Bardzo proszę o wskazówki i pomoc.Moj 11miesieczny synek wogole nie gaworzył i nie gaworzy.Jedyne co mówi to pojedyncze literki jak a,o,e,g,d.Ogolnie synek jest pogodnym dzieckiem,reaguje na swoje imię,odwzajemnia uśmiech,rozpoznaje znane mu osoby .Od 10go miesiąca wskazuje palcem wszystko co go interesuje oraz jak coś chce.Potrafi klaskać w rączki,pokazuje jaki duży urośnie,jak je pokazuje mniam mniam.Rozpoznaje niektóre zwierzątka oraz rzeczy w domu jak zegar,okno,kubek,talerzyk,łyżka,widelec,krasnala.Synek dość wcześnie zaczął pełzać miał około 5miesiecy,jak miał 10miesiecy zaczął raczkować i stawać przy meblach.Obecnie podejmuje proby chodzenia przy meblachy
mobdro kodi.W domu wcześniej dosyć często był telewizor włączony,od dwóch miesięcy wyeliminowaliśmy go całkowicie.Duzo czytamy książeczki,pokazujemy obrazki,powtarzamy wyrazy dźwiękonaśladowcze,śpiewamy.Bylismy u neurologopedy który wskazał nam że wędzidełko pod języczkiem jest za krótkie.Poza tym zwrócił też uwagę że synek dość często ma otwartą buzię i bardzo się ślini.Zasugerowano nam podcięcie wędzidelka i stosowanie plastrów do oklejania buzi w celu wzmocnienia mięśni wokół ust.Nikt nie jest w stanie powiedzieć mi co mam robić żeby wesprzeć rozwój mowy synka i co może być powodem braku gaworzenia .Będę wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki i rady.