Brain-Boy - pomoc w dysleksji?

[teef16]

Dobry wieczór Pani Profesor!
Czy spotkała się Pani z urządzeniem Brain-Boy? Od września uczęszcza do mnie na zajęcie dziewczynka (kl. IV), która ma stwierdzoną dysleksję. Ogromne problemy z czytaniem powodują duże trudności z nauką wszystkich przedmiotów. Mama dziewczynki bardzo chce jej pomóc, oprócz ćwiczeń i zadań, które otrzymuje ode mnie, wciąż szuka innych sposobów. Ostatnio zapytała mnie o ww urządzenie. Poczytałam o nim to, co piszą producenci. Praca tego urządzenia polega na wysyłaniu impulsów dźwiękowych i wzrokowych, na które ma zareagować dziecko w jak najkrótszym czasie, wciskając prawy lub lewy przycisk w zależności, gdzie usłyszy dźwięk. Ma to stymulować pracę mózgu.
Co Pani Profesor o tym sądzi?

Pozdrawiam
Renata Frąckiewicz

[Marta]

Szanowna  Pani, nie znam żadnego dziecka, które korzystałoby z tego urządzenia. Przeczytałam opis i  sformułowanie "jest to urządzenie medyczne o wysokich parametrach technicznych" budzi moją wątpliwość, bo oznacza, że sprzedający liczą, iż hasła, które nie podają konkretnych argumentów, przekonywujących dowodów, ogólnikami przekonają do zakupu produktu. Nie mogę wypowiadać się  na temat tego konkretnego wyrobu, ale nie spotkałam dzieka, któremu pomogłyby metody podobne do opisanych.

Pozdrawiam
Marta Korendo