Wróć do strony głównej.
Grudnia 22, 2024, 08:19:28 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: SMF - Just Installed!
 
   Strona główna   Pomoc Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2
  Drukuj  
Autor Wątek: Problemy ze współpracą dziecka  (Przeczytany 24439 razy)
AnnaMaria
Newbie
*
Wiadomości: 8


« : Kwietnia 11, 2013, 05:56:36 »

Witam, jestem mamą 27 miesięcznej Weroniki podejrzanej o zaburzenia ze spektrum autyzmu (w trakcie diagnostyki), pracuję z dzieckiem metodą krakowską od 1,5 miesiąca według zaleceń logopedy, który zauważył i wstępnie zdiagnozował problem. Po zapoznaniu się z zasadami pracy uznałam terapię za konieczną. Pracujemy w sumie 2 godziny dziennie według ustalonego planu, mam jednak problem z akceptacja przez dziecko ćwiczeń, programu słuchowego słuchamy przez radio bo córka ściąga słuchawki i płacze. Początkowo bardzo płakała również przy ćwiczeniach, po dwóch tygodniach przestała płakać i  nawet się zaangażowała, musiałam ją przypiąć paskiem do stołeczka bo wstawała i się na mnie rzucała( to samo było u terapeuty ale tam Pani jej nie przypina) Pani doradziła konsekwencję w działaniu.
obecnie przy ćwiczeniach nie jest skupiona cały czas patrzy w inną stronę jak daje jej polecenia to się śmieje, i wyrzuca obrazki i klocki, jest całkowicie zdekoncentrowana, mimo że rozumie dobrze o co ją proszę. (gdy się skupi wykonuje ćwiczenia w dużym stopniu prawidłowo, dość dobrze idzie jej kategoryzacja ale najbardziej jej nie lubi , gorzej z dopasowaniem obrazka do obrazka, rozróżnia już A,U,I,O ale nie mówi, rozumie polecenie "daj") Dodam że w życiu codziennym gdy jej coś zabraniam bardzo protestuje a ostatnio mocno mnie ugryzła. Nie chcę jej karcić - może to żle? jak żle się zachowuje pogrożę jej palcem i powiem że tak nie wolno wtedy spina się i macha rękami albo mnie szczypie. Gdy jest sama to wszystko gryzie albo puka o wszystko grzbietem rąk zawsze w ten sam sposób, czego też jej z mężem zabraniamy. Poza tym uczę ją jeść samodzielnie i wprowadzam trening czystości - w sumie duzo zamian, najbardziej zależy mi jednak na ćwiczeniach przy stoliku, bo wiem że są ważne, Jak ją zachęcić i  nie zrazić? Z góry dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam serdecznie. 
Zapisane
Jagoda
Hero Member
*****
Wiadomości: 1231


« Odpowiedz #1 : Kwietnia 12, 2013, 08:03:49 »

Droga Mamo Weroniki, program słuchowy, MUSI być realizowany w słuchawkach, inaczej nie działa. Musi Pani trzymać słuchawki i wydłużać czas słuchania stoponiowo od kilku minut  do 20. Czasem trzeba przetrwać bunt 2-3 tygodnie. Mareczek słuchał 4 miesiące (od 14 miesiąca życia do 18) zanim powtórzył samogłoski. Dziś ma 25  miesięcy i pięknie mówi oraz czyta proste zdania!
Konieczne jest jednak dyscyplina i konsekwencja. Nie może Pani pozwolić by Córeczka szczypała, karcenie jest konieczne, tak samo jak wobec zdrowych dzieci.
Jeszcze teraz może Pani wprowadzić dziecko na prawidłową ścieżkę rozwoju, a potem nieprawidłowe zachowania utrwalą się.
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Zapisane
karchow
Newbie
*
Wiadomości: 35


WWW
« Odpowiedz #2 : Kwietnia 13, 2013, 05:02:42 »

