Anita
Newbie
Wiadomości: 6
|
|
« : Lutego 09, 2015, 04:26:08 » |
|
Dzień Dobry. Czy mogłaby mi Pani podpowiedzieć co mogę zrobić aby mój synek chciał czytać literki? Ćwiczymy 2 miesiące. Nie wiem czy to za mało czy już jednak powinien czytać. Ma 3 lata i prawie 5 miesięcy. Podejrzewany jest o autyzm ( ale jeszcze nie wiem jaki). Mati samogłoski rozpoznaje bardzo dobrze, poproszony o podanie poda tą co trzeba. Poproszony o przeczytanie milczy jak zaklęty. Zdarza mu się, iż zobaczy na wystawie sklepowej literkę A i wtedy krzyczy " literka A" ale zdarza się to rzadko. Na co dzień mówi coraz więcej , buduje zdania, używa rzeczowników, czasowników, przyimków, przymiotników, bardzo rzadko zdarzają mu się echolalie. Potrafi się komunikować wtedy kiedy on chce. Czyli powie np: mamo zrób mi kakao, tato nalej mi soku itp... Do nie dawna mówił " tato nalej mu soku" "mamo zrób mu kanapkę" coraz częściej w jego słownictwie pojawia się " ja" " mi" - Zapytany zazwyczaj nie odpowiada na pytania. Chyba, że dotyczy to sfery, którą bardzo lubi to wtedy odpowie. Codziennie staramy się ćwiczyć ( staramy się ponieważ synkowi ostatnio znudziło się ćwiczenie i strasznie się przed nim broni, pomimo iż wymyślam różne atrakcyjne ćwiczenia) : - percepcja wzrokowa i słuchowa - układanki lewopółkulowe, szeregi i sekwencje zarówno na materiale tematycznym jak i atematycznym - kategoryzację na materiale tematycznym jak i atematycznym - pamięć symultaniczną, sekwencyjną i słuchową - grafopercepcję - myślenie przez analogię - emocje - układamy historyjki obrazkowe, - ćwiczymy "czytanie" samogłosek, wyrażeń dźwiękonaśladowczych a także czytanie globalne ( typu : je, pije , śpi , myje itp...) mały doskonale rozumie , czasem sam prosi żeby pobawić się w "pani pije" a za skarby nie chce czytać przy stoliku i nigdzie. - ćwiczymy rozumienie ( połóż na szafie, włóż do wanny) itp... - słuchamy na słuchawkach 20 minut dziennie - ( też nie chce słuchać ). Potrafi już złożyć obrazek z 4 części zarówno kolorowy jak i czaro biały. Sekwencje kontynuuje 2 elementowe. Z szeregami mamy jeszcze problem. Nie wiem co robię źle ( i wiem, że ciężko jest mnie poinstruować) ale nie wiem co jeszcze zrobić żeby on chciał czytać i chciał ćwiczyć? Jeździmy raz w miesiącu na konsultacje do Pani, która posiada certyfikat MK. Ułożyla nam plan, ćwiczymy wg tego planu. Niestety Mati przy tej Pani nie chce się wcale odzywać i czasami ( częściej niż przy mnie ) używa echolalii. Na co dzień jest mega ruchliwym dzieckiem, na niczym nie potrafi się skupić, ciężko jest go czymkolwiek zainteresować . Ciężko mu skupić dłużej na czymś wzrok, chociaż widzę że już jest lepiej niż jakiś czas temu. Czasami jak mówię " popatrz tu' to zamyka oczy.Nie skupi się na czytaniu. Mam wrażenie że nie lubi żeby mu czytać. Czasem mówi żeby mu poczytać i po kilku wersach ucieka. Nawet jak są to wierszyki. Telewizja , radio, zabawki grające są oczywiście od dwóch miesięcy zepsute. Pozdrawiam
|