barpan
Newbie
Wiadomości: 2
|
|
« : Wrzenia 22, 2014, 06:01:40 » |
|
Szanowna Pani Profesor, od pewnego czasu obserwuje niepokojące mnie zachowania mojego 11 miesięcznego synka. Karol urodził się przez cesarskie cięcie w 41 tygodniu ciąży (zielone wody, grożąca zamartwica płodu). Nie chciał pić mleka z piersi, prężył się i płakał, dlatego postanowiłam ściągać pokarm i karmić go z butelki. I tak do siódmego miesiąca, aż miałam mało pokarmu. Od tego czasu podaje mu mleko sztuczne. Dość często ulewał przy podawaniu mu mojego pokarmu a teraz już nie. Kładzenie na brzuszku Karola często kończyło się płaczem. Karol od pierwszych miesięcy lubił być noszony plecami przylegającymi do moich piersi i to się nie zmieniło. Gdy noszę go na rękach nie chcę się przytulać i być zwrócony twarzą w twarz, tylko odpycha się i muszę go nosić bokiem albo od siebie twarzą na zewnątrz. Niepokoi mnie, że nie chcę od pewnego czasu położyć się na pleckach w wanience, tylko na siedząco się myje. Zawsze lubił się kąpać, cieszył się jak mówiłam mu, że idziemy ciap ciap. Zauważyłam również, że gdy stoi przy oknie lub drzwiach i zdarzy mu się uderzyć w nie głową to po chwili znów uderza raz lub dwa. Tak samo robi, gdy stuknie głową o moją głowę. Wcześniej zasypiając niekiedy bił głową na boki. Pediatra stwierdził, że dziecko może tak uderzać główką na boki z bólu przy ząbkowaniu. Karol nie lubi być myty, wycierany a także smarowany kremem w okolicy ust i nosa. Dość często Karol bije ręką innych po twarzy i gdy mu się zabrania złości się. Ostatnio byliśmy z nim u znajomych, którzy mają dwójkę dzieci. Było dość głośno i gdy syn znajomych, co pewien czas coś krzyczał Karol reagował płaczem. Zauważyłam, że nie lubi jak jest gwarno np.jak jest u nas dużo gości, jest wtedy płaczliwy i ciężko go czymś zająć. Niepokoiły mnie niekiedy przebudzenia w dzień Karola. Przebudzał się z płaczem i przerażeniem w oczach, podnosząc wyprostowane ręce. Na wizycie lekarz stwierdził, że to przejdzie. Jednak dalej zdarza się to raz na jakiś czas. Karol boi się odkurzacza i miksera, jednak niekiedy jak pokaże mu jak to działa to mu przechodzi. Na co dzień Karol jest pogodnym dzieckiem, często się śmieje i lubi towarzystwo. Jednak są dni, że marudzi, złości się gdy czegoś nie dostanie i muszę ciągle być przy nim. Dużo wymusza jęczeniem. Ruchowo rozwija się dobrze, raczkuje ładnie, chodzi za rączkę a także przy meblach itp. Karol jest bardzo pojętny, jeśli chodzi o naśladowanie - pokazuje papa, daje buzi, przybija piątkę, robi kosi kosi stopami, pokazuje rączkami jak śpiewa mu się „sroczkę”, zaczął pokazywać gdzie jest – oko, nos, ucho; kiwa głową na nie i tak, przy muzyce zaczyna tańczyć ruszając rączkami i uginając nóżki. Mało pokazuje palcem, raczej wyciąga całą dłoń. Jeśli chodzi o jedzenie, nie ma z nim większych problemów, je wszystko – jest małym głodomorkiem. Najbardziej smakują mu chyba obiadki, które mu gotuje. Niekiedy tylko nie dopija mleka. Z mówieniem jest różnie były momenty, że dużo mówił tata, baba, mama, miau, pa, da, ba, nein, gaga, dada itp., teraz mało mówi najczęściej mama. Pytany o różne przedmioty lub osoby reaguje szukając wzrokiem i niekiedy pokazuje ręką lub podaje dana rzecz, jeśli o to proszę. Przepraszam za chaotyczność, chciałam jak najwięcej opisać mojego syna i jego zachowania. Proszę Panią o udzielenie mi pomocy, co mam robić, czy powinnam się udać do jakiejś placówki? Nie wiem czy przesadzam czy te zachowania mogą wskazywać na podłoże autystyczne? Z góry dziękuję za odpowiedz.
|