Cześć,
Jeśli mogę się wtrącić, to napiszę, że mój niespełna 3 letni synek też baaaardzo się wzbraniał przed słuchawkami. Ja nie byłam w stanie go utrzymać, bo mocno się wyrywał, piszczał, kręcił głową, ściągał słuchawki. Poprosiłam męża i 2 tygodnie był wielki krzyk. Ja zamykałam się w drugim pokoju, bo nie mogłam  tego słuchać. Po czym nagle z dnia na dzień pękł. Zaczął słuchać bez żadnego problemu. Ćwiczymy jakieś 10 tygodni i u Adasia, który w połowie lutego nic nie mówił pojawiło się dużo słów i czyta wszystkie sylaby z czterema spółgłoskami.
To tak dla dodania odwagi:)
Pozdrawiam,
Ola
Zapisane
AnnaMaria
Newbie
*
Wiadomości: 8


« Odpowiedz #3 : Kwietnia 13, 2013, 07:25:04 »

Bardzo dziękuję Pani Profesor za odpowiedź, od dzisiaj słuchamy na słuchawkach.
Dziękuję także Oli że się "wtrąciłaś" - Twój przykład jakoś dodał mi otuchy, u nas jest podobnie - Córka walczy jak może i my walczymy.
Pozdrawiam

Ania, mama Weroniki
Zapisane
Martiszia
Newbie
*
Wiadomości: 4


« Odpowiedz #4 : Maja 02, 2013, 01:53:21 »

Proszę podpowiedzcie mi dogie mamy bo mam ten sam problem, synek nie chce słuchać słuchawek płacze, wyrywa się, ściąga słuchawki staram się go trzymać na siłę ale on wtedy nie skupia się na słuchaniu walczymy już 3 dzień powiedzcie mi jak sobie z takim zachowaniem radzicie?
pozdrawiam marta
Zapisane
karchow
Newbie
*
Wiadomości: 35


WWW
« Odpowiedz #5 : Maja 03, 2013, 06:34:21 »

Cześć Marta,
u mnie było tak samo. Poprosiłam męża, żeby on trzymał synka i się z nim siłował, bo mi nie starczało sił fizycznych i psychicznych. Tak jak pisałam wyżej, trwało to 2 tygodnie. Nie przejmuj się, że  synek nie słyszy, jak się wyrywa. Ile korzysta to nie wiemy, ale najważniejsze jest, żeby teraz nie dać za wygraną. Z moim Adasiem siłowaliśmy się dwa tygodnie i nagle zaczął słuchać. Zauważył, że nie ma wyjścia i że to nic strasznego. Później to sam nas prosił, żeby mu puszczać płyty. Jednak jak wprowadzaliśmy nowy materiał to na początku zawsze był lekki opór. To mnie przekonało, że dla Adasia problemem jest nowość i coś czego jeszcze nie zna. Teraz po trzech miesiącach terapii Adaś jest o wiele bardziej spontaniczny i chętniej reaguje na wszelkie nowości.
Nie wiem jak długi fragment dajesz mu do słuchania. My na początku puszczaliśmy króciutki, 2 - 3 minuty. Niestety nie mieliśmy jakiegoś specjalnego sposobu. Po prostu wierzyliśmy, że w końcu Adaś przekona się do słuchania.
Powodzenia!
Ola
Zapisane
Jagoda
Hero Member
*****
Wiadomości: 1231


« Odpowiedz #6 : Maja 03, 2013, 09:31:07 »

Pani Olu, bardzo dziękuję za wpisy. Wszystkie uwagi Mam są bardzo cenne, bo są oparte na doświadczeniu. Jak mówi Mama Mareczka: "metoda jest skuteczna pod warunkiem, że się ją stosuje". Pani Ola słusznie napisała, ze nie ma specjalnego sposobu, jest tylko desperacja, konsekwencja i wiara.

Serdecznie pozdrawiam wszystkie Mamy

JAgoda Cieszyńska
Zapisane
AnnaMaria
Newbie
*
Wiadomości: 8


« Odpowiedz #7 : Maja 12, 2013, 03:49:54 »

Witam Marta
Napisze coś dla dodania otuchy. Moja córeczka do tej pory protestuje ale jak trzymam słuchawki i nie odpuszczam to szybko rezygnuje. Też było ciężko dlatego właśnie założyłam ten wątek.Obecnie protest jest na tyle słaby,że jednorazowo jestem w stanie trzymać słuchawki 5 min. Słuchamy więc 4X5 min. początki były bardzo trudne córka szarpała się i histeryzowała, też miałam chwile zwątpienia, ale kiedy pomyślałam że bardziej mi zależy żeby mówiła to przestałam się martwić protestem. Jeśli chodzi o techniczne ułatwienie to ja rozłączyłam słuchawki tak że każdą trzymam w osobnej ręce (córka nie ma za co szarpać).
Dodam że Metodą Krakowską pracuję już dwa miesiące, raz w tygodniu jeżdżę na konsultacje do terapeuty. Widzę u dziecka pozytywne skutki, co prawda nie powtarza jeszcze samogłosek ale pojawił się niedawno gest wskazywania palcem na pytanie "gdzie jest ...? ". Poza tym córka rozróżnia litery: "A, I,O,U", kategoryzuje klocki według barwy i wielkości, coraz częściej dokłada obrazek do obrazka, czasem powie: "mama" patrząc na mnie, "nie" - w odpowiedzi na pytanie. Wiem że to stosunkowo małe kroki, ale jestem cierpliwa.

życzę wytrwałości,
serdecznie pozdrawiam Panią Profesor - lektura Pani książki na temat zaburzeń ze spektrum autyzmu pozwoliła mi lepiej zrozumieć problem i dokładniej wykonywać ćwiczenia w domu.

Anna - mama Weroniki
Zapisane
AnnaMaria
Newbie
*
Wiadomości: 8


« Odpowiedz #8 : Maja 12, 2013, 04:03:27 »

 Zapomniałam dodać, że córka ogólnie lepiej się skupia wykonuje zadania a czasem się przy tym śmieje, reaguje na polecenie "popatrz", dłużej skupia wzrok na twarzy, czasem obserwuje inne osoby,  jak coś chce to przychodzi do mnie i ciągnie mnie za spodnie. Tego przed terapią nie było, wtedy była zamknięta i wykonywała przez większą część czasu stereotypowe ruchy rękami , wszystko gryzła - te zachowania również znacznie się zmniejszyły.
To moje sukcesy.

Pozdrawiam,  Anna
Zapisane
Jagoda
Hero Member
*****
Wiadomości: 1231


« Odpowiedz #9 : Maja 13, 2013, 10:24:21 »

Pani Anno, dziękuję za informacje o sukcesach Weroniki, teraz już będzie coraz lepiej.

Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Zapisane
Martiszia
Newbie
*
Wiadomości: 4


« Odpowiedz #10 : Maja 14, 2013, 12:50:32 »

Witam
dziękuje za słowa otuchy, dzięki temu jak czytam o postępach Waszych dzieci to mam wiarę i ogromną motywacje by ćwiczyć z Michałkiem.Słuchanie powoli akceptuje 2*10 min jeśli siedzi cierpliwie to dłużej opornie idzą ćwiczenia przy stoliku, dobieranie par umie, rozróżnianie kolorów też, łączenie misia i samochodu (tzn są przecięte na pół a za niedługo na 4 części)ksiązeczki też posłucha nie chce narazie powtarzać ale słucha fakt że jeszcze ucieka ćwiczymy 2 razy dziennie ale jeszcze krótko w sumie ponad godz dziennie. Mieliśmy też przerwe bo Michaś był w szpitalu a teraz jest chory i dziś przy słuchawkach zasnął a książeczki czytamy w łóżku. Mam pytanie do Pani Profesor jesteśmy po konsultacji u pani J.Łozowickiej gdzie na razie pani Joasia nie stwierdziła oznak autyzmu, Michaś współpracował fakt że się sprzeciwiał ale wykonywał polecenia, mamy się zgłosić za miesiąc po ćwiczeniach w domu. To co mnie niepokoi to znów jego zachowanie. Odkąd zmuszam go do ćwiczeń, wyłączyłam telewizor i wymuszam na nim określone polecenia, stał się trochę złośliwy jak pije ze szklanki to, to co już nie wypije to wylewa mi na podłogę i oddaje mi pustą szklankę nie wiem czemu tak zaczął robić czy to może jego jakiś bunt że zmieniłam jego świat. ogólnie widze po nim jakąś lekką poprawę w spokojniejszym zachowaniu widze ze zaczyna więcej rozumieć. Zaczynają być słyszalne sylaby w jego mowie, pojawiło się tata, dziadek ale nadal nie zawsze zawoła tak jak powinien kiedy go o to poproszę narazie przeważa "ej".Nadal jest pokazywanie wszystkiego polcem jak powiem zawołaj tatę to pobiegnie do męża i pokaże na niego palce i powie "jest" Martwią mnie też ćwiczenia bo robi to czasem bezmyślnie np przy wrzucaniu kolorów do miseczek będzie sie patrzył na moją reakcje chodź juz wcześniej wrzucił dobrze kilka klocków. mam nadzieję że to tylko kwestia dalszych ćwiczeń. Schowałam mu też większość samochodów by go nie rozpraszały i nie protestował przy tym bawi sie tym co mu zostało. Widzę też ze jak widzi że nie ma czym sie bawić to wtedy ja wyciągam materiały i przychodzi do mnie i włącza się.
pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuje
Marta
Zapisane
Jagoda
Hero Member
*****
Wiadomości: 1231


