Jagoda
|
|
« Odpowiedz #1 : Wrzenia 28, 2010, 05:51:40 » |
|
Droga Pani Katarzyno, moja ocena proponowanych terapii zawsze wynika z doświadczeń trzydziestoletniej pracy klinicznej i zdroworozsądkowego myślenia. Dzieci dyslektyczne poprawiają swoje funkcje dzięki ćwiczeniom czytania sylabami, co potwierdziły badania prowadzone w ośrodku poznańskim. Nie sposób poprawić czytania (lewa półkula mózgu) przez słuchanie muzyki (prawa półkula mózgu). Metoda Tomatisa została stworzona dla śpiewaków operowych i jest dla nich skuteczna, ale trudno ją przenosić na inne problemy. Co do ćwiczeń psychomotorycznych (rozumiem, że chodzi o SI) trzeba pamiętać, iż stymulacja obu stron ciała nie pozwala na uformowanie się lewej półkuli jako dominującej dla przetwarzania mowy. Z badań wiadomo, że prawa półkula mózgu nie jest w stanie przetwarzać języka, tak dobrze jak prawa. Stymulacja lewej i prawej półkuli mózgu tymi samymi bodźcami prowadzi do naddaktywności, która utrudnia koncentrację uwagi. Należy ćwiczyć motorykę dziecka przez - pływanie, jazdę na rowerze, taniec, jazdę na nartach. Ale konieczne jest ćwiczenie RĘKI DOMINUJĄCEJ. Można skutecznie pomóc dzieciom z dysleksją, ale nie ma na to cudownej pigułki, jedynie ćwiczenia w czytaniu, które jak wykazały badania drB. Maciejewskiej zmieniają odpowiedzi elektryczne rejestrowane w równinie skroniowej lewej półkuli mózgu. Polecam dla straszych dzieci K. Sedivy "Czytanie programowane" a dla młodszych "Kocham czytać" Serdecznie pozdrawiam JAgoda Cieszyńska
|