Wróć do strony głównej.
Grudnia 22, 2024, 03:34:15 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: SMF - Just Installed!
 
   Strona główna   Pomoc Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Na czym polegają problemy z relacjami u dzieci autystycznych?  (Przeczytany 13996 razy)
karchow
Newbie
*
Wiadomości: 35


WWW
« : Marca 12, 2013, 03:49:08 »

Dzień dobry,
piszę do Pani, bo bardzo Panią cenię za to, ze umie się Pani dzielić fachową wiedzą z rodzicami chorych dzieci. Po przeczytaniu Pani książki "Wczesna diagnoza i terapia zaburzeń autystycznych", uspokoiłam się, bo w końcu zrozumiałam co dolega mojemu dziecku i jak mogę mu pomóc.
Mój synek ma 2 lata i 8 miesięcy. Ma zdiagnozowany autyzm dziecięcy. Prowadzę z nim w domu terapię metodą krakowską  od 5 tygodni.
To nie jest już ten sam Adaś. Bardzo się otworzył, polubił książki, zaczął się uczyć wielu rzeczy. Przedtem nic do Niego nie docierało. Jestem pewna, ze będzie jeszcze lepiej, bo z dnia na dzień uczy się nowych rzeczy.
Jeśli chodzi o czytanie to ładnie czyta wszystkie samogłoski i sylaby,  których  się uczy, ale tylko jak sam przegląda książki. Nie chce powtarzać przy nas. Myślę, że wie czego od niego oczekujemy, bo jak przy czytaniu książek z serii "Kocham czytać" mówimy "Adaś mówi" i wskazujemy sylabę to Adaś  uśmiecha się, albo zakrywa oczy i nic nie mówi.  Nazywa też zabawki na kartonikach jak sam się bawi. Do nas mówi tylko "am" jak chce pić i "oć" jak chce nas gdzieś zaciągnąć. Pa pa mówi, ale dopiero jak zamkną się drzwi za wychodzącymi.
Dowiedziałam się, że winne są za to problemy z relacjami. Jednak ja tego nie mogę zrozumieć.
Czy to jest kwestia wstydu? Adaś chętnie współpracuje i pokazuje wszystko co umie palcem, podaje to o co go poproszę. Lubi towarzystwo, przepada za swoją starszą o dwa lata siostrą. Cieszy się jak ktoś do nas przychodzi. Pracę "stolikową" bardzo lubi. Cieszy się jak widzi, ze idę z materiałami do stolika i nie jest zadowolony jak kończymy. Chętnie słucha płyt, sam prosi, żeby mu puszczać, ale ... nie powtarza.
Moim zdaniem jest otwartym, wesołym chłopakiem. Tylko dlaczego nie chce się odezwać przy nas? Dlaczego nie powtarza? Czy to jest kwestia zaburzeń pracy lewej półkuli mózgu?
Jeśli temat jest za obszerny to bardzo proszę,jeśli Pani może,  odesłać mnie do odpowiedniej literatury.  Możliwe, ze przeoczyłam, ale nie mogę znaleźć odpowiedzi na to pytanie w Pani książce.     

Z góry bardzo dziękuję za pomoc,
Ola



 
Zapisane
Jagoda
Hero Member
*****
Wiadomości: 1231


« Odpowiedz #1 : Marca 14, 2013, 12:14:09 »

Droga Pani Olu, kiedy nie zna się dziecka, nie jest łatwo udzielić skutecznej rady. Proszą spróbować trzech sposobów:
1. dajemy dziecku maskotkę/zwierzątko/lakę/misia i prosimy by np. miś przeczytał, wówczas dziecko nie myśli o tym, ze ono czyta, wciela się w rolę,
2. nagrywamy na dyktafon dziecko gdy czyta sobie samo, by usłyszało własne realizacje,
3. zaprosić dziewczynkę 5-6 letnią, która w podczas zabawy  może poprosić o przeczytanie tekstu.

Problem, który Pani opisuje dotyczy dzieci z autyzmem, które mają problem z nawiązanie dialogu/relacji z drugim człowiekiem.

Wiele dzieci zaczęło powtarzać głośno dopiero po upływie 3-4 miesięcy, potrzebna jest cierpliwość. Ważne, by nie wypowiadać wciąż polecenia : przeczytaj, powiedz, bo to powoduje blokadę.

Co do literatury, to wiele do polecenia nie ma. Jest moja nowa książka o zaburzeniach rozwoju, a wkrótce ukaże się książka dr Marty Korendo.

Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2009, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!