Wróć do strony głównej.
Grudnia 22, 2024, 11:17:05 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: SMF - Just Installed!
 
   Strona główna   Pomoc Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Dwujezyczny,obureczny 3.5-latek  (Przeczytany 14024 razy)
ewab_30
Newbie
*
Wiadomości: 3


« : Lutego 08, 2012, 05:27:31 »

Dzien dobry,

Chcialabym zadac pytanie dotyczace mojego syna. Samuel ma 3.5 roku (urodzil sie i mieszka w Irlandii). W domu mowimy tylko i wylacznie po polsku (zwracamy szczegolna uwage na to,zeby nawet w towarzystwie osob anglojezycznych,mowic do syna w naszym ojczystym jezyku). Samuel odkad skonczyl 1.5 roku zostaje pod opieka naszej przyjaciolki Irlandki (3 dni w tygodniu), rowniez wiekszosc naszych znajmomych,to osoby anglojezyczne.
Mysle,ze Samuel jest typowym dzieckiem dwujezycznym. Zaczal mowic dosc pozno,ale teraz mowi chetnie i coraz wiecej w obu jezykach. Doskonale wie:co, do kogo i w jakim jezyku powiedziec. Oczywiscie jego mowa nie jest tak rozwinieta jak u rowiesnikow z Polski/Irlandii,ale nie mozna w tym przypadku mowic o wielkiej roznicy. Samuel mowi calymi zdaniami,potrafi opowiedziec,co przytrafilo mu sie w przedszkolu,co ciekawego widzial itp. Potrafi odpowiedziec na wiekszosc,nawet zlozonych pytan; potrafi rowniez zadawac pytania (czasami baaardzo zaskakujace :-)).
Moj/jego problem dotyczy jednak oburecznosci i jej zwiazku, badz tez braku zwiazku z dwujezycznoscia. Samuel do tej pory wykonuje wiekszosc czynosci obiema rekami (tzn.nie rownoczesnie). Zdarza sie,ze trzyma kredke/widelec w lewej rece,innym razem w prawiej; zaglada przez dziurke to lewym,to prawym okiem;to samo jest z kopaniem. Jezdzi na rowerku,kiedy byl malutki raczkowal (w tym czasie wykonywalam z nim wiele cwiczen stymulujacych rozwoj obu polkul mozgowych). W przypadku Samuela nie ma mowy o:
· trudnościach w koncentracji - swietnie potrafi skupic sie na tym co robi,
· naddaktywność ruchową - jest ruchliwy,ale nie bardziej niz inne dzieci w jego wieku,
· zabawy na poziomie niższym niż wiek dziecka - powiedzialabym,ze wrecz przeciwnie (ma wybitna wyobraznie - to slowa Pan z przedszkola;uwielbia bawic sie w odgrywanie rol np.lekarza,smoka itp;budwac z klockow,ukladac puzle;rysowac,lepic z modeliny;grac na komputerze;ogladac ksiazki;zabawy na swiezym powietrzu itp.),
· trudności w osiągnięciu prawidłowej artykulacji głosek - mowi dosc wyraznie,
· trudności z zapamiętywaniem słów - ma swietna pamiec do slow,
· opóźniony rozwój mowy - tak jak nadmienilam wczesniej - mysle,ze w dolnych granicach normy,
· kłopoty z rozumieniem przekazów słownych w hałasie - nie zauwazylam tego na co dzien,
· szybką dekoncentrację podczas słuchania tekstów czytanych - potrafi bardzo dlugo i zaciekawieniem sluchac czytanych bajek,
· zaburzenia uczenia się sekwencji ruchów - nie zauwazylam,
· kłopoty z zasypianiem - ma je od malenkiego,ale spowodowane sa one raczej alergia skorna (kiedy alergia mu nie dokucza,nie ma problemow z zasypianiem).
Prosze mi powiedziec,czy probowac robic cos z ta oburecznoscia? Co moze byc jej przyczyna? Czy to,ze jest dwujezyczny i np.w chwili obecnej cala jego uwaga skupiona jest na rozwoju mowy,moze wplywac na to,ze lateralizacja nie jest jeszcze do konca wyksztalcona? A moze bedzie leworeczny, a z tego co sie orientuje leworecznosc moze ksztaltowac sie nawet do 6 roku zycia.
Co moge dla niego zrobic,zeby niczego nie przeoczyc?
Pozdrawiam i z niecierpliwoscia czekam na Pani odpowiedz.
Ewa

ps.przepraszam za brak polskich liter,ale nie posiadam poslkiego oprogramowania

Wczoraj wykonalam z synem serie cwiczen sprawdzajacych,ktora strona jest dominujaca (wg. Pani rad). Sprawa wyglada nastepujaco:
- Samuel rysuje,uklada puzle itp. reka prawa,ale po kredke siega reka lewa, po czym przeklada ja do drugiej; dzis rano podczas sniadania miala miejsce sytuacja odwrotna: nabijal parowki na widelec reka prawa,po czym przekladal widelec i wkladal go do buzi reka lewa,
- spoglada przez dziurke prawym okiem,ale podczas zabawy w fotografa przykladal aparat do raz do lewego raz do prawego oka,
- kopie pilke prawa noga,
- nie sprawdzilam jeszcze ucha.

