepiej. Moje dziecko było szczepione tylko w szpitalu czyli wzw b i gruźlica bez mojej wiedzy potem nie zaszczepiłam już ani razu a jednak coś jest na rzeczy. Nie szczepiłam bo chciałam uniknąć choroby. Opisywałam moją historię ale wspomnę ze ojciec mojego dziecka ma autystyczną córkę z poprzedniego związku z objawami jak z książki. Także nie sugerujcie sie tym że to tylko szczepienia są odpowiedzialne za pojawienie się choroby bo ja już w to nie wierzę. Na pewno mogą pogłębiać objawy ale nie mogą wywołać aż tak poważnej choroby. W moim przypadku widać jak na dłoni że PODSTAWĄ autyzmu są geny tutaj są podwaliny choroby. Przecież badania pokazują ze co prawda nie można znaleźć jednego genu odpowiedzialnego za wystąpienie choroby ale jednak zmiany w genomie są poważne i nikt tego nie podważa. Czynniki środowiskowe potem pobudzają rozwój choroby m.in. szczepienia tez są takim czynnikiem. Nie wierzę w to że jak nie szczepilibyśmy dziecka to zadnych objawów nie bedzie i maluch byłby zdrowy to jest nierealne nie przy tak poważnym schorzeniu które tak drastycznie pozbawia człowieka kontaktu z drugim człowiekiem.Schorzeniu gdzie wszystko jest zaburzone metabolizm i umysł. To wszystko jest zbyt bardzo skomplikowane i zbyt poważne musi byc podłoże autyzmu żeby jakieś banalne szczepienia tak rujnowały zdrowie. I też trudno uwierzyć mi w to jak rodzice mówią że do półtora roku czy dwóch lat dziecko było w idealnym stanie żadnych niepokojących objawów. Proszę państwa autyzm niekiedy daje tak minimalne objawy że nie jesteśmy w stanie tego wychwycić znam dziecko, które tylko czasami machało rączkami podkreślam czasami. A potem przyszedł moment że poleciała lawina objawów i rodzice twierdzili ze absolutnie dziecko do 2 lat było ok. Ale po szczegółowym wywiadzie psycholog wykazał jednak kilka objawów które były wcześniej tylko rodzicom nie przyszło nawet do głowy że to może być coś aż tak niepokojącego. A potem sie mówi że zaszczepiłam i nagle z dnia na dzień dziecko dostało autyzm jakby ktoś podmienił nam dzieci. Nie wierzcie w to. Tyle milionów dzieci jest szczepionych i jakoś są zdrowe czyż nie tak. Czyli musi być jakaś predyspozycja skłonność podłoże genetyczne że szczepienie pobudzi wywoła szybciej chorobę na przykład ALE NA PEWNO NIE SZCZEPIENIE nie uchroni przed autyzmem całkowicie. Przepraszam jak uraziłam kogoś tą wypowiedzią ale takie jest moje zdanie i jak widać poparte jakimś doświadczeniem. Widzę jak rodzice czasami rozpaczliwie szukają przyczyny choroby ja też szukałam ale nie tędy droga zajmijmy się leczeniem dobrym leczeniem naszych dzieci. Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: Jagoda Czerwca 06, 2013, 09:09:42
Droga Mamo, zaburzenia autystyczne, które w tak dużej liczbie pojawiają się w nowym pokoleniu są prawdopodobnie efektem wysokich technologii, chemii, zbyt dużej liczby szczepień stosowanych u matek. takie są doniesienia z badań amerykańskich, gdzie rodzi się jedno dziecko ze spektrum na 80 urodzeń. W Europie obecne statystyki pokazują jedno dziecko na 120 urodzeń. W Norwegii, Austrii, Niemczech gdzie jest nieco inny program szczepień (nie w pierwszej dobie, przesuwane szczepienia ze względu na niską wagę urodzeniową i gdy matka karmi piersią) ten odsetek jest niższy. W USA gdzie niemowlęta mają "swój" kanał telewizyjny przez 24 godziny wini się raczej wysokie technologie.
Badania nadal są prowadzone, szczególnie dotyczące szczepień dziewczynek (przyszłych matek) w okresie dojrzewania.
Pozostaje nam włączyć rozsądek:
- chronić dzieci przed wysokimi technologiami,
- przetworzoną żywnością,
- stymulować rozwój kontaktów społecznych i mowy.
W każdej indywidualnej sytuacji należy działać i stosować ROZSĄDNE ROZWOJOWE METODY

Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: SYLWIA K Czerwca 06, 2013, 01:20:40
Dokładnie zgadzam się w stu procentach, że to technologia i sztuczne jedzenie spowoduje, że wyrosną nam uszy i ogon, a dzieci rodzić się będą zielone. Pęd ku przyszłości powoduje że stajemy się coraz słabsi niestety, rodzimy się z defektami a wtedy byle co jest w stanie zakłócić rozwój. Kręcimy na siebie bat ale kiedy to do nas dotrze. Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: afrodis Czerwca 06, 2013, 08:36:48
Pani Jagodo prosze jeszcze o poradę, otóż synek uwielbia słuchac na słuchawkach sylab i wyrazów dzwiękonaśladowczych, pokazuje paluszkiem na obrazki chociaż jeszcze nie zawsze, słuchamy codziennie po 2-3 razy obydwu płyt po kolei, jak się kończą synek zaczyna jęczeć ze chce jeszcze !! Co mam robić? Mamy również na płytach sylaby i rzeczowniki 4 częsci, no ale on póki co jeszcze nic nie powtarza więc nie wiem czy jest sens włączać coś nowego, prosze o rade.
Mamy również cały zestaw Kocham Czytać i pierwszy zeszyt już wdrażamy ale szybko tzn po połowie jakoś sie mu nudzi, bo woli słuchac na słuchawakch :/


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: Jagoda Czerwca 07, 2013, 04:09:23
Droga Mamo, proszę włączyć sylaby i rzeczowniki, a potem "Czasowniki. liczba pojedyncza". Nie ma potrzeby przekraczać łącznego czasu słuchania 40 minut. Proszę się nie dziwić, że dziecko domaga się tego, co mu sprawia radość, i co potrafi zrobić, ale my musimy stymulować dalszy rozwój i uczyć tego czego dziecko jeszcze nie umie.
Z zeszytami "Kocham czytać" proszę pracować około 20 minut, a pozostały czas przeznaczyć na inne ćwiczenia rozwojowe (analiza i synteza wzrokowa, sprawność manualna, pamięć).
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: afrodis Czerwca 27, 2013, 07:46:04
Mija już ponad 1,5 miesiąca jak słuchamy na płytach samogłosek i wyrażeń dzwiękonaśladowczych, ćwiczymy ogólnie od niecałego miesiąca, jeśli chodzi o mowe nie widze żadnych postępów.... mam również zestaw Samogłoski z Arsena więc tym się wspomagam , również Kocham czytać książeczki, jednakże nie widze żadnych postępów ani chęci aby zechciał cokolwiek powtrzórzyć świadomie...  Co robić?
I jest problem z zadaniem rysowania na kartce lini czy to poziomej czy pionowej, synek nie potrafi dobrze trzymac ołówka, pokazuje mu ale zaraz przekłada pozatym ma za lekki ścisk, nie potrafi go mocno przytrzymac...


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: Jagoda Czerwca 30, 2013, 12:43:43
Dzień dobry , 7 czerwca pisałam, by włączyć Synkowi też Sylaby i rzeczowniki. Jeśli po 4 miesiącach słuchania W SŁUCHAWKACH nie pojawią się spontanicznie wypowiadane dźwięki mowy trzeba będzie zastosować MTG. Może jednak popełnia Pani jakiś błąd. Może warto zaplanować wakacyjną podróż do Smoka Wawelskiego i zamówić sobie 3-4 lekcje w Gżegżółce lub w Centrum Metody Krakowskiej. Bywają u nas dzieci z Gdańska, Gdyni, Wałcza, Szczecina i Koszalina.
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: afrodis Czerwca 30, 2013, 03:51:40
Włączyliśmy Sylaby i rzeczowniki, ale słuchamy na przemian bo zbytnio tego nie lubi, wogóle zauważyłam że juz znudziły mu się te ksiązeczki, ledwo dociagamy do końca, gdzie wczesniej nie mógł się doczekać słuchania.
Nie wiem gdzie może tkwić błąd...
A jak i gdzie mozna uzyskać informacje o takich lekcjach?


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: karchow Czerwca 30, 2013, 08:03:26
Cześć,
Przepraszam, ale ja jak zwyklę się wtrącę. Nazywam się Ola, ćwiczę z moim 3 letnim synkiem od 5 miesięcy. Zaczynaliśmy od zera, Adaś nie mówił nic. Teraz buzia mu się nie zamyka. Nazywa wszystko co widzi. Czyta wyrazy dwusylabowe, odpowiada na niektóre pytania. Jednak wciąż nie powtarza przy słuchaniu. Na początku też się martwiłam, ale kiedyś zostawiłam książeczkę i On przeglądając ją (a był sam w pokoju) zaczął czytać to co wcześniej słuchał. Długo było tak, że mówił tylko wtedy gdy nie było nas w pokoju. Potem odzywał się przy nas tylko szeptem.
W każdym razie chciałam to  napisać, żebyś się nie zrażała.
Powiem Ci też, że Ci zazdroszczę, że w tak wczesnym wieku stwierdzono u Twojego synka autyzm. Przy Twojej ciężkiej pracy i cierpliwości macie ogromne szanse na dogonienie rówieśników:)
Mnie  bardzo wspierała i wspiera  pani Korendo u której byłam na diagnozie a teraz mam z nią kontakt mailowy. Polecam,  bo to pozwala zrzucić (choć trochę) ten ciężar odpowiedzialności jaki dźwigamy i pomaga upewniać się czy dobrze porwadzimy terapię.
Pozdrawiam,
Ola


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: afrodis Lipca 01, 2013, 07:45:39
No wlasnie sie zastanawiam, czy to nie dlatego ze on taki maly jest, bo on duzo wokalizuje- jak to panie na badaniach okreslily, pod nosem potrafi gadac sporo, ale raczej sylabami, no ale nic konkretnego i nic z ksiązeczek nie powtarza, moze potrzebuje wiecej czasu na to... a moze ja jestem za miękka i nie przeprowadzam jego cwiczen tak jak nalezy- tzn oprocz sluchania i czytania ksiązeczek- reszte zadan w wiekszosci ladnie wykonuje ale niektore mu nie wychodza i on sie zlosci i nic z tego nie wychodzi....


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: Donata Lipca 02, 2013, 09:28:09
Cześć,
ja z moim synkiem podobnie jak Ola też zaczynaliśmy od zera (opisywałam po krótce naszą sytuację wcześniej), pracujemy od lutego i wczoraj opowiedział mi bajkę o czerwonym kapturku ! którą wcześniej opowiadałam mu z pamięci do snu . A Ty jesteś w lepszej sytuacji bo synek ma 2 lata i możesz wcześniej interweniować, ja połapałam się że coś jest nie tak jak Gabryś miał 4 lata! A idziemy jak burza ! BARDZO dużo pomaga mi, podpowiada i uczy Pani terapeutka od MK do której jeździmy raz w tygodniu. Zapisaliśmy się też na wrzesień na diagnozę (gdyż mamy na razie tylko rozpoznanie autyzm wysokofunkcjonujący )  do Pani Marty Korendo i pokładam w tej wizycie moje wielkie nadzieje. Musisz mieć WIELKĄ cierpliwość, ćwicz nie odpuszczaj, u mnie też są dni że Gabryś nie chce pracować (jego metoda to śpiewanie przy ćwiczeniach) ale nie odpuszczam, robimy chwilę przerwy, mam kilka metod jak się złości (chętnie opiszę jak będziesz chciała). Wierz mi wylałam morze łez i sprzedałabym duszę diabłu, żeby mieć pewność że wszystko będzie dobrze , ale gdy Gabryś codziennie jest coraz bliżej nas jestem PEWNA że WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE . Nasza Pani terapeutka powiedziała że jeszcze wiele razy będzie pod górkę a terapia może trwać kilka lat i trzeba się z tym mierzyć i NIE ODPUSZCZAĆ !
Pozdrawiam, jak będziesz chciała porozmawiać służę adresem mailowym.
Trzymaj się i do przodu, codziennie będzie lepiej!!!
Donata


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: Jagoda Lipca 08, 2013, 11:14:43
Droga Pani Donato, bardzo dziękuję za Pani list! Tylko takie listy mogą pomóc innym Mamom! Wiem, że pisanie na forum zabiera Wasz cenny czas, bo oprócz ćwiczeń z dzieckiem tyle jest rzeczy do zrobienia w domu i jeszcze trzeba znaleźć czas dla innych członków rodziny i dla samej siebie na odpoczynek. Jednak taki list może pomóc wielu osobom, warto od czasu do czasu podzielić się doświadczeniem.
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska



Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: afrodis Lipca 10, 2013, 07:50:35
Donato napisz prosze jakie to metody masz na złośnika... Ja niestety nie mam tyle czasu żeby sie całkowicie poswiecic bo mam jeszcze młodszego synka któremu musze czas poświecic, ale staram sie jak moge chociaz wiem ze moglabym wiecej.... Teraz doszły nam 2 godziny w tygodniu wczesnego wspomagania i moze to nam jeszcze pomoze..
Oby, nie poddaje sie, tylko czasami brak juz sił. Ale wiem ze trzeba i ze warto bo sama widze jakie mamy postepy w zachowaniu itd, tylko mowy wciąż brak..


