Chciałabym myśleć, że całkiem dobrze radzę sobie z emocjami. Były jednak chwile, kiedy miałem przypadki skrajności we wszystkich typach emocjonalnych. Ciekawą rzeczą, z której zdałem sobie sprawę, jest to, że konkretnie przy muzyce lub po prostu podczas oglądania pewnych mediów z określoną muzyką, fale muzyki po prostu sprawiają, że czuję to, co mogę opisać tylko jako euforię. Intensywny przypływ szczęścia, któremu zwykle towarzyszy łzawienie oczu lub tańczenie/pstrykanie/cokolwiek trzyma rytm i po prostu nie czułem tego z niczym innym.
Próbowałem wytłumaczyć to innym ludziom lub podzielić się piosenkami lub czymś z moją grupą discordową lub bliskimi przyjaciółmi i po prostu nie mogę sprawić, by ktokolwiek inny poczuł to samo. Nigdy tak naprawdę nie myślałem o tym jako o moim autyzmie wpływającym na moje zadowolenie lub instynktowną reakcję emocjonalną, w
https://9apps.ooo/ ięc pomyślałem, że zapytam społeczność, czy mieli podobne doświadczenia.
Czuję, że powinienem wyjaśnić, że sama muzyka nie zawsze jest z natury emocjonalna w swoim lirycznym przesłaniu lub w czymkolwiek, a rodzaj gatunku może się również bardzo różnić