Jesli chodzi jeszcze o znajomosc jezykow:
- poziom znajomosc angielskiego jest wyzszy od polskiego,
- w angielskim Samuel uzywa poprawnej skladni,mowi gramatycznie,
- w polskim bardzo stara sie mowic poprawnie,ale czasem buduje zdania w oparciu o zasady z angielskiego; wtraca angielskie slowa,ale tylko wtedy,kiedy rozmawia z nami (nie robi tego np. w rozmowie z dziadkami,ktorzy nie znaja tego jezyka),
- pierwszym jezykiem, w ktorym porozumiewal sie Samuel byl angielski (postep w polskim nastapil dopiero jakies 7-8 miesiecy temu). Od niedawna mamy w domu polska telewizje. Zauwazylam,ze bardzo wiele nowych,polskich slow pochodzi wlasnie z bajek (tych czytany,ale w glownej mierze ogladanych),
- w domu rozmawiamy duzo i na bardzo rozne tematy - tak jak nadmienilam zawsze po polsku.
« Ostatnia zmiana: Lutego 10, 2012, 01:36:02 wysłane przez ewab_30 » Zapisane
Jagoda
Hero Member
*****
Wiadomości: 1231


« Odpowiedz #1 : Lutego 12, 2012, 12:53:48 »

Szanowna Pani, dziecko w wieku trzech lat powinno już zakończyć proces kształtowania się dominacji stronnej. Nie jest prawdą, iż dziecko leworęczne "wybiera" dominującą rękę do 6. roku życia. Nie wiem jakie jest źródło tych informacji, ale w świetle nowych badań (Spitzer, Springe, Deutsch) nie jest to prawda.
Brak dominacji stronnej utrudnia uczenie się języka. To zaskakujące, że dziecko Polaków ma funkcjonalnie pierwszy język drugi (nowej ojczyzny). Warto policzyć liczbę godzin podczas których Synek komunikuje się w języku angielskim.
W sytuacji przedłużającej się dwujęzyczności wybieramy rękę prawą. Warto skorzystać z pomocy A. Bala "Stymulacja lewej i prawej półkuli mózgu" - www.arson.pl.

Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Zapisane
ewab_30
Newbie
*
Wiadomości: 3


« Odpowiedz #2 : Lutego 13, 2012, 10:18:10 »

Witam serdecznie,
ksiazki Pani Agnieszki mamy w domu i juz zaczelismy z nich korzystac (z wykonywaniem cwiczen Samuel radzi sobie dosc dobrze).
Jesli chodzi o "pierwszy drugi" jezyk Samuela - angielski, nie jestem pewna,czy to taki ewenement :-). Oczywiscie jest on w miejszosci wsrod polskich dzieci,ale osobiscie znam kilka rodzin z pociechami mniej wiecej w tym samym wieku,urodzonych tutaj, dobrze zasymilowanych z ludnoscia lokalna (przedszkola,grupy Mother and toddler,nianie itp.), ktore tak jak Samuel wybraly angielski jako swoj pierwszy jezyk.
Jesli chodzi o liczbe godzin,w ktorych Samuel komunikuje sie po angielsku, to jest ona dosc trudna do okreslenia. Prosciej bedzie wykazac to za pomoca procentow. Mysle,ze jest to stosunek 70%-30% (na 70% sklada sie czas spedzony poza domem i czas w domu,w ktorym syn mowi do nas po angielsku).
Do niedawna podczas samodzielnej zabawy (kiedy dzieci glosno mowia odgrywajac kolejne role) Samuel uzywal wylacznie angielskiego - jakies 2 miesiace temu zaczelo sie to zmieniac,ale nadal dominuje angielski.
Podobnie z mowieniem przez sen :-)- do tej pory jest to wylacznie angielski.

Dziekuje za Pani odpowiedz :-).
Pozdrawiam
Ewa
Zapisane
Jagoda
Hero Member
*****
Wiadomości: 1231


« Odpowiedz #3 : Lutego 26, 2012, 11:15:13 »

Droga Pani Ewo, to jaki będzie pierwszy język dziecka (etniczny, czy kraju przyjmującego zleży wyłącznie od decyzji i motywacji rodziców). Jeśli Państwo rozmawiacie z dzieckiem w języku angielski, a w języku polskim to jedynie 30 % czasu, to język polski będzie drugim językiem i tak trzeba go uczyć, pod warunkiem, że Państwo nie popełniacie błędów gramatycznych i słownikowych w języku angielskim. Dla rozwoju dziecka ważne jest, by miało język w którym będzie mogło formułować swoje myśli. Bez języka nie ma rozwoju myślenia abstrakcyjnego.
Życzę wszystkiego dobrego, serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Zapisane
ewab_30
Newbie
*
Wiadomości: 3


« Odpowiedz #4 : Lutego 26, 2012, 02:29:25 »

witam serdecznie,

zle mnie Pani zrozumiala  Uśmiech. tak jak napisalam w moim pierwszym poscie, mowimy do Samuela tylko i wylaczenie po polsku, nawet w towarzystkiem osob anglojezycznych. piszac o 30%, mialam na mysli, ile z wypowiedzi Samuela w ciagu calego dnia jest w jezyku polskim. czasem dzeicko komunikuje sie z nami po polsku,ale czesciej po angielsku - bywa roznie. rozmowa wyglada nastepujaco: my mowimy po polsku, Sam odpowiada po angielsku; my dalej po polsku, a on po angielsku Uśmiech. i tak sobie rozmawiamy.
w ostatnim miesiacu obserwujemy jednak ogromny postep w rozwoju polskiego, co nas bardzo cieszy!

pozdrawiam
ewa
 
Zapisane
Jagoda
Hero Member
*****
Wiadomości: 1231


« Odpowiedz #5 : Lutego 29, 2012, 10:11:17 »

Droga Pani Ewo, jeśli Samuel formułuje do Państwa wypowiedzi w języku angielskim, proszę je powtórzyć po polsku i odpowiedzieć także po polsku. Dzięki takiej metodzie dziecko nie czuje się poprawiane, a ma możliwośc wysłuchania prawidłowych form gramatycznych.
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2009, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!