Wróć do strony głównej.
Grudnia 23, 2024, 07:33:48 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: SMF - Just Installed!
 
   Strona główna   Pomoc Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Problemy z mową u 14-latka  (Przeczytany 16289 razy)
Ananke
Newbie
*
Wiadomości: 2


« : Stycznia 05, 2014, 11:55:59 »

Droga Pani profesor,
Chciałabym prosić Panią o poradę odnośnie przypadku. Niestety już nie bardzo wiem do kogo zwrócić się o pomoc, aby ją w końcu uzyskać. Jest to troszkę niecodzienny przypadek, bo chłopiec ma 14 lat i właściwie do tej pory w mojej ocenie nie uzyskał trafnej diagnozy, a co za tym idzie pomocy dostosowanej do jego trudności. Moją uwagę zwróciły zaburzenia komunikacji językowej, które w mojej ocenie nie powinny być w tym wieku już tak nasilone (niestety jednak nie jestem logopedą więc mogę się mylić).  Rozwój mowy od początku był opóźniony. Do 3 roku życia chłopiec prawie nie mówił. Mowa ruszyła, gdy zauważono, że trzeba podciąć wędzidełko i wykonano ten zabieg(było tak przyrośnięte, że chłopiec nie mógł wytknąć języka na brodę). Chłopiec długi czas korzystał z pomocy logopedy (bodajże od 3 r.ż.) ze względu na opóźnienie rozwoju mowy. Co obecnie zwróciło moją uwagę:
•   Ogólne zdolności intelektualne nieco poniżej przeciętnej (IQ 4 poniżej). Dobre logiczne myślenie (12 przeliczona) i wyobraźnia przestrzenna bardzo dobra (14 przeliczona)
•   Bardzo wolne tempo pracy, ale jeśli chodzi o zadania angażujące zdolności językowe. Chłopiec bardzo długo się zastanawia zanim udzieli odpowiedzi. Częsta jest sytuacji, że nawet po dłuższej chwili nie odpowiada lub mówi „wiem, ale nie wiem jak to powiedzieć”.
•   Bardzo słaba pamięć krótkotrwała (3 jednostki, czasem 4), ale zdecydowanie lepiej, gdy wykonuje operacje umysłowe na zapamiętywanym materiale (wspak).
•   Niepełne rozumienie złożonych pytań np. ze spójnikami (spójnik lub)
•   Nie jestem logopedą, ale dla mnie mowa była czasem niezrozumiała i musiałam prosić o powtórzenie. Z oceny logopedy wiem, że to z powodu nieprawidłowej realizacji głosek dźwięcznych (mowy bezdźwięcznej) oraz uproszczeń spółgłoskowych praz nieprawidłowej realizacji głosek szeregu ciszącego oraz szumiącego (zarówno w mowie potocznej jak powtórzeniowej).
•   Chłopiec formułuje krótkie wypowiedzi. Posługuje się zdaniami pojedynczymi lub równoważnikami zdań. Dłuższe zdania zawierają błędy syntaktyczne (np. zdarza się, że:- budując zdanie z partykułą „by” dodaje tą partykułę co słowo; - opuszcza podmiot itp.).
•   Bardzo mały zasób słów (1 przeliczona), ogromne trudności sprawia mu wyjaśnianie znaczenia słów nawet bardzo prostych. Często słowa wyjaśnia w specyficzny sposób, jakby nie potrafiąc dostrzec istoty danego słowa
•   Jeśli zadaje mu się pytanie często dopytuje o jedno słowo z tego pytania, jakby nie był pewny czy dobrze usłyszał. Wówczas zdarza się, że dopytując słowo powtarza z nieprawidłową końcówką. Nieprawidłowo powtarza też nieznane mu słowa.
•   Zauważyłam, że pomimo właściwej koncentracji uwagi na zadaniach, uwaga ulegała chwilowemu rozproszeniu pod wpływem bodźców słuchowych (np. głośniejsze dźwięki z ulicy, upuszczenie kluczy itp.)
•   Logopeda stwierdził zaburzenia praksji i kinestezji artykulacyjnej.
•   Niskie tempo uczenia się wzrokowo-ruchowego
•   Obniżone funkcje słuchowe
Audiogram robiony był, gdy chłopiec miał nieco ponad 5,5 roku i wykazał, że słuch jest w porządku, ale nie był robiony speech audiogram tylko tone audiogram.
Chłopiec miał w grudniu robione badanie EEG, które jest teoretycznie prawidłowe, chociaż diagnosta długo się zastanawiał nad jego oceną, bo nie wszystko było teoretycznie tak, powinno być tzn. stwierdził „przykurcz mięśni skroniowych”.
Zdecydowałam się napisać do pani profesor bo sama czuję się bezradna próbując pomóc chłopcu. Mama prywatnie była u neurologa, który stwierdził, że wszystkie dzieci, które zna co miały trudności w mowie to mają je też w późniejszym wieku. Zasugerowałam nieśmiało Centralne zaburzenia przetwarzania słuchowego. Poprosiłam mamę, aby spytała się neurologa czy to może być afazja, ale o afazji mama usłyszała tyle, że chłopiec musiałby mieć jakiś wypadek, udar, wylew na skutek, którego utraciłby mowę. Neurolog także stwierdziła, że nie potrzebny jest rezonans magnetyczny czy jakieś inne szczegółowe badania. Sama nie wiem jak pomóc chłopcu i co może być przyczyną wyżej wymienionych trudności (czy to afazja czy SLI czy jeszcze coś innego?) a przede wszystkim gdzie go skierować, by mógł uzyskać jakąś konkretną diagnozę? (najlepiej gdzieś na terenie woj. warmińsko-mazurskiego lub mazowieckiego).
Dodam jeszcze tylko, że chłopiec nie radzi sobie z nauką szczególnie z językami obcymi, pomimo ogromnego wysiłku z jego strony oraz rodziców. Niestety przy takich deficytach nie jest w stanie ich opanować, bo ma tak wielkie trudności w języku polskim.
Zapisane
Jagoda
Hero Member
*****
Wiadomości: 1231


