dziewczynka 2 lata i 7 miesięcy prośba o pomoc

[izajka102]

Witam.
Jestem mamą 2,5 letniej Marty (diagnoza autyzmu w Profuturo) i zdrowej 10 miesięcznej Asi. Z pomocą opiekunki i rodziny zamierzam rozpocząć terapię metodą krakowską (po konsultacji z terapeutą metody krakowskiej). Mam taki poważny problem jeśli chodzi o wyłączenie wszelkich mediów, ponieważ córka odkąd zaczęła jeść stałe pokarmy w wieku 12 miesięcy robi to przy pomocy bajek z komórki (jest karmiona łyżeczką i ogląda bajki). Z jedzeniem zawsze był problem - do roku była karmiona piersią, potem przeszła na bebilon pepti (dieta bezmleczna) łącznie ze stałym jedzeniem. Od 6 miesiąca miała problemy z przyrostem masy ciała - spadała z siatek centylowych, obecnie jest miedzy przed ostatnią a ostatnia ale od 1,5 miesiąca jej ładnie przybiera na wadze i ma usystematyzowane posiłki. Tylko pozostał problem ze sposobem podawania posiłków - jeżeli nie ma bajki to zje 2 łyżeczki (posiłki muszą być drobno pokrojone) a jak jest głodna to krzyk i panika. Może ktoś mógłby mi coś poradzić ze swojego doświadczenia.Może ma to mały związek z prowadzeniem terapii ale wiem że większość dzieci autystycznych ma problem z jedzeniem. Też cały czas mam wątpliwośći czy te zaburzenia nie są nasilone jakimś złym wkłanianiem. Proszę o pomoc!

[Jagoda]

Szanowna Pani, bez wyłączenia mediów (wszystkich) terapia nie przyniesie efektu. Pisało o tym wiele Mam. Te które zrobiły to zbyt późno zawsze żałowały, widząc efekty rezygnacji z TV, tabletu, komórki itp.
Mózg małego dziecko jest bardzo plastyczny, można go w krótkich czasie naprawić i w bardzo krótkim czasie zepsuć. Proszę wynieść tv z domu, schować komórkę do torebki i zobaczy Pani że TV to przede wszystkim problem rodziców. Do karmienia proszę wziąć książeczkę, i opowiadać o obrazkach.
Michel Desmurget, (2012)Teleogłupianie. O zgubnych skutkach oglądania telewizji (nie tylko przez dzieci), Wyd. Czarna Owca
Small G., Vorgan G. (2011), iMózg. Jak przetrwać technologiczną przemianę współczesnej umysłowości. Poznań: Wydawnictwo Vesper
Carr N. (2012),  Płytki umysł. Jak internet wpływa na nasz mózg, przeł. K. Rojek, Warszawa: Helion
Manfred Spitzer (2013), Cyfrowa demencja. W jaki sposób pozbawiamy rozumu siebie i swoje dzieci, Słupsk: Wydawnictwo Dobra Literatura.
Rainer Patzlaff, (2008) Zastygłe spojrzenie, Kraków: Oficyna Wydawnicza Impuls
   
   
Jagoda Cieszyńska-Rożek (2014) Wpływ wysokich technologii na rozwój poznawczy dzieci w wieku niemowlęcym i poniemowlęcym, [w:] (red.) A. Ogonowska, G. Ptaszek, Człowiek, technologia, media. Konteksty kulturowe i psychologiczne. Wyd. Impuls

Artykuły w Internecie:
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,18148052,Tablet_nie_nauczy_dziecka_mowic_ani_nawiazywac_kontaktow.html

http://mataja.pl/2014/06/czy-wiesz-jak-telewizor-puszczony-w-tle-dziala-na-twoje-dziecko/


Serdecznie pozdrawiam
JAgoda CIeszyńska

[izajka102]

Witam Pani Profesor.
Dziękuje za odpowiedź. Po 2,5 miesiącach terapii są efekty. Córka choć niewyraźnie powtarza wiele wyrazów w tym kilka czasowników. Dosyć często potrafi to wykorzystać w codziennym funkcjonowaniu. Bawi się w zabawy "na niby". Myślę że dużą zasługę w postępie ma młodsza 13 miesięczna córka, która ją mocno stymuluje do "działania". Są jednak dwie rzeczy które mnie niepokoją. Może Pani mogłaby poradzić.
1. Córka jest wyjątkowo nadruchliwa. Ćwiczenia przy stoliku dosyć już  ją spowolniły ale jak opuszcza miejsce ćwiczeń(które lubi) trudno wyegzekwować przestrzeganie reguł. W domu jeszcze jest w miarę do opanowania ale na dworze ucieka jak wołam to się odwróci w moją stronę ale i tak idzie w swoją stronę. W ogóle wszystkim szybko się nudzi i oczekuje 100% uwagi przez cały dzień. Czy terapia ograniczy tą nadruchliwość.
2. Czy mogłaby Pani polecić publikacje dotyczące chorób układu pokarmowego często towarzyszące zaburzeniom ze spektrum autyzmu? Tutaj cały czas mamy problem z córką. To że je tylko wybrane pokarmy to normalne dla autystycznych dzieci ale nie przybieranie na wadze to już  nie.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam serdecznie

[izajka102]

Mam jeszcze jedno pytanie. Ponieważ poza nadruchliwością córka nie radzi sobie z emocjami, często jest czymś bardzo podekscytowana, bardzo się spina. Ostatnio przy kąpieli w wannie obie córki popsikałam wodą po oczach. Obie się cieszyły zamykały oczy, młodsza córka siedziała spokojnie a starsza napinała mięśnie rąk i nóg. Tak jest przy wielu czynnościach. Trochę przypomina to odruchy niemowlaka no a córka niedługo skończy 3 lata. Poza tym jak zacznie sie tak ekscytować zaczyna brać przedmioty do buzi i lizać, gryźć np śliniak. Moje pytanie jest takie jak można dziecku pomóc czy udać się do specjalisty czy jeszcze za wcześnie? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam serdecznie.

[Jagoda]

Dzień dobry, aby zapobiec wybiórczości pokarmowej nie można dawać dziecku jedzenia między posiłkami, trzeba aby siadała głodna do obiadu razem z innymi domownikami. Jeżeli obserwuje Pani zaparcia warto dać dziecku łyżkę otrąb do jogurtu, suszone śliwki (można wcześniej namoczyć, pokroić do jogurtu lub na kromeczkę z masłem). Trzeba oczywiście całkowicie wyeliminować cukier i białe pieczywo, a także smakowe napoje.
Im lepszy będzie język dziecka tym łatwiejsza będzie koncentracja na zadaniach i zabawie. Martusia powinna chodzić na spacery (przynajmniej godzina dziennie). Spacer za rękę działa wyciszająco, ale oczywiście trzeba dziecko czymś zająć opowiadając o tym, co wokół.  Mam nadzieję, że wózeczek Asi jest odwrócony w Pani stronę, by dziewczynki mogły widzieć swoje twarze podczas spaceru.
Emocje i uczucia muszą być nieustanie nazywane, tak by dziecko mogło sobie w przyszłości radzić z ich hamowaniem. Obecnie poprawę może przynieść jedynie eliminacja cukru, 12 godzinny nocny sen i ruch na świeżym powietrzu.
Serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska