Wróć do strony głównej.
Grudnia 23, 2024, 11:34:44 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: SMF - Just Installed!
 
   Strona główna   Pomoc Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: lewousznosc+neurologiczne  (Przeczytany 7467 razy)
zaneta
Newbie
*
Wiadomości: 1


« : Listopada 02, 2015, 12:28:38 »

Dzień dobry!
 Pani profesor jestem matką 11 letniego chłopca chorego na stwardnienie guzowate (wiekszość zmian w lewej półkuli 14, pałat czołowy, wyspa)+epilepsja+niedoczynność tarczycy+ograniczenie pola widzenia do ok 20%(nieodwracalne po leku). Zawsze miał problemy z czytaniem (wolne, bez zrozumienia), wada wymowy, myli c-s, sz-cz, r-l (nie wymawia r), p, d, b (w sumie tak jak opisuje pani w pracy "zagrożenie dysleksją"), pisze jak słyszy.
  Obecnie po badaniach mowy utrudnionej (u dr Maciejewskiej) stwierdzono lewouszność (jest praworęczny), zaburzoną integrację słuchową obuuszną 50% (ma usunięte wszystkie 3 migdały). Jako neurologiczny nie może dostać orzeczenia o dysleksji. Przy czym ma zupełną normę intelektualną IQ=102,w skali bezslownej 107,slownej 96. Jest bardzo dobry z matmy, ale wszędzie gdzie trzeba czytać ma złe oceny, bo nie nadąża z czytaniem tekstów i poleceń. W szkole nikt nie słyszał o metodzie krakowskiej- nie mam co liczyć na pomoc.
  Zabieram się za nią sama. Zamówilam "czytanie programowane", ćw. percepcji-Myśliwiec,"baw sie sylabami""kocham sie uczyć". Mam już audiobooki arsona:trudne głoski i sylaby. Doczytałam o Mateuszu z Wrocławia i dokupię to co Pani jemu polecała: "sylaby inaczej" "czyt. ze zrozumieniem". Tylko moje pytanie czy w Poznaniu znajdzie się też ktoś taki kogo mogę poprosić o merytoryczną kontrolę, bo nie jestem pedagogiem?
  Jako 7-8 latek 2lata syn miał Tomatisa (niestety teraz dopiero przeczytałam, że to niedobrze). Uczyłam go czytania ze wskażnikiem i jako cień (z kiązki "rewolucja w uczeniu się) bez spektakularnych efektów. Obecnie poradnia pedagogiczno-psychologiczna zaleciła biofeedback (z nakładką SMR). I stąd drugie moje pytanie czy to u syna wskazane, bo nie chciałabym znów zafundować Kajetanowi terapii niewskazanej dla niego ze względu na te nowe wyniki badań audiologicznych.
                                                                  Żaneta Matuszczak-Grzelak
Zapisane
Jagoda
Hero Member
*****
Wiadomości: 1231


« Odpowiedz #1 : Listopada 15, 2015, 08:53:59 »

Droga Pani Żaneto, odradzam biofeedback, nie tylko z powodu problemów neurologicznych, ale przede wszystkim wzrokowych i dyslektycznych. Jeśli Synek jest  w normie intelektualnej, to jak widać uszkodzenie nie kory nie jest głębokie, a lewouszność jest jedną z przyczyn dysleksji, głównie z powodu sposobu nauczania przez głoskowanie i nazywanie liter.
Proszę w Poznaniu skorzystać z pomocy dr Justyny Leszki lub dr Małgorzaty Rutkiewicz-Hanczewskiej (kontakt www.szkolakrakowska.pl).
Aby pomóc w opanowaniu prawidłowej artykulacji proponuję "Trudne głoski" (www.arson.pl). Proszę pamiętać o konieczności korzystania ze słuchawek.
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2009, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!