« Odpowiedz #1 : Stycznia 08, 2014, 10:06:21 »

Szanowna Pani, przede wszystkim informacje podane przez Panią są niekompletne i nieprawidłowe. Np. "IQ 4 poniżej" poniżej czego?. IQ czyli iloraz inteligencji na poziomie przeciętnym mieści się w przedziale od 85-115, poniżej przeciętnej od 84-70, od 69 obniżenie sprawności intelektualnej w stopniu lekkim. Nie rozumiem, co to znaczy 4 poniżej, a wykonuję testy psychologiczne od 35 lat.
Zupełnie nie rozumiem cóż by miało znaczyć 12 przeliczona!! Wyniki przeliczone z wyników surowych służą do obliczenia poziomu intelektualnego w zależności od wieku dziecka w dniu badania. Te wyniki przez Panią podane nic nie mówią.
Brak rozumienia wypowiedzi językowych może wskazywać na afazję dziecięcą spowodowaną uszkodzeniem struktur lewej kory mózgowej przed opanowaniem mowy. Afazja (lub inaczej mówiąc afazja u dzieci powstaje na skutek uszkodzenia, które nastąpiło po opanowaniu mowy.
Chłopiec najpierw powinien nauczyć się czytać w języku etnicznym zanim będzie mógł się uczyć języków obcych.
W woj. mazowieckim może Pani uzyskać diagnozę u psychologa mgr Anny Nallur (adres mailowy na stronie www.szkolakrakowska.pl).

Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Zapisane
Ananke
Newbie
*
Wiadomości: 2


« Odpowiedz #2 : Stycznia 09, 2014, 01:01:53 »

Dziękuję serdecznie za odpowiedź,
Wyraziłam się mało precyzyjnie IQ= 86
Podałam wyniki przeliczone w teście WISC, gdyż dają one pewien obraz na jakim poziomie w danym momencie jest rozwinięta dana funkcja.
A jeśli chodzi o rozumienie to ono jest częściowe. Z tego co zauważyłam to największe problemy były z rozumieniem bardziej złożonych pytań.
Chłopiec umie czytać w języku polskim, ale czyta w bardzo wolnym tempie techniką mieszaną - całościowo znane słowa, sylabami trudniejsze i zmienia często końcówki wyrazów. Rozumienie czytanego tesktu jest częściowe.
Sama jeszcze poczytałam w literaturze i troszkę mi się rozjaśniło wszystko. Chciałam się jeszcze tylko upewnić czy terminy afazja dziecięca oraz niedokształcenie mowy o typie afazji są tożsame?
Zapisane
Jagoda
Hero Member
*****
Wiadomości: 1231


« Odpowiedz #3 : Stycznia 10, 2014, 11:32:08 »

Szanowna Pani, istotna jest w tym wypadku różnica między ilorazem obliczonym z zadań werbalnych i niewerbalnych. Przy głębokiej dysleksji iloraz z części werbalnej bywa na granicy normy (tak jak w tym wypadku) natomiast w części jest znacznie wyższy.
Pani uwagi dotyczące techniki czytania i częściowego rozumienia pisanego tekstu wskazują raczej na dysleksję. Aby postawić diagnozę trzeba sprawdzić rozumienie języka mówionego. Wysokie wyniki niektórych podtestów raczej wykluczają afazję. Ale to wszystko jest wróżeniem z fusów, gdy dziecka nie widzę i nie słyszę jego wypowiedzi.
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2009, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!