IzaL
Newbie
Wiadomości: 1
|
|
« : Czerwca 28, 2017, 07:13:27 » |
|
Dzien dobry. Moj syn Teo (3,2 lata) jest autystyczny, nie mowi, wydaje dzwieki samogloskowe, bardzo rzadko dolacza spolgloski. Mieszkamy w Izraelu. Na co dzien Teo chodzi do zlobka/przedszkola (nomenklatura jet tu inna) specjalnego. Nie mam obecnie terapeuty do konsultacji/terapii w domu. Chcialabym samodzielnie pracowac z synem, uzywajac Pani metody. Czytalam i nadal czytam opracowania, ksiazki Pani Profesor. Sa one dla mnie przedstawione bardzo zasadnie i logicznie, przekonuja mnie o sensownosci stosowanej metody i, co bardzo wazne, zachecaja, mobilizuja do pracy. Dziekuje Pani za tak wazne i solidne opracowania. Mamy w planach przyjazd do Krakowa do centrum, jednak dlugi czas oczekiwania determinuje decyzje o podjeciu pracy na wlasna reke". Mam pytanie dotyczace kwestii jezyka wprowadzanego w cwiczeniach stymulacji sluchowej i wzrokowej. Chcialabym opatrzyc obrazki podpisami. Waham sie, czy pozostac przy jezyku polskim? czy trudnoscia jest wprowadzanie jezyka hebrajskiego, ktory ma zapis spolgloskowy? Problem widze juz w poczatkowej lekcji z artykulacja samoglosek oczywiscie. Mowie do dziecka po polsku i hebrajsku. W sobodnych wypowiedziach uzywam jezyka polskiego, a poroste pytania, polecania kieruje do syna po hebrajsku. Chcialabym poznac Pani opinie na ten temat. Izabela
|