Jagoda
|
|
« Odpowiedz #15 : Lipca 13, 2015, 07:32:05 » |
|
Droga Pani Olgo, Synek manipuluje Pani zachowaniem, wie że Pani zrobi, to co on chce. Gdy stoi w toalecie i czeka aby Pani mu pomogło proszę robić coś innego i udawać, że Pani tego nie widzi. Autoagresje też są objawem manipulacji - proszę mocno chwycić za ręce i powiedzieć "nie pozwalam", jeden raz, bez tłumaczenia i bez proszenia, by był grzeczny. W nocy zanim Pani się położy, proszę wysadzić Synka, to powinno wystarczyć do rana. Nadmierna fiksacja na liczbach, wysoki poziom manipulowania Mamą (nie pisze Pani jak jest z Ojcem) potwierdzają diagnozę zespołu Aspergera. W tym zespole najważniejsze jest ćwiczenie funkcji emocjonalnych i społecznych zachowań.
Serdecznie pozdrawiam JAgoda Cieszyńska
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rose
Newbie
Wiadomości: 14
|
|
« Odpowiedz #16 : Lipca 28, 2015, 01:40:00 » |
|
Dziękuję za odpowiedz! Mam jeszcze kilka pytań - czy mogę dać synka od września do przedszkola na 3-4 godziny dziennie żeby mógł mieć kontakt z rowieśnikami? Jakie przedszkole warto wybrać : prywatne czy publiczne ? Interysuję mnie też kiedy mogę wprowadzać 2 język ( jak pisałam na początku jesteśmy rodziną 2 -języczną) i czy w ogóle warto wprowadzać ukraiński , biorąc do uwagi że mieszkamy w Polsce ( synek na chwilę obecną ma 3 latka i 2 miesiące) przez ponad pół roku jest prowadzony MK. Od listopada 2014 roku zrezygnowałam całkowicie z języka ukraińskiego ze względu na to że synek absolutnie nie rozumiał język polski ( miał bardzo mało kontaktu z tym językiem na 98% ja zajmuję się dzieckiem , ojciec ma wymówke że nie umie zajmować się małymi dzieciakami - jedynie może pójść z małym na plac zabaw ( na tym opieka kończy się) . Na chwilę obecną synek mówi zdaniami z 3-4 słów, czyta samodzielnie , jest w stanie odpowiedzieć na każde pytanie dotyczące przeczytanego tekstu, zadaje pytania typu : co to? kto to? jaki ma kolor? gdzie jest mama, tata i td?, świetnie pracuje przy stoliku , nigdy nie buntuje się przy cwiczeniach . Zawsze mi przypomina że "chcę uczyć się" , lubi każdy rodzaj nauki , polubił kolorowanki - nawet próbuje sam malować czego kiedyś nie lubił ( ma jeszcze problem z prawidłowym chwytem, ale nad tym pracujemy. Jak chodzimy na spacery to pyta mnie ( jak mijamy naprzykład sklep ) Co piszę? ja odpowiadam - Nie wiem synku . A mały : To ja Ci przeczytam . I czyta nazwe sklepu lub coś co pisze na oknie - naprzykład , oferta dnia i td. Ostatnio nauczył się kilku wierszów i piosenek które śpiwam mu do snu. Martwie mnie tylko to że nie ma w jego mowie jeszcze płynnośći i spontaniczności jak w jego rowieśników, nie ma jeszcze pytań dlaczego i kiedy. Od 6 miesięcy prowadziłam jego sama w domu. Od sierpnia będę jeżdzić z synkiem do terapeutki MK, bo w końcu znalażłam jedną w granicach 100 km, która ma wolny termin, to może teraz nam pójdzie jeszcze lepiej . Mam nadzieje.