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: Donata Lipca 11, 2013, 11:53:37
Witaj,
metodę pokazała mi Pani terapeutka od MK wyglada to mniej więcej tak Gabryś się rozkojarza przy ćwiczeniach, zaczyna śpiewać , wydawać dźwięki, wyrywać się : DELIKATNIE CHWYTAM GO ZA DOMINUJĄCĄ DŁOŃ (u Gabrysia to prawa rączka) I MÓWIĘ DO NIEGO BARDZO ZDECYDOWANYM GŁOSEM CAŁY CZAS TRZYMAJĄC GO ZA RĄCZKĘ : GABRYSIU MAMA PYTA , POKAŻ GDZIE JEST MAMA ? Gabryś zawsze pokazuje i mówi tu jest mama. GABRYSIU GDZIE JEST ERYK (brat)? Gabryś pokazuje i mówi tu jest Eryk. A GDZIE JEST GABRYŚ ? Gabryś pokazuje na siebie mówi tu jest Gabryś. Wtedy przeważnie już jest skupiony na pytaniach jakie zadaławm zaznaczam zdecydowanym tonem i skupiony na tym że odpowiedział i pokazał. Na koniec mówię : GABRYSIU TERAZ PRACUJEMY, NIE ŚPIEWAMY ! PRACUJEMY , ZGODA ? Zawsze odpowiada że zgoda i możemy pracować dalej, czasem przy stoliku muszę tak zrobić kilka razy żeby się skupił. Metoda jest BARDZO PROSTA i u nas zawsze działa. Najważniejsze żeby dziecko nie widziało że się denerwujemy ! Spróbuj mam nadzieję, że u Was też zadziała. Spróbuj wszystkiego czego się da, ja chodziłam z Gabrysiem w trzy różne miejsca do logopedy i pedagogów specjalnych, pedagog stosował swoją metodę podążania za dzieckiem plus trochę MK generalnie było fajnie Gabryś się z Panią bawił, ale nic z tego nie wynikało. Uważam że jego postęp to wielka praca pani terapeutki MK i moich z nim ćwiczeń, resztę terapeutów sobie
darowaliśmy. Pozdrawiam serdecznie Donata                                                                                                                                               


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: afrodis Lipca 16, 2013, 09:21:30
Donata dzięki na podpowiedz, próbowałam ostatnio na synku to co napisałas faktycznie troche działa bo zwrócił uwage, ale jeszcze nie do końca bo jak ma focha to koniec i juz. :/

Pani Jagodo jeżeli synek dalej nic nie mówi ale ewidentnie w większosci samogłosek układa sam prawidłowo usta patrząc na mnie ale dzwięku brak :/ to czy jest sens czytać kolejne ksiązeczki z serii Kocham Czytac czyli zeszyt 4, 5 itd bo póki co na 3 stanelismy ale ten 3 średnio go interesuje :/ no i przerabiamy póki co oprocz Samogłoske i Wyrażeń Dzwiękonaśladowczych , Sylaby I rzeczowniki cz.1 E. Wianeckiej, czy kolejne płyty z tej serii jest sens właczać czy narazie jeszcze nie?


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: Jagoda Lipca 19, 2013, 09:36:21
Proszę pokazać dziecku zeszyt 4 i 5, a potem znowu 3. Z płyt Elżbiety Wianeckiej może Pani włączyć "Czasowniki - liczba poj."
Jeśli Synek układa usta, "powtarzając " samogłoski to jest już na dobrej drodze. Proszę się nie zniechęcać, to musi potrwać.
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: afrodis Sierpnia 03, 2013, 01:48:35



Teraz program na początek dla Synka:
1.   Słuchanie wypowiedzi językowych Program Słucham i uczę się mówić -  Samogłoski i wykrzyknienia, Wyrażenie dźwiękonaśladowcze, w dalszym etapie Sylaby i rzeczowniki oraz Sylaby i czasowniki, 20 minut dziennie (www.arson.pl). Istotne, by dziecko słuchało w słuchawkach, w celu eliminacji innych bodźców słuchowych. Słuchanie można podzielić na dwie lub trzy sesje
2.   Nauka czytania metodą sylabową.  Początkowe etapy nauki czytania (samogłoski) w zakładce  „Do pobrania”  stronie www.konferencje-logopedyczne.pl artykuł - Nauka czytania metodą symultaniczno-sekwencyjną®
3.   Czytanie globalne - układanie podpisów pod zdjęciami członków rodziny (MAMA, TATA, imię dziecka i rodzeństwa oraz pod zdjęciami domowników wykonujących podstawowe czynności (JE, ŚPI, PIJE, STOI, JEDZIE, SIEDZI, GOTUJE). Wszystkie podpisy czcionką Arial 36 pkt.
4.   Ćwiczenia słuchowe - śpiewanie dwóch wersów  zwrotki piosenki do zabawki i poruszanie rytmiczne zabawką (zawsze w taki sam sposób) np. Zuzia lala nieduża, a na dodatek cała ze szmatek i Wio koniku, a jak się postarasz na kolację dojedziemy akurat i Uciekaj myszko do dziury, bo cię tu złapie kot bury. Po kilkunastu powtórzeniach śpiewamy dwa wersy piosenki i oczekujemy, że dziecko weźmie do ręki właściwą zabawkę poruszając nią. Nie należy korzystać z płyt, chodzi przede wszystkim o kontakt z drugim człowiekiem i naśladownictwo ruchów maskotką.
5.   Naśladowanie rysowania linii pionowej i poziomej (chodzi o regułę: zrób tak samo jak ja)
6.   Ćwiczenia słuchowe - czytanie dziecku sylab i pokazywanie obrazków w książeczkach Kocham czytać - www.we.pl, (oczekujemy, że dwa miesiące po włączeniu programu słuchowego, podczas tych ćwiczeń pojawi się samodzielne powtarzanie)
7.   Nauka symbolizacji: 1. Etap - układanie takiego samego przedmiotu (piłka, lala, miś) do takiego samego. 2. Etap - układanie różnych egzemplarzy (miś do innego misia itp.). 3. Etap - układanie obrazka do obrazka (identyczne obrazki). 4. Etap - układanie fotografii lub obrazka do przedmiotu. 5. Etap - układanie  podpisu (wielki druk, czcionka Arial, 36 pkt) do przedmiotu.   
8.   Ćwiczenia analizy i syntezy wzrokowej (można skorzystać z programu Analiza i synteza wzrokowa - www.wir-wydawnictwo.com  I etap - składanie obrazka rozciętego wzdłuż linii pionowej i lub poziomej na dwie części, II etap składanie obrazka rozciętego po skosie na dwie części
9.   Wykonywanie poleceń: daj misia, daj lalę, daj auto. W drugim etapie ćwiczeń - daj misia i auto, daj lalę i piłkę.  Ćwiczenia rozpoczynają się z użyciem przedmiotów, potem przechodzimy do obrazków.
10.   Ćwiczenia artykulacyjne, polegające na mówieniu do dłoni dziecka, by poczuło na skórze ruch powietrza (podczas nauki powtarzania i rozpoznawania samogłosek, wyrażeń dźwiękonaśladowczych i sylab - program Kocham czytać,  www.we.pl) – 10 minut dziennie.
11.   Ćwiczenie sekwencji i linearnych uporządkowań - I etap - Sekwencje, Szeregi - www.konferencje-logopedyczne.pl.
12.   Ćwiczenia sekwencji i linearnych uporządkowań - Układanki lewopółkulowe - www.konferencje-logopedyczne.pl. Na początek naśladowanie wzoru z trzech klocków.


Witam ponownie
Chchciałabym napisac co sie zmieniło odkąd ćwiczymy i zapytać co dalej robic?

