Zespół Angelmana

[mopiw13]

Witam Panią Profesor.

Nie wiedziałam, w której zakładce poruszyc ten temat...
Jestem terapeutą zajęciowym. Zajęcia prowadzę w myśl metody krakowskiej. Zwrócili się do mnie o pomoc rodzice dziewczynki z Zespołem Angelmana. Nie mam doswiadczenia z tym zaburzeniem...dziewczynka ma 3 lata. Nic nie mowi. Nie komunikuje się.Wszystkie podstawowe zajecia robię jej rączką. Zajecia takie jak dla rocznego dziecka. Na polecenia "daj...." nie ma reakcji. Jest problem z chwytaniem i puszczaniem. Odruchy drgawkowe sa dosyc mocne...Wszystko wkłada do buzi.
Czy ma Pani Profesor doswiadczenie z tym Zespolem? Czy mozna tu stosowac metode krakowska, mam tez na mysli Manualne Torowanie Głosek? 

Proszę o jakiekolwiek wskazówki...Czy jesli bede postepowac według ksiazki "Wczesna interwncja terapeutyczna..." Korendo to bedą to wlasciwe zadania?


Monika

[Jagoda]

Droga Pani Moniko, doniesienia z badań, dotyczących Zespołu Angelmana są pesymistyczne, ale miałyśmy doświadczenia także pozytywne. Dziewczynki nauczyły się współpracy, podstawowej komunikacji językowej. Dlatego warto podjąć próbę, tym bardziej, że dziecko jest jeszcze małe, a wówczas rokowania są pomyślne.
Może Pani wykorzystać ćwiczenia opisane we "Wczesnej interwencji", pamiętając, że należy rozpocząć od wcześniejszych etapów.
Jeżeli dziecko może uzyskać pomoc terapeuty znającego MTG, to z pewnością byłoby to korzystne.
Proszę też pamiętać o ćwiczeniu umiejętności gryzienia i żucia.
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska