Pierwsze wrazenie

[alhama]

Dzien dobry, jestem mama 5 letniego Aleksa, mieszkamy na stale w Norwegii wiec syn bedzie dwujezyczny. Niestety u niego rozwoj mowy przebiega wolniej niz powinien, niedawno zdiagnozowano u niego dyspraksje. Aby nie tracic czasu przed diagnoza nabylam zestaw Kocham czytac i rozpoczelismy nauke czytania metoda sylabowa. Pierwsze wrazenia sa jak najbardziej pozytywne, synkowi sie podoba, jest zainteresowany po ok  dwoch tygodniach syn potrafi pokazac wszystkie samogloski, nie wszystkie przeczyta i czasem mu sie myla, powoli wprowadzamy zeszyt drugi i trzeci. Jedna sesja trwa ok 15-20 min potem syn jest zmeczony, a ja mam mnostwo pytan.
1. Czy czekac z wprowadzeniem drugiego zeszytu az syn bedzie czytal samogloski, czy po przeczytaniu przechodzic do nastepnego czy wlasnie powtorzyc kilka razy ten sam zeszyt (w jednej sesji).
2. Czy jest jakas norma w postepach. Uczymy sie ok dwoch tygodniu nie codziennie, czy to co syn umie jest mniej wiecej porownywalne do rowiesnikow?
3 Czy sesje musza byc codziennie czy moga byc np trzy razy w tygodniu
4. Jak sie ma ta metoda czytania do norweskiego, tutaj sylaby wygladaja zupelnie inaczej, czy moze to spowolnic nauke czytania po norwesku. Z gory dziekuje bardzo za pomoc.

[Jagoda]

Szanowna Pani,
może Pani wprowadzać kolejne zeszyty, aby utrzymać zainteresowanie dziecka, ale oczywiście należny powtarzać te zeszyty, których dziecko nie opanowało. Jako wparcie proponuję zawsze program "Słucham i uczę się mówić - "Samogłoski i wykrzyknienia", "Wyrażenia dźwiękonaśladowcze" oraz "Sylaby i rzeczowniki".
Oczywiście najlepsze efekty są przy ćwiczeniu codziennym po 15 - 20 minut,ale trzy razy w tygodniu też jest niezłym wynikiem. Zwykle pięciolatki dość szybko opanowują samogłoski (2-3 tygodnie), ale sylaby nie są już tak szybko opanowywane, bo to strategie lewopółkulowe i z pewnością trudne dla dzieci z dyspraksją. Warto stymulować lewą półkulę (ćwiczenia pamięci sekwencyjnej i układanki lewopółkulowe).
Nauka czytania w języku etnicznym (języku matki) zawsze ułatwia naukę czytania w języku kolejnym. Wyniki badań pokazały, ze im wcześniej dziecko opanuje język etniczny w mowie i piśmie tym lepiej uczy się kolejnych języków.
O dwujęzyczności pisałam w książce "Dwujęzyczność, dwukulturowość - przekleństwo czy bogactwo" (Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Pedagogicznego). Warto podjąć wysiłek , by dwujęzyczność stanowiła bogactwo Synka.
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska