AgnieszkaJ
Newbie
Wiadomości: 2
|
|
« Odpowiedz #2 : Padziernika 03, 2015, 06:09:56 » |
|
Pani Jagodo, dziękuję bardzo za odpowiedź. Wykonałam opisane przez Panią próby i wynika z nich, iż lewa ręka jest dominująca. Zadania lewą ręką były wykonane precyzyjniej, do tego córka w trakcie niektórych zadań sama przekładała np. kredkę, czy też karty do lewej ręki. Próbowałam sprawdzić również dominującą nogę - poproszona o skakanie na jednej nodze zawsze robi to na lewej nodze. Gdy prosiłam, aby pokazała jak skacze na drugiej (prawej) zrobiła to, ale nieporadnie i przewróciła się. Położyłam również kilka dużych klocków na dywanie i poprosiłam, aby podbiegła i je kopnęła do mnie - robiła to raz prawą, a raz lewą nogą. Poproszona o popatrzenie przez rulonik niezmiennie przystawia go do prawego oka. Gdy dałam jej telefon i powiedziałam, aby sprawdziła czy coś tam słychać, przystawiała telefon do prawego ucha. Wydaje się więc, że dominuje prawe oko i prawe ucho, oraz lewa ręka i lewa noga (na podstawie skakania, bo w przypadku kopania nie dało się tego określić). Nadal jednak jedząc i rysując używa obu rąk, często wręcz koloruje dwiema rączkami na raz - trzymając 2 kredki jednocześnie. Co powinniśmy robić w tym przypadku? Czy zwracać jej uwagę, aby robiła rzeczy precyzyjne jedną ręką - lewą, czy może jednak ćwiczyć prawą rękę? Czy zaczekać aż córka sama wypracuje tę dominację? Jak można jej w tym pomóc? Czy dziecko ze skrzyżowaną lateralizacją zawsze jest skazane na późniejsze problemy z czytaniem i pisaniem? Czy taka lateralizacja może mieć wpływ na koordynację ruchową? Córka ruchowo rozwijała się szybko, chodziła mając roczek, jest szybka i sprawna fizycznie, jak miała 2,5 roku zaczęła bez problemów jeździć na rowerku biegowym, dobrze się wspina, skacze z dość wysokich konstrukcji. Jest jednak, że tak powiem, gapowata - często potyka się 'o własne nogi', uderza o drzwi, albo framugę w przejściu, rozlewa picie itp. Będę wdzięczna za wszelkie rady. Pozdrawiam serdecznie, Agnieszka J.
|