martynika
Newbie
Wiadomości: 2
|
|
« : Listopada 23, 2014, 02:07:19 » |
|
Od roku prowadzę terapię logopedyczną dziecka z autyzmem. Rozpoczęliśmy od wprowadzania samogłosek metodą krakowską, obecnie jesteśmy na etapie prostego zdania z wykorzystaniem książeczek "Uczę się mówić 1". Byłoby świetnie, bo chłopiec powtarza coraz więcej słów, bywa, że samodzielnie nazywa przedmioty i wybrane czynności, jednak martwi mnie fakt, że od jakiegoś czasu nasiliły się zachowania niepożądane ( chłopiec często krzyczy, mam wrażenie, że stymuluje się krzykiem, chodzi po gabinecie szukając czegoś do wzięcia, mam wrażenie, że nie chodzi o konkretny przedmiot, o samo zwrócenie na siebie uwagi ). Gdy wraz z rodzicami próbujemy przekierować uwagę dziecka i ponownie zachęcić do wspólnej zabawy, pojawia się złość, rzucanie przedmiotami i krzyki. Brakuje już mi pomysłu na wyeliminowanie tych zachowań, próbowaliśmy, tabliczki zadaniowej, działań behawioralnych (po konsultacji z prowadzących tę terapię - terapeutą). Proszę o podpowiedź jak można jeszcze pracować nad trudnymi zachowaniami podczas terapii logopedycznej ( 30 min). Pozdrawiam
|