Moja córka obecnie ma 8,5 miesiąca. Od kiedy skończyła 6 miesięcy zdałam sobie sprawe, że jej rozwój nie przebiega tak jak potrzeba... Szczególnie razi jej zawsze jeden i ten sam wyraz twarzy, w ogóle nie naśladuje min, słabo wyraża emocje. Nie naśladuje również nawet najprostszych gestów, nie wyciąga rączek w moim kierunku.
Od miesiąca ćwiczę z nią zgodnie z książką "Wczesna interwencja terapeutyczna", włączam jej przez słuchawki dwie pierwsze części "Słucham i uczę się mówić". Córka jest bardzo niecierpliwa i pozwala zakładać sobie słuchawki tylko podczas jedzenia. Stąd moje pytanie, czy takie s
appvalley tutuapp tweakboxłuchanie ma jeszcze wartość terapeutyczna? Podczas słuchania nie powtarza, ja powtarzam, bo słucham nagrań również przez swoje sluchawki.
Jak mogłabym pomóc córce w nauce naśladowania? Często nie pozwala nic robić swoimi raczkami, np kiedy pokaże jej kosi kosi, a później próbuje zrobić jej, to ucieka z rękami.
Ciężko jest jej się skupić na czymkolwiek. Nie pozwala również czytać sobie książeczek, wyrywa je i chce gryzc. Czy mogłabym ja jakos zachęcić do oglądania książek?