Pozdrawiam , Olga
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jagoda
|
|
« Odpowiedz #17 : Lipca 28, 2015, 10:01:02 » |
|
Droga Pani Olgo, jeśli Pani nie musi posyłać Synka do przedszkola, to proszę tego nie robić, na kontakty z rówieśnikami przyjdzie czas, a Pani potrzebuje czasu na wprowadzenie języka ukraińskiego. Proszę pokazać dziecku zdjęcia dziadków z Ukrainy (lub cioci czy wujka), by uzasadnić naukę języka ukraińskiego. Może Pani zastosować strategię czasu i np zawsze w określonych godzinach mówić do synka w języku ukraińskim, ale zawsze wcześniej musi Pani wyciągnąć zdjęcia ukraińskiej rodziny, by dziecko mogło rozdzielić oba języki. Warto też wtedy ugotować i nazywać ukraińskie potrawy, opowiedzieć bajkę, powiedzieć wierszyk.
Serdecznie pozdrawiam JAgoda Cieszyńska
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rose
Newbie
Wiadomości: 14
|
|
« Odpowiedz #18 : Lipca 29, 2015, 10:03:24 » |
|
Bardzo Dziękuję za odpowiedz.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rose
Newbie
Wiadomości: 14
|
|
« Odpowiedz #19 : Padziernika 08, 2015, 05:08:48 » |
|
Dzień dobry Pani Profesor! Od listopada przeprowadzamy się na Ukrainę i mam dylemat czy mam teraz przejść z synkiem całkowicie na język ukraiński ponieważ oprócz mnie i męża nikt nie mówi w języku polski. Synek nie zna mojego ojczystego języka i na pytania zadane w języku ukraińskim nie odpowieda lub patrzy ze zdziwieniem i pyta " Co to znaczy ?" i muszę mu tłumaczyć na polski. Mam uczyć synka ukraińskiemu tak jak uczyłam polskiemu, czy czekać aż sam załapie w ukraińskim otoczeniu? Boję się żeby nie zaczeły mylić mu się oba języki. Z mową teraz idzie mu bardzo dobrze - mówi praktycznie na poziomie rowieśników ( nie wymawia tylko głoski s, z i r) , czasem mylią mu się fleksje i zaimki ja i ty , może powiedzieć " ja chodziłeś " ( ale sam poprawia siebie ), czyta bardzo ładnie jak uczeń w szkole , ćwiczymy cały czas rozumienie tekstów czytanych, sam czyta , ja zadaję mu pytania według tekstu. Ćwiczymy zadawania pytań - zadaje prawie wszystkie pytania oprócz dlaczego i kiedy. Buduje zdania z 5-7 słow. Nadal nie odląda tv, nie daję mu ani laptopa, ani smatrfona , ani tableta, bawi się tematycznie - gotuje na niby, bawi się w las ( na niby zbiera grzyby i poziomki) , odniedawna polubił lalki i bawi się w "sklep", daje lalkam imiona ( woli kobiety( dziewczynki). Lubi dzieci , sam nawiązuje z nimi kontakt, zaprasza do zabawy, ale nie lubi dzielić się swoimi zabawkami. Są minusy - nadal jest oburęczny - zadania stolikowe wykonuje wylącznie lewą ręką, a je i pisze prawą, chwyt ręką nadal nie jest do końca prawidłowy , zdaża się że trzyma kredke całą dłonią kiedy koloruje obrazki. Pani terapeutka do której jeżdzimy od sierpnia jest bardzo zadowolona z naszych postępów za 8 miesięcy ( od dziecka absolutnie niemówiącego i agresywnego to takiego jakim Roni jest teraz - mówiący, czytający, pogodny ) . Martwie się tylko tym że od listopada bedzie przybywać w otoczeniu które mówi w obcym dla niego języku, boję się regresu, boję się zniszczyć to co osiągneliśmy z małym razem.
Pozdrawiam , Olga
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jagoda
|
|
« Odpowiedz #20 : Padziernika 26, 2015, 11:50:02 » |
|
Droga Pani Olgo, proszę konsekwentnie stosować metodę OPOL (jedna osoba jeden język ), czyli Pani mówi o polsku, mąż i otoczenie w języku ukraińskim. Synek zrobił duże postępy, poradzi sobie z nowym językiem na bazie j. polskiego. Nie może Pani teraz "zabrać" mu polskiego, bo utraciłby poczucie bezpieczeństwa.
Serdecznie pozdrawiam JAgoda Cieszyńska
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|