Wróć do strony głównej.
Grudnia 23, 2024, 11:27:31 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: SMF - Just Installed!
 
   Strona główna   Pomoc Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Alalia/lewouszność.  (Przeczytany 8012 razy)
martar
Newbie
*
Wiadomości: 1


« : Wrzenia 16, 2015, 10:36:48 »

Szanowna Pani Profesor.

W sierpniu byłam ze swoim pięcioletnim synkiem na diagnozie u Prof Korendo. Stwierdziła alalię z zaburzeniami ze spektrum autyzmu.
Badanie lateralizacji wykazało bardzo duże trudności z kształtowaniem się dominacji stronnej. Syn wykazuje bardzo duże tendencje do oburęczności.
Zadania sprawdzające dominację stronną wykazały brak dominacji oka oraz preferencję lewego ucha.

Ponieważ mieszkam za granicą muszę pracować z synkiem sama i codziennie krok po kroku uczymy się czytać oraz pracujemy według wskazówek Pani Marty Korendo. Bardzo pomogły mi także filmy Centrum Metody Krakowskiej na YouTube i oby było ich więcej.

Martwi mnie jeszcze jedna rzecz. Synek skarżył się ostatnio:
S:mamusiu ja nie słyszę.
Ja: a mnie słyszysz?
S:tak.
Ja: nie rozumiem?
S: ja nie słyszę tak tu do buzi.

Czy jest to wynikiem dominacji lewego ucha? Przeczytałam gdzieś, że dzieci lewouszne traktowane są jak niedosłyszące.Czy powinnam udać się jeszcze z dzieckiem do laryngologa i wykonać badanie słuchu?

Na koniec chciałam podziękować za "Szkołę Krakowską". Teraz już wiem jak pracować z synem.
Historie matek, które codziennie dokonują tytanicznej pracy dodają mi sił i motywacji do działania.
Jest Pani dobrym człowiekiem.

Pozdrawiam,
Mama Norberta
Zapisane
Jagoda
Hero Member
*****
Wiadomości: 1231


« Odpowiedz #1 : Wrzenia 26, 2015, 07:54:06 »

Droga Mamo Norberta, jestem Pani niezmiernie wdzięczna za, tak ważne dla mnie słowa, dają mi siły do dalszej pracy.
Sama jestem osobą lewouszną i dokładnie rozumiem, co tak precyzyjnie wyraził Norbert. Nie potrafię powtarzać nieznanych sobie słów w językach obcych, czyli słyszę, ale "nie do buzi" (nie mogę powtórzyć). Będę cytować tę wypowiedź podczas wykładów, bowiem ujmuje ona sedno problemu. Dziecko dwujęzyczne lewouszne ma o wiele większe trudności niż dziecko prawouszne z rozdzielaniem obu języków. Dlatego, tak ważna jest nauka czytania, potrafię powtórzyć obce słowo, gdy je już "widziałam zapisane". Dzieci dwujęzyczne muszą czytać równolegle w obu językach. Jeśli mieszkacie Państwo w kraju anglojęzycznym to ważne jest globalne rozpoznawanie "wyglądu słów" w języku angielskim.
Istotne jest także wyjaśnienie dziecku w prostych słowach na czym polega ich kłopot. Mówię, że gdy lewe ucho jest ważniejsze to nie słyszy się tak dobrze słów, ale można je zobaczyć lepiej niż inni.
To wszystko się wyrówna w ciągu najbliższych lat, ale i tak lewouszna osoba nie lubi uczyć się ze słuchu, bo nieefektywnie zapamiętuje.
Nie ma sensu chodzić do laryngologa, ale warto stymulować słuchanie mowy (audiobooki - koniecznie w słuchawkach) i podczas podróży, ubierania się, spaceru robić zawody z Synkiem (zapamiętywanie ciągów słów, niepowiązanych tematycznie od 4 do 6, zdań czy dwóch rymujących się wersów.

Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2009, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!