Opóźnienie Psychomotoryczne 9 miesięczniak

Pani Profesor, uprzejmie proszę o wskazówki, jak moge pomóc mojemu synkowi.
W zasadzie od urodzenia występowały mniejsze lub większe problemy z synkiem. Synek nie ssał efektywnie piersi, dostawał więc odciągnięte mleko. Potem wystąpił refluks, w wieku 3 miesięcy wylądowaliśmy w szpitalu z ZUM - infekcja była potężna, wykładniki infekcji niespotykanie wysokie (3 antybiotyki). Jakiś czas później wyszło na jaw obniżone napięcie mięśniowe (aktualnie pełza) oraz po badaniach okazało się, że powodem ZUM był refluks moczowodowy - synek jest stale na furaginie. Pomimo prawie 9 miesięcy synek pije tylko mleko - nie jest zainteresowany rozszerzeniem diety, dławi przy próbach. Sprawdziliśmy też trop genetyczny, na razie nic nie wykazało.
Z powodu nagromadzenia badań, wizyt, nie zwróciłam uwagi na jego rozwój komunikacyjny. Za parę dni synek kończy 9 miesięcy. Synek nie gaworzy (wokalizuje, mruczy, ale nie gaworzy). Nie ma wspólnego pola uwagi (chyba ma na to czas, ale sprawdzałam i nie ma). Nie pokazuje, nie naśladuje. Nie zawsze reaguje na imię - na ogół na głos, Jest z nim za to bardzo dobry kontakt od zawsze - na rehabilitacji często patrzy na mnie w lustrze lub bezpośrednio i kiedy go chwalę, cieszy się, jak narzeka na ćwiczenia to marudzi patrząc na rehabilitantkę. Kiedy mu czytam, sadzając na kolanach, zmieniając głos - często zadziera głowę, żeby popatrzeć na moją twarz. Lubi jak mu śpiewam. Bardzo lubi twarze - zdarzało się, że badany przez lekarza chętniej podążał za jego twarzą niż za przypadkową zabawką. Odpowiada uśmiechem na uśmiech. Lubi książeczki, lubi jak animuję zabawki - mówię śmiesznym głosem i niby z nim rozmawiam, śmieje się wtedy w głos.
Póki co, chodzę z nim na rehabilitację, jesteśmy pod opieką OWI, ale to odnośnie obniżonego napięcia mięśniowego, a chciałabym mu pomóc i w sferze intelektualnej. Jestem zagubiona, bo nie wiem co oznacza to opóźnienie, ale chcę mu pomóc ile się da i walczyć o jego lepsze jutro. Umieram ze strachu co może to oznaczać, ale nigdzie nie znalazłam informacji. Aktualnie pokazuję mu w książeczkach z wyrazami dźwiękonaśladowczymi, pokazuję mu obrazki, uczę gestów (nie lubi manipulowania rączkami - ma je słabe), reagowania na rodzinę
Proszę o pomoc, co moge zrobić zgodnie z metoda Krakowską - od czego zacząć? Czy samo słuchanie pomoże? Czy w Wwie jest terepeuta?