1.
Codziennie słuchamy Samogłoski i Wykrzyknienia, Wyrażenia Dzwiękonaśladowcze, Sylaby i Rzeczowniki częśc 1 i 2. Michałek mam wrażenie wszystko rozumie, zazwyczaj równo z głosem w słuchawce pokazuje paluszkiem na wybrane  sylaby czy wyrażenia, a jak jeszcze głosu nie ma to trzyma paluszek na danym słowie i czeka az sie pojawi. Czasami układa usta jakby chciał powtorzyć coś ale niestety nic nie wychodzi...
2.  Układa bardzo dobrze napisy pod zdjęciami domowników i nie tylko.
3. Jeśli chodzi o nasladowanie ruchów podczas spiewania to rowniez od samego poczatku nie ma z tym problemów i robi to za kazdymrazem.
4. jesli chodzi o rysowanie lini to dosyc kiepsko to wychodzi, kupilam specjalne kredki z nakldkami, linia pionowa jeszcze jako tako wychodzi bardzo delikatna ale pozioma juz wcale...
5. Codziennie również czytamy książeczki Kocham czytać, jesteśmy na 3 zeszycie.
6. Nauka symbolizacji nie sprawia mu trudnosci, dobiera rzecz do rzeczy, obrazek do obrazka, obrazek do rzeczy itd, bardzo czesto jest tak ze gdzies zauwazy np autko w jakiejs ksiazeczce i zaraz pokazuje mi swoje auto ze tu jest auto i tu jest auto :)
7. Analiza i synteza wzrokowa wychodzi calkiem niezle, pionowo pociete obrazki wogole nie sprawiaja trudnosci, poziome troche nam zeszly ale juz je ladnie uklada ale czesto jeszcze sklada te obrazki w pionie zamiast w poziomie, tzn obrazek jest prawidlowy tylko tak je przekrzywia ze zamiast prosto uklada je bokiem ??
8. Polecenia typu daj misia itd wykonuje juz od dawna bardzo dobrze, wlasciwie nie ma problemu z czymkolwieko co go poprosze zeby przyniósł podał czy pokazal, nawet z drugiego pokoju.
9. Sekwencje i szeregi rowniez ida nam coraz lepiej, ale poki co jeszcze jestesmy na pierwszym etapie tematycznym i atematycznym z zestawu zakupionego z WIR-ze.
10. układanki lewopółkulowe tez coraz lepiej, trudnosc miał z nasladowaniem wierzy z 2 klocków ale teraz super to wykonuje, rowniez nasladuje ukladanie 3 klocków pionowo tylko znowu tutaj układa je jakby na ukos....

Robimy rowniez z Arsona zestawy Taki Sam z którym nie ma żadnych problemów czy to obrazki tematyczne czy atematyczne pieknie wszystko dobiera. Zestaw z Arsona Kolory tez bardzo łądnie układa, wlasciwie opanowal kolory calkiem niezle bo na innych przedmiotach calkiem dobrze pokazuje.


Może zaproponuje Pani jakieś dodatkowe ćwiczenia, nie wiem co tu jeszcze z nim robić żeby zaczął wkońcu mówić....Tak sie obawiam że potrzebne mu to manualne torowanie głosek ale jakoś nie wyobrazam sobie z nim tego robić bo chyba nie będe potrafiła :(

I jeszcze jedno te 2 miesiace temu gadał pod nosem sobie albo wykrzykiwał ej jej hej, gaga gigi i takie tam, w tej chwili od jakiegos czasu nie mowi praktycznie nic..... Zaczynam się marwtić :(


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: Jagoda Sierpnia 05, 2013, 04:47:59
Dzień dobry, widzę że Synek robi znaczne postępy w rozwoju funkcji poznawczych. To bardzo ważne, bo to podstawa do budowania systemu językowego. Proszę cierpliwie prowadzić ćwiczenia słuchowe, jeśli po 4 miesiącach słuchania Synek nie będzie powtarzał, to będziemy myśleć o MTG.
Teraz proszę wprowadzić ćwiczenia Kategoryzacji (Z wydawnictwa WIR) oraz wprowadzić Dziennik wydarzeń (dokładnie opisuję tę technikę w ostatniej książce) ważne jest, by Synek zobaczył, że te samogłoski i wyrażenia dźwiękonaśladowcze mogą być wykorzystywane do rozmowy. warto też bawić się pacynkami lub figurkami. Takie figurki mamy, taty i dziecka pokazują na czym polega dialog. Proszę zobaczyć na naszej stronie lub na Facebooku jak to wygląda. 
Warto wprowadzić nowe globalne wyrazy (jedzenie, zabawki, napoje, ubrania).
Proszę pamiętać, że nie ćwiczymy już tego, co dziecko potrafi.
Serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: afrodis Sierpnia 17, 2013, 08:59:13
Witam ponownie

Mam wrażenie że coś wkoncu ruszyło z mową ale moze się mylę, od jakiś 3 dni synek gada do siebie, pod nosem duzo nowych sylab typu pa, pu , nawet wychodzi mu pupa kupa, pokazuje autko i jakby ówka czy cos w tym stylu jakby cięzarówka chociaż moze zle to interpretuje, jeszcze mówi ba, ki i rozne sylaby jakis dziwne słowa niezrozumiałe jeszcze, ale wczesniej nie mowil dosłownie nic, czy moge miec nadzieje ze to dobry krok i zacznie wkoncu mówic/ Bo problem w tym że on wciąż nie powtarza po nas nic,prawie czasami jakby cos chcial bo czasami układa usta a czasami nie....
Słuchamy obecnie Samogloski i wkyrzyknienia, wyrazenia dzwiekonasladowcze, sylaby i rzeczowniki 3 czesci oraz sylaby i czasowniki liczba pojedyncza . Synek uwielbia te ksiazeczki, najchetniej sly-uchalby ich kilka razy dzienie, ale staram sie zeby minimum dwa razy całą serie przeleciec, czy to nie za duzo??chociaz wyrazenia dzwiekonasladowcze najmniej lubi bo najdluzej sluchamy i ma chyba juz dosc, no ale skoro dalej nie powtarza to rozumiem ze ciagle trzeba ich sluchac? ksiązeczki z serii kocham czytac czytamy obecnie 3.

Szczerze mówiąc to nie wiem co dalej z nim robic.... gubie sie w tym wszystkim... :(
Wlączylismy kategoryzacje ale poki co raz mu wychodzi a raz wogole...

Ale mimo wszystko widze ze spolecznie synek idzie do przodu, jest wesoly usmiechniety, biegnie do ludzi, zwraca na nich uwage itd.


Czy to ze wciaz pije z kubka niekapka z silikonowym ustnikiem ma wplyw na to ze kiepsko mu mowa idzie? Nie jestem w stanie go nauczyc pic z czegokolwiek innego.... wogole jak byl malutki nie chcial z zadnego kubka pic tylko ten jeden jedyny mu przypasowal i tak juz zostalo, w zwiazku z tym ze bardzo szybko mu smoka zabralismy bo okolo 7 miesiaca to znalazl sobie wlasnie ten kubek jako substytut smoczka i tak go mietoli do dzis, gdyby jeszcze chociaz pil z czegos innego to nie mialabym skrupułów mu go zabrac a tak nie wiem co robic, bo nie napije sie z niczego. Pije od zawsze tylko wode wiec nie msa opcji przekupienia go jakims soczkiem słomka czy cos... kupilam tyle kubków i kubeczków ze az szkoda gadac no ale nie potrafie go przestawic.... co mam robic?? Oczywiscie z kubkiem zasypia :/


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: Jagoda Sierpnia 19, 2013, 04:48:00
Dzień dobry, bardzo się cieszę, że pojawiło się spontaniczne mówienie, takie jak w naturalnym rozwoju gaworzenie. Powtarzanie powinno się pojawić najpóźniej z dwa miesiące. Synek nie powinien słuchać dłużej niż 40 minut dziennie, ale ten czas warto podzielić na 2-3 sesje.
Ważne są ćwiczenia sprawności manualnej i ruchy naprzemienne nóg (rowerek).
Picie z niekapka jest niekorzystne dla rozwoju prawidłowej artykulacji, a spanie z niekapkiem w ustach powoduje deformację szczęki.
Proszę kiedyś zapomnieć kubka na spacer lub dłuższe wyjście z domu i dać dziecku plastikową butelkę, może się uda.
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: afrodis Listopada 04, 2013, 10:30:14
Witam po tak długiej przerwie...