« Odpowiedz #11 : Maja 15, 2013, 10:33:47 »

Droga Pani Marto, na efekty ćwiczeń trzeba jeszcze poczekać. Teraz ważna jest konsekwencja i wykonywanie wszystkich ćwiczeń w domu. Bardzo ważne jest stosowanie wszystkich technik metody krakowskiej. Aby poprawić zachowania koniecznie trzeba prowadzić dziennik wydarzeń. Opisałam tę technikę w książce o metodzie, ale może Pani poprosić panią Joasię o pokazanie zasady.
serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska
Zapisane
AnnaMaria
Newbie
*
Wiadomości: 8


« Odpowiedz #12 : Lipca 14, 2013, 08:47:06 »

Droga Pani Profesor, tu mama Weroniki - Anna, dawno nie pisałam ale teraz chciałabym prosić o rade. Pracujemy z Weroniką sumiennie od 5 miesięcy przy stoliku 2 godziny dziennie, program słuchowy realizujemy w wymiarze 20 min dziennie od około 3 miesięcy. To co się zmieniło:
1. Weronika pokazuje palcem na pytanie "co chcesz?", "gdzie jest?"
2. Bije brawo, robi pa, pa, bawi się w "ganianego", rozumie polecenie daj, podnieś, pokaż
3. Kiwa głową na "tak" i "nie"
3. Przy stoliku dokłada obrazek do obrazka , przedmiot do przedmiotu, obrazek do przedmiotu.
4. Rozróżnia samogłoski, wprowadzamy sylaby.
5. kategoryzuje klocki według kolorów, kształtów i wielkości
6. wprowadzamy sekwencje dwuelementowe
Martwi mnie jednak fakt iż nie powtarza nawet samogłosek, zdarzyło się to parę razy ale to jest niezwykle rzadko. Dźwięki które wydobywa terapeutka określiła mianem echolalii.
Jak jeszcze mogę pomóc dziecku? Czy konieczne jest badanie audiologiczne skoro rozumie polecenia?
Dodam że słuchamy : " Samogłoski i wykrzyknienia" oraz "Wyrażenia dźwiękonaśladowcze"
Z góry dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam serdecznie

Zapisane
Jagoda
Hero Member
*****
Wiadomości: 1231


« Odpowiedz #13 : Lipca 14, 2013, 11:10:34 »

Droga Pani Anno, jeśli po upływie kolejnego miesiąca (czyli w sumie po 4 miesiącach słuchania w słuchawkach) nie pojawią się samogłoski i wyrażenia dźwiękonaśladowcze, to proszę o kontakt, bo konieczne będzie zastosowanie MTG. Badanie audiologiczne nie jest konieczne.
Ćwiczenia rozwojowe postępują, ale proszę także pamiętać o planie ruchu:
- naśladowanie rysowania linii pionowej, poziomej, krzyżyka, koła oraz łączenie kropek,by narysować kwadrat i trójkąt
- ruchy naprzemienne nóg (rowerek!)

Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Zapisane
AnnaMaria
Newbie
*
Wiadomości: 8


« Odpowiedz #14 : Lipca 15, 2013, 06:59:50 »

Jeszcze raz dziękuje za odpowiedź, z pewnością odezwę się na początku sierpnia.

Pozdrawiam Anna
Zapisane
Strony: [1] 2
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2009, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!