Jagoda
|
|
« Odpowiedz #1 : Listopada 11, 2018, 11:41:42 » |
|
Szanowna Pani, przede wszystkim konieczna jest diagnoza poziomu rozwoju systemu językowego. Sam wynik części słownej Wechslera jeszcze nie wszystko nam mówi. Ważna jest ocena fleksji, składni i narracji. Wówczas widać problemy afatyczne, bo one w znaczący sposób różnią się od oligofazji. Fakt, że dziecko ma wyniki na granicy normy lub wskazujące na lekkie obniżenie sprawności intelektualnej nie tylko nie wyklucza diagnozy afazji, ale ją potwierdza. Podłożem afazji jest uszkodzenie struktur lewej kory mózgu, co w efekcie zawsze daje, stopniowe, pogłębiające się problemy poznawcze. Wyniki testów przeznaczonych dla dzieci starszych silnie zależą od poziomu językowego, dlatego w wieku 6 lat u chłopca można było stwierdzić normę, ale już 8-latek nie sprostał zadaniom, które nawet w części niewerbalnej są zależne od poziomu języka (np. układanie historyjek obrazkowych). Fakt że dziecko ma wpisaną diagnozę afazji oznacza w praktyce informację o niższym funkcjonowaniu poznawczym, dlatego te dzieci realizują IPET, bo nie mogą sprostać wymaganiom edukacyjnym. Można oczywiście napisać o sprzężonym zaburzeniu jeśli dzięki temu dziecko otrzymuje większą liczbę indywidualnej rewalidacji, ale jest to redundantne, bowiem afazja obniża możliwości intelektualne z definicji. Jeśli Rodzice nie walczą o dodatkowe godziny diagnoza afazji jest wystarczająca. Dzieci z afazją znacząco dłużej uczą się czytać, mają problemy przede wszystkim z przypominaniem sobie słów, fleksją i składnią. Jeśli w mowie występują takie kłopoty przekłada się to na rozumienie tekstów pisanych. Oznacza to poważne trudności edukacyjne już od klasy III. W przypadkach CAPD nie występuje obniżenie sprawności intelektualnej. Serdecznie pozdrawiam Jagoda Cieszyńska
|