U nas bardzo dużo dobrych wieści :)  Więc czas się nimi podzielić.
Synek zaczął powtarzać tak nagle z nienacka i to było 13 września w piątek! Dla nas chyba najszczęśliwszy dzień!
Pięknie wszystkie samogłoski powtarzał i z książeczki jak pokazywałam to również, a juz starcułam nadzieje że kiedykolwiek to nastąpi...
Pod koniec września byliśmy w Krakowie na diagnozie u dr Marty Korendo.
Sama Pani doktor stwierdziła że to napewno nie autyzm typowy dziecięcy bo ma za dużo zachowac przeczących, że jest fantastyczny, że bardzo chciałaby powiedziec że wszystko z nim ok ale wiadomo że nie będzie udawać, synek ma kilka zachowac ze spektrum autyzmu, ale bardziej w kierunku aspergera mimo iż jeszcze nie mówi. I jest wysokofunkcjonujący. Ze jak w tym roku wyciśniemy go jak cytryne to w ciągu roku nadrobi tyle że nie będzie różnił się rozwojem od rówieśników! fanatstyczne wiesci!
Do tego mielismy kilka godzin zajęć z fantastyczną panią terapeutką która pokazała co i jak mamy z nim ćwiczyć. Synek w ciągu tygodnia pobytu w Krakowie zrobił mega postępy, jak wyjeżdzalismy powtarzał tylko samogłoski a tam w ciągu tygodnia zaczął wypowiadać wyrażenia dzwiękonaśladowcze niektóre :) Poprostu widac ze z dnia na dzień mega sie rozwija. Jest bardzo rozumny, mamy wrazenie ze rozumie praktycznie wszystko co się do niego mówi, a nawet wiecej niz sie spodziewamy,wykonuje prawie kazde polecenie, na maksa sie do nas przytula, całuje nas, obściskuje swojego młodzego braciszka, daje mu buziaki, jak sie młodszy obudzi to on zaraz leci do niego wskakuje mu do łózeczka i wita buziakami,- coś pięknego!!
Robi rzeczy których kiedyś nie robił np przystawia tel do ucha i mówi halo ( hało, hału ;) ), przystawia sobie kubek do ust i udaje ze pije- wprawdzie nie odstwilismy niekapka bo sie nie udało, ale mysle ze jest coraz blizej skoro juz daje sobie do ust co innego dotknąc :)
Synek zmienił się nie do poznania w ciągu tych kilku miesięcy, to nie to samo dziecko! Codziennie zaskakuje nas nowymi słówkami, mimo że ma problem z wymową kilu spółgłosek czy sylab to jakoś próbuje. nawet zdania zaczyna składac, troche nieporadnie ale cos tam mu wychodzi: daj dach, daj mi ,mama tu itd ;) Ale mimo tych wszystkich sukcesów mamy tez i małe problemy :
 Nie potrafi wymówić L, R. Mimo wizualizacji mu to nie wychodzi, chociaz R jakby juz lekko zaczął podczas powtarzania wyrażenia drrrrr. Dziwne troche że np mówiąc Tata - mówi Kaka, jakby kompletnie nie umiał mówić T, a słowo -Tam- wypowiada bezbłednie i poprawnie. ? I kilka jest jeszcze takich słow, np nie ma problemu z wymawianiem sylab z M, ale jak robi krówka to tylko mówi : uuu
I kompletnie odkąd nauczył się podnosic rączki przy Y - to przestal ją wymawiać. W związku z tym widze ze ma problemy z niektórymi słowami czy sylabami gdzie jest Y albo O... próbuje mu te samogłoski przeplatac w zadaniach ale coś kiepsko nam idzie z tym. Nie wiem z czego to wynika. Zamienia czasami D z G , a czasami poprawnie wymawia...
W dodatku czasami są takie dni że synek wcale nie chce ćwiczyc tzn jak mu sie coś nie podoba to sie odwraca i udaje ze nie słyszy, uścisk nie pomaga, a widze ze wrecz go to boli wiec wogole dalam sobie z tym spokój, probuje go zainteresowac jakos, ale czasami kiepsko idzie...

W każdym razie mimo wszystko po kilku ciężkich miesiącach i u nas zaświeciło słońce ! Jesteśmy mega szczęśliwi i wierzymy ze wszystko będzie dobrze.
Troche sie rozpisałam a chciałabym jeszcze więcej napisac bo tyle tych dobrych nowin jest ze juz nawet nie pamiętam.

Mam nadzieję że innym rodzicom doda to troche otuchy :) I polecam rodzeństwo !! :)


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: Jagoda Listopada 10, 2013, 04:46:55
Serdecznie dziękuję za takie wspaniałe wieści. To praca Rodziców i wiara, że można odmienić wyroki losu pozwoliła synkowi otworzyć się na społeczny świat i język.
Droga Mamo niech Pani jednak nie oczekuje, że dziecko w trzecim roku życia będzie mówiło r. To wszystko musi postępować zgodnie z sekwencjami rozwoju każdego dziecka. Najpierw pojawi się l, apotem będzie r. Wiele dzieci mówi "kaka" zamiast 'tata' -to rozwojowe.
Synek wspaniale nadrabia opóźnienie i teraz trzeba rozsądnie pracować i nie zapominać o WYCHOWANIU. Stosowanie się do reguł społecznych, to największy problem dzieci, które mają zachowania ze spektrum autyzmu.
Bardzo Pani dziękuję, za przesłanie dla innych mam, to właśnie Wy możecie dać wiarę innym rodzinom w sens codziennej pracy.
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: afrodis Listopada 27, 2013, 10:04:01
Pani Jagodo,

Mam pytanie odnośnie słuchania ksiązeczek tych pierwszych wyrażeń dzwiękonaśladowczych i samogłoski i wykrzyknienia, jak długo to słuchać? Jeśli synek powtarza praktycznie wszystko z tych ksiązeczek czasami sie zdarzy ze nie bo nie chce, no i moze z dwa wyrazenia nie powtarzał, a tak wszystko już od jakiegos czasu umie, już nawet nie chce ich słuchać  widać ze ma dosyć, kiedy przestac??

I pytanie dotyczące wychowania o którym Pani wspomniała.... Otóż synek ma taki etap że zabiera wszystkie prawie zabawki które akurat bierze młodszy braciszek... tłumacze i tłumacze że tak nie wolno, że trzeba się dzielic ze razem mają się bawić , ale nie wiem czy on nie rozumie czy umyślnie nie chce tego robić :/ nie bardzo wiem jak podejść do tematu, bo on rozumie co znaczy nie wolno, ale nie koniecznie się tego słucha :/

Pozdrawiam


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: Jagoda Grudnia 02, 2013, 01:52:49
Dzień dobry, jeśli synek powtarza samogłoski i wyrażenia dźwiękonaśladowcze, proszę teraz stosować tylko  "Sylaby i rzeczowniki" oraz Czasowniki l.poj.
Na razie synek nie rozumie Pani tłumaczenia reguł społecznych, bo nie jest na to gotowy językowo. Wówczas zabieramy zabawkę, mówimy "nie wolno" oddajemy młodszemu dziecku, a Synkowi proszę dać inną zabawkę. To na początku jest trudne, wymaga CZASU i konsekwencji.

Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: afrodis Maja 17, 2014, 11:13:16
Witam

Trochę się zbierałam żeby znowu napisać. Teraz cofnełam się do mojego pierwszego wpisu i łzy staneły mi w oczach.... Ja juz ledwo pamiętam że mój synek kiedyś się tak zachowywał.... Naprawdę aż trudno mi uwierzyć jaką drogę pokonaliśmy...

W maju minął równo rok jak zostaliśmy zdiagnozowani po raz pierwszy. Diagnoza była dla nas druzgocąca.... Prawie rok po niej mieliśmy kolejną diagnoze w tej samej poradni. Pani terapeutka która diagnozowała synka rok temu była w szoku. Powiedziała że zrobił tak ogromny postęp że az cięzko uwierzyć, że gdyby go miała diagnozować teraz nigdy by nie otrzymał diagnozy autyzmu! To jest nie to samo dziecko :) 
Testy wykazały że jest ponad przeciętny, ponad swój wiek.  Bardzo ładnie mówi, składa długie zdania, specjalnie przekręca słowa i się smieje  z tego bo wie że to śmiesznie brzmi :) Jest bardzo wesoły, powoli bawi się juz z młodszym braciszkiem, przytula go, jak ma dobry humor to mówi że go kocha, ze nas kocha - no cos cudownego! Oh mogłabym się rozpisywać ale chyba nie skonczyłabym ;)
Jest przecudowny. :)
Mamy jeszcze kilka problemów małych np troche echolali ale nawet terapeutka zauwazyla ze to raczej w sytuacji gdy mały nie rozumie pytania to wtedy powtarza, a tak to rzadko.

Ma kilka zaburzeń z SI np nie potrafi puszczac baniek albo nie potrafi pić czy to przez słomkę czy ze zwykłego kubka.... próbowałam wiele razy ale ma swój ulubiony niekapek i koniec, nie daje sie przekonac...
Jest takim smieszkiem że ostatnuio ciężko nam idą ćwiczenia ponieważ synek zaczyna sie śmiac, wymyslac smieszne słowa i nie jestem w stanie go odciągnąc od tego i przerywam ćwiczenia. Jest na to jakaś rada?

Jeszcze troche mówi w 3 osobie, chociaz coraz częściej w pierwszej, coraz ładniej zaimków uzywa.

jak źle mówi to czy poprawne jest jak do niego mówie: nie mówi sie tak .... tylko tak....
Czy powinnam w innej formie go poprawiać? I czy jakaś rada na ta echolalie?

Ogólnie chciałam bardzo podziękować Pani profesor za tak świetną metodę, naprawdę efekty są niespodziewane, cięzko uwierzyć że kiedykolwiek nasz synek miał takie problemy. Znajomi się zachwycają, jaki kochany, wesoły, jak pięknie mówi itd... miód na serce!

Dla wszytskich mam apeluje że absolutnie warto prowadzić terapie MK!!

Pozdrawiam!

P.S. Na koniec kilka jego cudnych powiedzonek:

- oooo mama ! jest mama ! mama moja kochana! taka kochana ..:)
- oo a co to?? a co to takiego ciekawego?
- co to? co to może byc?
- mamusiu poproszę piciu :)  - dzię -ku-jeee!!!!
- ta huśtawka będzie wspaniała!  ( to podczas pomagania tatusiowi w składaniu hustawki hehe)

No i jeszcze wiele wiele innych :)))





Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: Jagoda Maja 18, 2014, 10:49:31
Dobry wieczór, dziękuję za list i ważny apel dla wszystkich Mam.
Bardzo się cieszę, że po roku terapii pozostało już tak niewiele do korygowania, ale to bardzo ważny etap terapii!
Przede wszystkim proszę wyrzucić kubek-niekapek do kosza, albo oddać go innemu małemu dziecku, lub wrzucić do rzeki, by popłynął do morza, albo niech go zabierze policjant, czy zje piesek. Może Pani dać dziecku taki specjalny kubek z pochyloną ścianką, lub mały plastikowy kubek z uszkiem.
Brakiem umiejętności puszczania baniek nie trzeba się aż tak przejmować, ale ważne są wszystkie codzienne czynności (mycie rąk, ubieranie, rozbieranie, rysowanie, układanie klocków i jedzenie twardych pokarmów).
podczas ćwiczeń proszę powiedzieć "nie żartujemy" nie śmiać się, zrobić smutną minę, nie reagować na żarty. Synek manipuluje Pani zachowaniem, gdy pojawiają się trudne zadania. Tu trzeba być bardzo stanowczym. To ważne, by przygotować dziecko do nauki w szkole. Rozumiem, że to fascynujące gdy dziecko bawi się językiem, ale nie podczas ćwiczeń. Tej reguły musi się synek nauczyć przed szkołą.
Proszę nie poprawiać Synka w taki dyrektywny sposób ("mówi się tak") jedynie powtórzyć w prawidłowej wersji (np. "aha, chcesz chleb z serem nie z kiełbasą" gdy dziecko powiedziało; "daj chleb ser").
Im lepsze będzie rozumienie pytań tym wcześniej znikną echolalie. Gdybym znała sytuacje w jakich się pojawiają byłoby mi łatwiej coś poradzić. Najczęściej zapisujemy dialogi w formie komiksów, by dziecko nauczyło się prowadzić dialog. Do zapisu komiksowego dialogu można użyć zdjęcia dziecka i rodzica lub wykonać rysunki i w dymki wpisywać właściwe słowa.
Bardzo serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska



Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: afrodis Czerwca 09, 2014, 09:06:24
Pani profesor, piszę bo nie wiem do kogo tu się zwrócić.
Przez ostatni miesiąc bardzo mało ćwiczyłam z synkiem, niestety z powodów rodzinnych tak wyszło. Mimo tego synek i tak idzie do przodu codziennie nas zaskakując :) Chciałabym wrócić do terapii tym bardziej ze od września idzie do przedszkola. Chciałam się umówić z terapeutką ze Szczecina niestety nie ma ona czas, dopiero pod koniec sierpnia a to stanowczo za późno.
Nie bardzo wiem od czego teraz zacząć. On już tak dużo umie że trochę jestem w kropce. Potrafi przeczytać wszystkie sylaby i rzeczowniki oraz czasowniki. Uzywa coraz częściej zaimków, coraz częściej mowi w formie pierwszej, czasami jeszcze w trzeciej. Dosyć dobrze układa szeregi i sekwencje, z analizą i syntezą wzrokową tez nie ma problemu. Jakby to wytłumaczyć, korzystam z pomocy z Arsona i z Wir-a. Całe te katalogi Analiza i synteza wzrokowa, szeregi i sekwencje, moje sylabki oraz powtarzam rozumiem nazywam ( czesc 1). Wszystko to wlasciwie pierwsze części, jestesmy dopiero ponad połową, w związku z kilkoma przerwami syn poszedł bardzo do przodu a ćwiczenia jakby zostały w tyle i teraz pytanie czy mimo wszystko wszystko robic po kolei pomimo tego ze to juz umie, czy przeskoczyć trochę aby dorównać z ćwiczeniami do jego obecnej sytuacji?
Korzystamy również  z takich pomocy jak : Dokąd? Gdzie? Skąd?, Ile końcówek-rzeczowników, Relacje Społeczne,Historyjki Obrazkowe i jeszcze kilka innych oraz wciąz od początku :Układanki Lewopółkulowe, ćwiczenia pamięci sekwencyjnej - tutaj rozpoznaje 4 obrazki zakryte - co dalej??
Zakupiłam tez Kolejne Sylaby Inaczej ale dopiero zauwazylam ze to 4 częśc czyli nie mamy 2 i 3, bo własnie miałam pisac że synek bardzo ładnie odczytuje słowa gdzie po spółgłosce jest samogłoska ale jak juz są dwie spółgłoski po sobie to się zacina. Czyli teraz zacząc od 2 zestawu Sylab Inaczej??  
W serii Kocham Czytać jesteśmy obecnie na zeszycie 10, oczywiście wszystko pieknie powtarza, końcowe zdania które są coraz dłuższe troszkę mu kłopotu sprawiają, ale tak jak pisałam wyżej bardziej z powodu dwóch spółgłosek po soebie.
Ja wiem że dużo rzeczy zrobiłam z nim na opak, ale naprawdę nie miałam znikąd pomocy, a materiał wcale nie jest taki latwy do zrozumienia. Tym bardziej cieszą mnie jego efekty.

