Marta1985
Newbie
Wiadomości: 2
|
|
« : Lipca 01, 2015, 08:46:15 » |
|
witam.chce opisac moja sytuacje najlepiej jak potrafie oraz zasiegnac porady jesli to mozliwe,jestem mama 8,5 miesiecznego chlopca.musze nadmienic ze mam jakies dZiwne problemy zdrowotne ktorych nikt nie byl w stanie zdiagnozowac.po 3 latach od poczatku moich problemow zdrowotnych zaszlam w ciaze.synulek urodzil sie po terminie dostal 9 punktow w skali apgar.byl sporo mniejszy od brata,moze dlatego ze bylam na diecie bez cukru i glutenu.teraz przejde do rzeczy gdyz tak bardzo sie o niego martwie ze nie mam sily myslec o niczym innym,zadreczam sie regularnie.niepokoi mnie u niego ze czasem patrzy w przestrzen na sciane lub sufit,aczkolwiek nie na dlugo ,czasem rano zdarzy mu sie przygladac na raczke ,nigdy w ciagu dnia,jest bardzo placzliwy chce byc ciagle noszony na rekach,byly problemy z jedzeniem od urodzenia ale od kiedy podaje aloes i cytryne synek je normalnie.jest rowniez karmiony lyzeczka,nie za bardzo chce powtarzac,kontakt wzrokowy raczej dobry choc nieraz z bliska nie chce patrzec,malo mowi a czasem raczej jeczy gdy sie zlosci,mial problemy z przewracaniem i lezeniem na brzuchu gdyz ciagle chce byc noszony na rekach,nie zawsze reaguje na imie,nie czesto sie usmiecha.teraz napisze o tym co robi:klaszcze w raczki gdy cos chce sa dni kiedy mowi wiecej mama,dada,nana,lala,ma,da, gdy ide do pracy a on zostaje z babcia raczej nie chce za duzo mowic,wyciaga raczki,reaguje na imie choc nie robi tego gdy wychodzimy na dwor bardzo sie wtedy rozglada i jest jakby nie obecny,potrafi patrzec w oczy z bliska przy karmieniu.wita mnie usmiechem gdy wracam,gdy mowi to rzadko do nas zagaduje a raczej mowi do rzeczy,smieje sie do starszego brata,ma problemy z egzema,siedzi ale jesCze nie pewnie,slabo sie asekuruje.w nicy wybudza sie na chwilke gdy dostanie piers idzie spac dalej.spi czujnie.lubi spacery usmiecha sie do obcych ale gdy jest u mnie na rekach,nie ma jeszcze zabkow i wszystko pcha do buzi.czasem robi papa,jak ma ochote,mieszkamy w uk i ja mowie do syna po polsku a maz po angielsku.gdy mial 5miesiecy zabralam go do polski,byl u neurologa w centrum neurologii i epileptologi w warszawie mial tez eeg.wszystko bylo w porzadku,rowniez badania krwi.tak bardzo sie o niego martwie niewiem czy to jest moja obsesja gdyz mam problemy zdrowotne i od zawsze czytalam w internecie o autyzmie i balam sie go jak ognia.pracuje rowniez w osrodku dla ludzi z ciezkim autyzmem,opiekuje sie nimi.moj strach o syna jest ogromny.umowilam go na wizyte w synapsis,zakupilam rowniez pani plyty wyrazenia dzwiekonasladowcze i samogloski i wykrzyknienia,nie pozwalam ogladac tv,nie bawi sie grajacymi zabawkami,ma diete bezmleczna o bezglutenowa,podaje aloes cytryne i olej z oliwek,wszystkie owoce i warzywa kupuje niepryskane.mam juz chyba obsesje niewoem czy syn to wyczuwa odemnie,to nastawienie.pani profesor prosze o odpowiedz przepraszam ze chaotycznie ale pisalam co przychodzi mi do glowy.czy jest jeszcze cos co moge zrobic???dziekuje
|