Wróć do strony głównej.
Grudnia 23, 2024, 01:48:30 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: SMF - Just Installed!
 
   Strona główna   Pomoc Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Podejrzenie autyzmu a integracja sensoryczna  (Przeczytany 8887 razy)
MarzAnna
Newbie
*
Wiadomości: 1


« : Maja 31, 2015, 11:09:52 »

Szanowna Pani,

U 3 latka istnieje podejrzenie spectrum autyzmu (jesteśmy w trakcie diagnozy). Niepokoi nas częste chodzenie na palcach dziecka i nie tolerowanie mycia twarzy czy okolicy ust. Zauważamy, że dziecko chodzi na palcach głównie dlatego iż obawia się kontaktu z podłożem, które może spowodować zamoczenie skarpet lub przyczepienie się np. okruszków. Wiążemy to z zaburzeniem integracji sensorycznej, wiemy, że istnieją terapie w tym zakresie. Czy może Pani powiedzieć na czym polega taka terapia i czy przynosi ona pożądane efekty, czyli w naszym przypadku dziecko będzie chodziło prawidłowo po takiej terapii? Jakie czynności można wykonać samemu w domu, żeby niwelować u dziecka nienaturalne chodzenie na palcach, które może stanowić pewnego rodzaju nawyk? A jeżeli chodzi o autyzm, czy istnieją różne stopnie tego zaburzenia? Czy lekka forma może budzić nadzieje, że dziecko po odpowiednim czasie terapii będzie funkcjonowało tak jak każde zdrowe dziecko? Dziękuje za odpowiedź.
Zapisane
Marta
Full Member
***
Wiadomości: 105


« Odpowiedz #1 : Lipca 26, 2015, 10:21:46 »

Szanowna Pani,
myślę, że przypuszczenia, iż dziecko chodzi na palcach z powodu obawy przed zmoczeniem skarpet to jedynie hipoteza i nie należy się do niej przywiązywać. Ciekawe, czy Syn chodzi na palcach także w obuwiu - podejrzewam, że tak. Widziałam wiele dzieci mających zaburzenia ze spektrum autyzmu, które chodziły na palcach z niewiadomych powodów. Proszę spróbować kupić buty ze sztywnymi piętkami i sprawdzić, czy to nie ograniczy chodzienia na palcach.
Niestety, nie mogę Pani wyjaśniać zasad terapii SI, ponieważ nie jestem terapeutką tej metody. Uważam natomiast, że nie stanowi ona podstawy terapii dziecka z autyzmem. NIe rozumiem, dlaczego u dziecka trzyletniego nie ma jeszcze diagnozy - można ją postawić na półtoragodzinnym spotkaniu. Dziecko potrzebuje przede wszystkim terapii językowej i poznawczej, wszystkie pozostałe odziaływania są wspomagające. Postępy terapii zależą także od czasu jej rozpoczęcia, im dłuzej będzie trwała diagnoza, tym więcej czasu zostanie zabrane oddziaływaniom terapeutyczym.

Pozdrawiam
Marta Korendo

Pozdrawiam
Marta Korendo
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2009, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!