Pani Jagodo co teraz? Co dalej? od czego znowu zacząć?
Chciałam ten dziennik wydarzeń zaczać pisac, ale nie wiem jak sie za to zabrac od czego zacząć,czytałam na blogu u Pani Ławczys o nim ale mimo wszystko jakies trudne to dla mnie....
Co do echolali o której pisałam wcześniej, jest jej coraz mniej, tak żadko ze nawet nie jestem w stanie przytoczyć teraz przykładu..

Mimo że przez ostatni miesiąc prawie z nim nie ćwiczyłam i tak mamy kolejny sukces, otóż udało nam się odpieluchowac synka i to ekspresem bo w tydzień czasu a po drugim tygodniu juz nawet w nocy nie ma pieluch. Także tutaj ku mojemu zaskoczeniu pełen sukces - kolejny przed pójściem do przedszkola.
Pani profesor bardzo prosze o pomoc bo nie mam do kogo się zwrócić, wiem że pisze dosyć nieskładnie, ale tyle tego jest że cięzko mi to ubrac w słowa.

Pozdrawiam serdecznie


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: Donata Czerwca 10, 2014, 11:25:49
Bardzo chętnie przyślę Tobie na maila skany kartek z naszego dziennika prowadzimy go od września zeszłego roku.
Pozdrawiam
Donata


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: SYLWIA K Czerwca 10, 2014, 05:24:12
Dziennik świetna sprawa. Służę pomocą prowadzimy prawie rok to skarbnica wiedzy .


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: Jagoda Czerwca 20, 2014, 02:33:45
Droga Mamo, pisałam wielokrotnie, że NIGDY NIE ĆWICZYMY TEGO, CO DZIECKO JUŻ POTRAFI.
Synek zrobił duże postępy w rozwoju i teraz bardzo potrzebna byłaby ocena poszczególnych funkcji poznawczych i języka. O ile początki terapii łatwo opisać, to jednak potem, gdy dzieci robią postępy niezmiernie ważne jest dostosowanie etapów poszczególnych funkcji do konkretnego dziecka.

Powinna Pani poprosić o diagnozę testem SON-R w Poznaniu lub Krakowie. To bardzo ważne dla dalszego rozwoju dziecka. Może rozważy Pani przyjazd do Poznania lub Krakowa na kilka dni wakacyjnych. Nawet Mamy z daleka podejmują taki krok, bo nie da się układać programu terapii, gdy wiedza o dziecku jest tak niepełna. To ważna inwestycja w rozwój dziecka.

Wiele matek (pewnie do Pani napiszą o tym) przyjeżdża do Krakowa na kilka dni, na diagnozę i by zobaczyć jak ćwiczyć. Wracają nie tylko z wiedzą ale także z motywacja i nową siłą. Nie da się tego zrobić bez kontaktu "twarzą w twarz".

Oczywiście musi Pani wrócić do wcześniejszych sylab, nie  ma żadnego powodu, by utrudniać dziecku naukę przechodząc od części 1 do 4.

Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: afrodis Lipca 03, 2014, 08:42:51
Witam ponownie

Według  Pani wskazówek jesteśmy już po teście SON R. Wynik wyszedł naprawdę bardzo dobry, ogólnie IQ 117 :)
Większosć funkcji jest na ponad wiek synka, w okolicach 4 lat, ogólnie wyszło 3 lata i 4 miesiące :) A przeciez jeszcze 3 nie skończył :) . Pani terapeutka zachwycona synkiem, dostaliśmy plan co dalej ćwiczyć aby rozwój przebiegał bardziej harmonijnie :) bo wiadomo ze są jeszcze niedociągnięcia. :)
Jesteśmy bardzo zadowoleni i wdzięczni za wszystko, gdyby nie MK nie wiem co by było, a tak mamy fantastycznie funkconujące dziecko. :)

Pozdrawiam serdecznie !


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: afrodis Listopada 14, 2014, 03:51:36
Witam
Postanowiłam napisać co u nas, nieco ponad rok od wizyty w szkole krakowskiej i pani Marty Korendo i po 1,5 roku terapii metodą krakowską.
Cóż mogę napisac... mamy cudowne ,zdrowe, wspaniale funkcjonujace dziecko :)
Synek chodzi od wrzesnia do zwykłego przedszkola i jest wśród "zdrowych" dzieci. Radzi sobie fantastycznie, bardzo chętnie wykonuje zadania, włącza się w każda zabawę, uwielbia dzieci a one jego. Panie przedszkolanki równiez za nim przepadają bo jest wiecznie usmiechnięty i pełen energii. Mówi pieknie, lepiej niz nie jeden 5 latek, no i oczywiście w przedszkolu wszyscy zszokowani że jak to możliwe zeby 3 latek czytał :)
Wszelkie problemy które były zniknęły i to tak naturalnie że ich prawie nie pamiętam.. Jedyne co ewentualnie jest do poprawy i co staramy się ćwiczyć to emocje ktorych synek nie zawsze jeszcze rozumie, ale bardzo sie stara.
Pieknie mówi, recytuje wierszyki, liczy do 60 , a po angielsku nawet do 10 :) bawi się z dziecmi, włącza w zabawy, z przedszkola wynosi codziennie cos nowego, bawi sie w sklep, robi nam zakupy , herbatki zabawowe itd idt, naprawde duzo duzo tego...

Pani Marta Korendo rok temu nam powiedziała: że jak wycisniemy synka jak cytryne prowadząc terapie to za rok nie bedzie sie odrózniał od swoich rówieśników..... Miała racje!! jest nawet lepiej!!

Nigdy nie znajde słów aby podziekowac za tą wspaniałą metodę ratującą nasze dzieci.

Rodzice nigdy sie nie poddawajcie, bo naprawdę warto.....

Pozdrawiam!!


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: karchow Listopada 14, 2014, 04:41:08
Wspaniały wpis!!! Pozwolę sobię przytoczyć Twoje słowa z pierwszego wpisu:

"Mój synek ma 21 miesięcy i stwierdzony autyzm wczesnodziecięcy. Czekamy na opinie z ośrodka żeby zacząć terapie. Póki co chcę ćwiczyć z synkiem w domu metodą krakowską. Przeczytałam Pani książkę o wszesnej diagnozie, dużo mi pomogła zrozumieć ale mimo wszystko jest dosyć ciężka dla rodzica który pierwszy raz się styka z tym problemem.... Ciężko mi zrozumieć niektóre rzeczy, przede wszystkim  nie wiem jak zacząć terapie , od czego??"

A teraz ... zdrowe dziecko. Gratuluję!!!



Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: afrodis Listopada 14, 2014, 08:13:24
Karchow :)  również poczytałam dziś nasze początku i naprawdę trudno mi uwierzyć ze tak było!! Łzy lecą jak czytam co by było gdybym nie trafiła na MK..... :)


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: Jagoda Listopada 21, 2014, 03:33:04
Kochane Mamy, pracujące z dziećmi, cudownie realizujecie przesłanie Viktora Frankla:

"Każdy człowiek ma swoje wyjątkowe powołanie
czy misję, której celem jest wypełnienie
konkretnego zadania. Nikt nas w tym nie wyręczy
ani nie zastąpi, tak jak nie dostaniemy szansy, aby
drugi raz przeżyć swoje życie. A zatem każdy z nas
ma do wykonania wyjątkowe zadanie, tak jak
wyjątkowa jest okazja, aby je wykonać".

V. E. Frankl, 2009, Człowiek w poszukiwaniu sensu s. 164


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: ReniaiAdaś Wrzenia 16, 2020, 07:25:13
Witaj- czy mogłybyśmy wymienić się mailem lub telefonem
Jestem w bardzo podobnej sytuacji - będzie mi bardzo miło móc z Tobą porozmawiać
Mam na imię Renia oto mój mail - safira8080@gmail.com tel 500 822 872
Z góry dziękuję za kontakt


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: Mamma Listopada 01, 2020, 06:14:18
Witam
Postanowiłam napisać co u nas, nieco ponad rok od wizyty w szkole krakowskiej i pani Marty Korendo i po 1,5 roku terapii metodą krakowską.
Cóż mogę napisac... mamy cudowne ,zdrowe, wspaniale funkcjonujace dziecko :)
Synek chodzi od wrzesnia do zwykłego przedszkola i jest wśród "zdrowych" dzieci. Radzi sobie fantastycznie, bardzo chętnie wykonuje zadania, włącza się w każda zabawę, uwielbia dzieci a one jego. Panie przedszkolanki równiez za nim przepadają bo jest wiecznie usmiechnięty i pełen energii. Mówi pieknie, lepiej niz nie jeden 5 latek, no i oczywiście w przedszkolu wszyscy zszokowani że jak to możliwe zeby 3 latek czytał :)
Wszelkie problemy które były zniknęły i to tak naturalnie że ich prawie nie pamiętam.. Jedyne co ewentualnie jest do poprawy i co staramy się ćwiczyć to emocje ktorych synek nie zawsze jeszcze rozumie, ale bardzo sie stara.
Pieknie mówi, recytuje wierszyki, liczy do 60 , a po angielsku nawet do 10 :) bawi się z dziecmi, włącza w zabawy, z przedszkola wynosi codziennie cos nowego, bawi sie w sklep, robi nam zakupy , herbatki zabawowe itd idt, naprawde duzo duzo tego...

Pani Marta Korendo rok temu nam powiedziała: że jak wycisniemy synka jak cytryne prowadząc terapie to za rok nie bedzie sie odrózniał od swoich rówieśników..... Miała racje!! jest nawet lepiej!!

Nigdy nie znajde słów aby podziekowac za tą wspaniałą metodę ratującą nasze dzieci.

Rodzice nigdy sie nie poddawajcie, bo naprawdę warto.....

Pozdrawiam!!


Dzień dobry,
My zaczynamy dopiero rehabilitację z 2,2 letnim synkiem. Czekam na termin diagnozy, która będzie przeprowadzana w poradni psychologiczno pedagogicznej w miejscowości w której mieszkam. Zainteresowaly mnie Pani wpisy. Czy może Pani mi podpowiedzieć gdzie kupić materiału do metody krakowskiej, która Pani ćwiczyła z synkiem? Miałabym jeszcze wiele pytań, czy odwiedza Pani forum czasami.
Bardzo się cieszę z osiągnięć syna, daje nam Pani iskierka nadziei.
Pozdrawiam


Tytuł: Odp: 21 miesięcy , stwierdzony autyzm... od czego zacząć?
Wiadomość wysłana przez: Mamma Listopada 01, 2020, 06:36:53
Droga Mamo, pisałam wielokrotnie, że NIGDY NIE ĆWICZYMY TEGO, CO DZIECKO JUŻ POTRAFI.
Synek zrobił duże postępy w rozwoju i teraz bardzo potrzebna byłaby ocena poszczególnych funkcji poznawczych i języka. O ile początki terapii łatwo opisać, to jednak potem, gdy dzieci robią postępy niezmiernie ważne jest dostosowanie etapów poszczególnych funkcji do konkretnego dziecka.

Powinna Pani poprosić o diagnozę testem SON-R w Poznaniu lub Krakowie. To bardzo ważne dla dalszego rozwoju dziecka. Może rozważy Pani przyjazd do Poznania lub Krakowa na kilka dni wakacyjnych. Nawet Mamy z daleka podejmują taki krok, bo nie da się układać programu terapii, gdy wiedza o dziecku jest tak niepełna. To ważna inwestycja w rozwój dziecka.

Wiele matek (pewnie do Pani napiszą o tym) przyjeżdża do Krakowa na kilka dni, na diagnozę i by zobaczyć jak ćwiczyć. Wracają nie tylko z wiedzą ale także z motywacja i nową siłą. Nie da się tego zrobić bez kontaktu "twarzą w twarz".

Oczywiście musi Pani wrócić do wcześniejszych sylab, nie  ma żadnego powodu, by utrudniać dziecku naukę przechodząc od części 1 do 4.

Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska

Dzień dobry,
Pani profesor mój synek skończył 2,2 lata, ma typowe zachowania dzieci aurystycznych, tak mi się wydaje, ciężko z kontaktem wzrokowym, słabe używanie palca wskazującego, nie mówi mama, tata, podstawowych wyrazów, natomiast śpiewa piosenki,  tak, że mogę zrozumieć słowa, gdy się zdenerwuje uderza głową w cokolwiek. Jestem na początku drogi, ale czuję, że błądzę. Jesteśmy umówieni do poradni psychologiczno pedagogicznej w miejscowości w której mieszkam w listopadzie, pierwszego dnia będzie to spotkanie z logopeda, drugiego z psychologiem i pedagogiem. Do tej pory byłam u neurologa, otolaryngologa, chodzimy do neurologopedy raz w tygodniu pół godziny, oraz na zajęcia z integracji sensorycznej raz w tygodniu, na chwilę obecną byliśmy tylko raz z powodu przeziębienia.
Chcialabym spróbować metody krakowskiej, jestem z kujawsko pomorskiego, ale nie ma dla mnie problemu żeby dojechać do Krakowa.
Pani profesor, czy pomoże mi Pani usystematyzować moje działania?  Czy mize mi też Pani doradzić co mam zakupić i jak rozpocząć rehabilitację synka metoda krakowska?
Z góry dziękuję