Czy to echolalia?

[mk]

Witam. Mój synek(2,11) czasami na pytania typu "chcesz soku?" odpowiada "chcesz" lub "nie chcesz" przy czym tonacja jest jak przy zdaniu twierdzącym a nie pytającym. Czy to jest echolalia czy trudność zastosowania pierwszej osoby? Gdy poprosimy(powinniśmy to robić?) go "powiedz ładnie" mówi tak/nie. Często też powtarza sam swoje zdania(które wypowiada adekwatnie do kontekstu sytuacji) np "Jak wrzucę ten samochodzik do ciepłej wody to zrobi się niebieski, zrobi się niebieski". Widać po nim wtedy, że jest trochę podekscytowany i trochę się denerwuje jakby bardzo szybko chciał powiedzieć to co ma do powiedzenia a nie wiedział co dalej powiedzieć.

Synek ma również problem z pierwszą osobą: Mówi "Tomek rzucił piłką na szafkę". Gdy poprosimy go(znowu: powinniśmy wymagać poprawienia się czy tylko po nim poprawić) "powiedź ładnie" mówi "Rzuciłem piłkę na szafkę".

Ćwiczę z synkiem układanki lewopółkulowe, analizę i syntezę wzrokową, pamięć sym/sek, kategoryzacje, szeregi,sekwencję i zastanawiam się czy wprowadzić program słuchowy i wczesną naukę czytania. Synek generalnie mówi do nas dużo i opowiada. Odmienia dobrze przez przypadki/osoby ale te powtórzenia przy pytaniach nas martwią.

[Jagoda]

Dzień dobry, na początku rozwoju mowy (do wieku około 2;6, czasem dłużej jeśli pierwsze zdania pojawiły się po drugich urodzinach) stosowanie przez dziecko formy drugiej osoby w zastępstwie pierwszej jest naturalnym zjawiskiem rozwojowym. Widać, że Synek potrafi przywołać właściwą formę, jest ona jedynie nieutrwalona.

Jednak nie powinniście Państwo mówić: "powiedz ładnie", bo przecież mówi ładnie tylko czasem niepoprawnie, w takich wypadkach JEDYNIE powtarzamy właściwą frazę.

Nieco mnie niepokoją powtarzane frazy "Jak wrzucę ten samochodzik do ciepłej wody to zrobi się niebieski, zrobi się niebieski", i nadmierna ekscytacje, ale by tropić jakieś nieprawidłowości musiałbym to zobaczyć, cały kontekst, częstotliwość.

Jeżeli się Państwo niepokoicie proszę obserwować relacje Synka z członkami rodziny, stosowanie się do zakazów i nakazów, łatwość pogodzenia się z odmową lub zakazem, umiejętność zabawy z rówieśnikami, słuchania gdy inni mówią, gotowość do dzielenie się zabawkami.

Jeśli Synek nie mówi głosek szumiących i r to warto zastosować "Trudne głoski" z programu słuchowego.
Wczesną naukę czytania zawsze warto prowadzić, proszę zerknąć do wątku "Badania" i ostatniego listu mamy dwujęzycznych chłopców.

Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska