mm-mg
Newbie
Wiadomości: 2
|
|
« : Czerwca 25, 2013, 01:00:46 » |
|
Witam Pani Profesor, Jestem mamą 22 miesięcznych bliźniąt (chłopca i dziewczynki). Do ukończenia przez nich roku rozwijały się równomiernie a po skończeniu roku u synka nastąpił regres mowy. Było gaworzenie, pierwsze sylaby( da da, pa, ta ta, dzia dzia), gesty (kiwanie rączką na słowo „pa pa”, gładzenie się po brzuszku na pytanie: Jakie dobre?”, kosi-kosi). Zaczęłam zauważać bardzo dużą różnice w ich rozwoju. Córka bardzo szybko zaczęła mówić, wszystko powtarzać, a syn przestał się interesować nami zupełnie. Przestał reagować na imię, nie rozumiał co do niego mówimy, zaczął wykonywać bardzo mechaniczne czynności(np. wrzucać zabawki za łóżko, zamykać –otwierać szuflady, bardzo był skupiony na jednej czynności, lubił kiedy wokół niego wszystko gra. Włączał wszystkie dźwięczne zabawki(telefon z melodyjką, jeździk z sygnałami i wszystko blisko telewizora, żeby było jak najgłośniej). Przed snem kiwał bardzo mocno główką i do tego machał energicznie rączką. Obecnie ma zdiagnozowany autyzm dziecięcy ale nadal nie ma przydzielonej terapii (czekamy za opinią z ośrodka). Od kiedy zaczęłam z nim wyjeżdżać do różnych specjalistów na badania i diagnozy zauważyłam, że syn staje się zupełnie innym dzieckiem. Nastąpiłam pewna poprawa w jego zachowaniu, zaczął mówić „mama”, tylko, że zwraca się tak do wszystkich(do męża, do mojej siostry, do dziadka), zaczął reagować na swoje imię, ale jak zapytam Gdzie jest Mikołaj? To nie potrafi na siebie wskazać. Wskazuje na przedmioty, które chce otrzymać, bardzo dużo naśladuje swoją siostrę. Gdy ona zabierze bajkę bądź gazetę, on zaraz tez szuka i siada niedaleko by również oglądać. Kiedyś tylko przewracał kartki, teraz ogląda kartki i nawet wskazuje paluszkiem coś mrucząc pod nosem. Obecnie wypowiada kilka słów (mama, konie(jak skończy się bajka którą ogląda),o nieee( jak coś upadnie) nie, pa, ko ko (na kurkę)niaaa(na kotka) i trochę mówi po swojemu. Zauważyłam, że jego mowa następuje etapami: jest tydzień, że na wszystko mówi: „o niee”, ale w kolejnym tygodniu już mówi tylko „mama” na wszystko co zobaczy. Są dni kiedy potrafi wskazać, gdzie ma oko, ale za kilka dni jak go o to zapytam to już nie wie i odpowiada np. niaaa(kotek). Widzę, że nie za każdym razem rozumie polecenia, wie, że go o coś pytam, dlatego mi odpowiada, ale nie adekwatnie do zapytania. Od kilku dni słucham z nim „Wyrażenia dźwiękonaśladowcze”, ale po kilku minutach zaczyna się rozglądać na boki i drapać rączką o słuchawki próbując je ściągnąć. Zaczynam tracić nadzieję, że kiedykolwiek dorówna swojej siostrze. Na dzień dzisiejszy różnica w ich rozwoju jest bardzo duża. Ona bardzo ładnie mówi, wszystko rozumie, bardzo dużo pamięta kiedy jej coś obiecujemy. Potrafi powiedzieć krótki wierszyk, śpiewa słowa piosenki. Jedyne co mnie u niej niepokoi to jej zazdrość o Mikołaja, jest wobec niego agresywna, widzi, że więcej czasu mu poświęcam, wciąż gdzieś z nim wyjeżdżam, robię mu wszelkie badania, które mi zlecają specjaliści, a ona zawsze z kimś zostaje, zawsze u kogoś pod opieką i boję się, że za chwilę będzie większy problem w jej wychowaniu niż u syna. Bardzo proszę Panią o podpowiedź w jaki sposób mam ćwiczyć z synkiem w domu, ile czasu, jakie ćwiczenia bądź zabawy Pani proponuje. Od czego zacząć, żeby nie tracić cennego czasu. Gdzie szukac pomocy. Czuję, że czas ucieka, a my nadal stoimy w miejscu. Jeszcze raz bardzo proszę o pomoc Marta
|