Prośba o pomoc

[aldwin1]

Dzień dobry Pani Profesor,
jestem babcią 18 miesięcznego Mikołaja. Niepokoją mnie pewne jego zachowania. Nie reaguje na swoje imię, nie rozumie prostych poleceń, czasem mam wrażenie, że nie słyszy. Nie mówi, często krzyczy, uderza jednym przedmiotem powodując tym wydobywanie się bardzo głośnych dźwięków. Lubi oglądać książeczki, choć palcem innej osoby wskazuje znajdujące się tam np. zwierzątka. Jest bardzo ruchliwy. Jeśli czegoś chce prowadzi za rękę osobę dorosłą. Uwielbia zabawki, z których wydobywają się różne dźwięki. Lubi przytulanie, okazuje radość gdy widzi osobę znaną lub gdy bawi się np. w Kółko graniaste. Nie lubi jeść choć wcześniej tak nie było. Od każdego jedzenia odwraca głowę poza butelką z mlekiem. Mieszkamy w Pile, woj. wielkopolskie. Proszę o pomoc i wskazanie gdzie mamy się udać by zdiagnozować dziecko i rozpocząć terapię rozwojową. Być może nie jest jeszcze za późno.
A. Winnicka

[izajka102]

Witam. Może w czymś pomogę bo też etap diagnozy przechodziłam. Proszę zbadać dziecku słuch u audiologa. Następnie zachęcam do diagnozy w Profuturo w Poznaniu. Jest to stowarzyszenie na rzecz dzieci z autyzmem. W komisji jest lekarz, psycholog, neurologopeda. Oni nie stawiają diagnozy "na siłę"  - jeżeli są to inne zaburzenia to dają wskazówki gdzie szukać pomocy. Jednocześnie zarejestrować się do poradni psychologiczno pedagogicznej na Sikorskiego. Badania w poradni psychologiczno pedagogicznej pozwolą otrzymać potrzebne orzeczenia, ktore z kolei są potrzebne do świadczeń z państwa na rzecz dziecka i rodzica i na terapię. To w wielkim skrócie. A już teraz warto zacząć terapię metodą krakowską, ktora jest opisywana na forum (na początek przede wszystkim program słuchowy, wyłączyć wszelkie media i zabawki grające, warto tez zapoznać się z książką wczesna interwencja terapeutyczna autortwa Pani Profesor i Pani Marty Korendo). I jeszcze słowo-NIE JEST ZA PÓŹNO tylko trzeba działać. Pozdrawiam