Wróć do strony głównej.
Grudnia 23, 2024, 05:53:32 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: SMF - Just Installed!
 
   Strona główna   Pomoc Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Autyzm u 3 latka prośba o pomoc  (Przeczytany 7047 razy)
haneska
Newbie
*
Wiadomości: 1


« : Padziernika 06, 2017, 09:50:46 »

Dzień dobry Pani Profesor.
Jestem mamą chłopca ( 2 lata 11 miesięcy) ze zdiagnozowanym autyzmem wczesnodziecięcym. Według psychiatry - która sama ma syna z Zespołem Aspergera u mojego dziecka występuje nie autyzm genetyczny ale autyzm biologiczny - ponoć ma chore jelita które należy wyleczyć. Z dotychczasowych działań wykonaliśmy szereg badan, w tym na nietolerancję pokarmową i wyszła ogromna nietolerancja na gluten i mleko. Produkty mleczne i glutenowe odstawiliśmy. Przeszedł odrobaczanie i odgrzybianie oraz jesteśmy na diecie bezcukrowej aby grzyb nie powrócił ( aczkolwiek chyba się tak stało). Od końca lipca pracujemy Metodą Krakowską. Według terapeuty ( jestem z Lublina) czyni ogromnie postępy - aktualnie zaczął ładnie powtarzać wyrazy. Pracujemy sumiennie. Nie mieliśmy do dnia dzisiejszego żadnej przerwy w terapii. Płyt słucha około miesiąc dłużej. Od końca sierpnia poszedł do przedszkola, w którym jest pani terapeutka metody krakowskiej i prowadzi z nim codziennie 1 godzinę terapii oraz resztę ( ok 1 godziny) ma terapii ze mną w domu. Prowadzimy rzetelnie dziennik i wydawałoby się że wszystko szło w dobrym kierunku ale od paru dni mamy załamani/regres. Paie w przedszkolu zgłosiły że zaczął okrutnie krzyczeć i piszczeć jeśli się mu kotś sprzeciwi ( wcześniej zdarzało się krzyknąć ale nie był to tak donośny dzwięk jaki w tej chwili z siebie wydaje), wróciły stymulacje - zaciskanie i otwieranie pięści przed oczami, nie słucha i ucieka wzrokiem. Szukałam przyczyny - może wpadka z jakimś produktem spożywczym którego nie moze jesć - ale nic nie znalazłam. Nie wiem jak reagować na jego piski. Mam malutkie dziecko w domu - wcześniaka któro emocjonalnie reaguje na jego krzyki i robienie na złość wszystkim dookoła.
Zauważyłam także że nie idzimy do przodu ze słuchaniem w słuchawkach. Po długich "bojach" jakie stoczylismy aby ubrał słuchawki (wczesniej słuchał bez i ładnie powtarzał) jakby się zaciał i nie powtarza nic. Przyznam szczerze że wykorzystuję fakt jesgo słuchania aby nakarmić dziecko, gdyż w innym wypadku biega i wyrywa mi na siłę butelkę aby sprowokować płacz dziecka. Czy fakt , ze nie kontroluję go w trakcie słuchania może powodować brak efektów powtarzania? W jaki sposób reagować na wrzaski, piski, stymulacje?Co?

Pozdrawiam
A.M
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2009, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!